sobota, 27 marca 2021

Przegląd katalogu Avon - kwiecień 2021 :)

 Cześć :) 
Z każdym miesiącem ma radość jest wielka bo idą ciepłe dni - zwykle mój entuzjazm spada pod koniec września, więc póki co będzie dobrze :D No i obecnie każdy rozpoczynający się miesiąc kojarzy mi się z nowym katalogiem Avonu :) Chodźcie na krótki przegląd nowości, promocji, ja wstępnie robię sobie listę zakupów i zapewne w pierwszych dniach miesiąca już coś sobie kupię :)


Nowość perfumowa jest :) Jest to powrót kolejnej "sukienki" czyli Little Black Dress Pink :) Jest całkiem miły! Ciepły, lekki, otulający, pudrowy. Frezja, gardenia, białe piżