poniedziałek, 22 października 2018

Złota Jesień - przegląd katalogu Avon 15 :)

Czeeeść :)
No i się zaczyna-deszcze,wiatry,chłodna temperatura-po prostu jesień :) Zapraszam Was więc w ten chłodny poniedziałek na kawkę,ciacho i przegląd obecnego katalogu Avon 15 :) Jest kilka nowości,a że byłam niedawno na spotkaniu konsultantek oraz szkoleniu,mogłam część z nich dotknąć,sprawdzić pierwsze wrażenia  :)
Tradycyjnie zapraszam od perfumowych nowości,których w Avonie nigdy nie brakuje,i tym razem jest :) Incandessence Lotus to piękny,kwiatowy zapach,w którym dominuje kwiat lotosu,ale jest też pigwa,palisander. Zapach jest delikatny,ale nie mdły,dla romantyczek,ale takich promiennych,uroczych kobiet :) Uwielbiam pierwszy,tradycyjny Incandessence,ale i ten byłabym skłonna polubić,na razie miziam się próbką :)
Jest jeszcze jeden kwiatowy zapach,z prostą ale ciekawą buteleczką :) Pachnie różą,gardenią,jaśminem i drzewem sandałowym-dla mnie to zapach kojarzący się z wiosną i aż dziw że teraz na jesień Avon go proponuje :) Również przyjemny,dla mniej zasobnego portfela :)
Dla panów mamy nowy zapach Segno :) Ciepły,mocny,trwały-zawiera wetiwer,whisky,drewno dębu. Rzuca się w nos :D i kojarzy z silnym przebojowym mężczyzną :)
Kolejna nowość to rozświetlacz do twarzy oraz kolorowy pędzel,który można zakupić do kompletu :) Rozświetlacz pięknie wygląda ze względu na kolorystykę,a używamy go mieszając wszystkie kolory :) Z tego co pamiętam na spotkaniu,nie dawał mocnego efektu-połysk był subtelny,żadnego brokatu a raczej efekt tafli. Nie zrobimy sobie nim krzywdy nawet jak nałożymy go więcej :)
Szminki w płynie Mark część z Was kocha,druga nienawidzi-ja to drugie :D Testowałam 5 różnych odcieni i nie zachwyciły mnie,ale są też wielbicielki i one mogą być zainteresowane dwoma dodatkowymi kolorami w ofercie-nawet one mnie nie zachęcą bo są zupełnie nie w moim stylu,ufff :D Pozostałe kolory też są oczywiście w tej cenie :)
Szminki z wykończeniem metalicznego matu pokazywałam Wam TU, kupując przedpremierowo próbki 10 kolorów :) Gęste,dosyć trwałe,ciekawe kolory choć nie znalazłam wśród nich swojego ideału :)
Kolejna nowość to paletki 6 cieni do powiek :) Dotychczas Avon miał paletki 2,4 i 5 odcieni,mam do dziś jakieś jeszcze i są całkiem ok :)Nie mam pojęcia jak sprawuje się ta nowość,bo ich nie miałam okazji zobaczyć na żywo :)
Tę nowość poniżej macałam,wcierałam i wąchałam :) To dermoolejek Justine do regeneracji skóry twarzy i ciała z witaminą C,E,olejkiem migdałowym  :) Cena od razu może przerażać,ale gdy przetestowałam go-co prawda na dłoni-byłam zachwycona,wspaniała,satynowa gładkość,piękny lekko różany zapach,a potem mega aksamitna skóra :) Gdyby nie fakt że mam podobny uniwersalny olejek innej firmy w zapasie,kto wie...czasem warto dołożyć na fajny produkt :)
Dla ciekawych i znających się,zrobiłam na spotkaniu zdjęcie składu:
Avon wprowadza też płyn micelarny z olejkiem-kilka firm drogeryjnych go ma i np.Garnier jest uwielbiany,sama jestem ciekawa jak się sprawuje ten z Avonu :)
Maseczki w płacie Planet Spa mam wszystkie trzy-dzisiaj nałożę ostatnią,bo dwie już testowałam,więc wkrótce spodziewajcie się recenzji :)
Bardzo podoba mi się 5 nowych odcieni żelowego lakieru do paznokci :) Kocham ciemne pazurki,więc idealnie wpisują się w mój gust,zamówię na pewno dwa odcienie,tylko muszę się zdecydować które :)
Nowy tusz do rzęs Supershock Definition oglądałam,ma szczoteczkę taką jak lubię,nie bardzo wielką,więc dotrze w każdy kącik oka :) Za jakiś czas go zakupię,bo jestem ciekawa :)
Teraz promocje :) Kto lubi zapach Kenzo Life (w następnym katalogu będą kolejna zapachy Kenzo!) ucieszy się z promocji 1+1,to naprawdę fajna oferta :) Można kupić dwa jednakowe lub różne  zapachy oczywiście w cenie jednego,tzn.niezupełnie bo drugi jest za złotówkę :) Czyli tutaj dwa zapachy za 80 zł :)
Podobną promocją objęte są niebieskie zapachy Luck Limitless,tutaj za dwa zapachy zapłacimy 60 zł :)
Ja od dawna mam chętkę i wreszcie się to stanie! A mianowicie kupię zapach Mesmerize Black-za tę cenę grzech nie brać :D Zużyłam kilka próbek i zawsze gdzieś zakup odkładałam,tym razem to pozycja obowiązkowa tego katalogu :) Zapach otulający,ciepły,cielesny,idealny na ten sezon.Jaśmin,drzewo sandałowe-to głównie wyczuwalne nuty. Polecam za tę cenę! :)
Będąc przy zapachach,odkryłam całkiem niedawno zapach Premiere Luxe ale różowe,Oud. I przepadłam :) Zapach jest od dawna w katalogach,omijałam go jakoś, aż gdzieś wyszperałam próbkę. Wspaniały,choć dosyć ciężki. Wyczuwam różę,oraz oud-czyli drewno agarowe. Pewnie nie mówi Wam to zbyt wiele,ale agar dla mnie to taki zapach drzewno-żywiczno-kadzidłowo...zwierzęcy :D Mocny i drapieżny,jednocześnie cielesny i pociągający. Premiere Luxe Oud zanotowany na wish listę :)
Chyba dziś za dużo gadam :D Więc szybko chodźmy dalej :) Oferta 3 w cenie 1 jest całkiem interesująca :) Korektor,kryjący podkład i utrwalający makijaż spray w cenie 29,99 :)
Kochane przez wszystkich kuleczki teraz za 19,99 zł :) Różne rodzaje! :)
I ogrooomne flachy żeli Senses za dychę-720 ml,pojemnik z pompką-dobra promocja :)
Olejowanie włosów uwielbiam,więc fajnie że w Avonie pojawił się eliksir z olejkami-można zastosować jako bogatą maskę przed myciem,lub wcierać w końce już po myciu :) Może być fajny :)
Wielbicielkom mechanicznych peelingów do twarzy zawsze polecam ten od Clearskin-ostrzegam że drapie porządnie buźkę,w dodatku mocno ją budzi do życia,orzeźwia,chłodzi :) Na zaspany jesienny poranek idealnie ;)
I teraz akcesoria :) Poniższy zegarek jest nowością i bardzo wpisuje się w mój gust,jest piękny :)
Bo na dotykowce czuję się już za stara,nie ogarniam :D No ale odkąd telefony nie są tylko do dzwonienia,to teraz zegarki nie są tylko od patrzenia która godzina,ech :D
Za to na zakup nowej torebki nigdy nie tracę ochoty :D Popatrzcie na tę poniżej-wygląda super,prawda? I już ją mam,ha!
Jest bardzo zgrabna,średniej wielkości,elegancka i pojemna jednocześnie :) Baaardzo ją lubię :)
Bransoletkę widoczną poniżej też mam :) Zauroczyło mnie połączenie 'srebrnych' łańcuszków i łańcucha  kolorze różowego złota :)
Wbrew pozorom (sama się obawiałam) nie jest ciężka na dłoni,delikatna ale z charakterem :)
Zainteresowaniem cieszy się czerwony płaszczyk :) Tutaj bym się wahała,bo z tego co wiem,jest bardzo cieniutki,więc za tę cenę raczej bym się nie skusiła-ale każdy ma swój własny limit wydatków :)
Mnie kuszą kolczyki widoczne poniżej-na żywo widziałam naszyjnik i jak on pięknie lśni tęczowymi kolorami! W grafitowej otoczce metalu wygląda ciekawie i elegancko-widzę ten zestaw na święta i sylwestra,jestem za! :)
Avon coraz częściej wprowadza produkty drogie,luksusowe ,np.biżuterię z brylantami :) Mam srebrny naszyjnik,widzicie go poniżej na katalogu,jest delikatny i śliczny :)
Są też kolczyki i pierścionki z brylantami,a jeśli chodzi o kolejne luksusowe rzeczy,pod koniec roku pojawi się japońska seria do pielęgnacji twarzy Mission-już dziś zdradzam Wam tę tajemnicę ;) Byłam na szkoleniu i co nieco się dowiedziałam,przetestowałam wszystkie produkty,więc tuż przed pojawieniem się,na pewno coś więcej napiszę :)
Wpadło Wam coś w oko? Dajcie znać :)

14 komentarzy:

  1. Oo, może i ja na Mesmerize się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno już nic nie zamawiałam z Avonu. Zaciekawiły mnie te maski w płacie i holograficzny rozświetlacz. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten rozswietlacz wyglada bardzo kuszaco :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje ulubione żele senses w promocji :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tego katalogu akurat mało co mnie kusi :). Nowy zapach Lotus taki zbyt zwyczajny dla mnie, ale ten drugi kwiatowy już bardziej mi się spodobał (i pomyślałam dokładnie to samo - aż dziwne, że nie pojawił się na wiosnę :D). Pomadki metaliczno-matowe mam póki co w postaci kilku próbek, podobają mi się na ustach, ale nie wiem czy kupię pełnowymiarową. Za to kusi mnie nowa seria to stóp, taka pomarańczowo-cynamonowa :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten nowy męski zapach brzmi kusząco ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tymi matowymi pomadkami w płynie to chyba loteria. Miałam 2 odcienie gdy pojawiła się jako nowość (jasna nude i czerwien) i były tragicznie, okropnie wyglądały na ustach, jakoś tak topornie i sucho, bleee. A z nowszych kolorów Naked Crush uwielbiam - jest zupełnie inna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie,i boję się testować kolejne,a w oko padł mi jeden błyszczący nudziak,widziałam na żywo ale tylko na dłoni testowałam :)

      Usuń
  8. Jak zwykle duuuuużo kusi:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekam już niecierpliwie, aż dorwe się do tego katalogu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niektore kosmetyki są naprawde fajne :) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurcze w olejku parafina...odpada i ta cena... Zapachy mnie kuszą, choć nie Mesmerize, bo już miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mi wpadł w oko nowy super shock, może go wypróbuję - zwłaszcza, że ma fajną cenę. Spodobał mi się także ten eliksir do włosów, ale mam trochę produktów do zużycia więc chwilowo się wstrzymam. Zamówiłam sobie nowy żel pod oczy Planet Spa i bardzo jestem go ciekawa ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem ciekawa recenzji kosmetyków Mission ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)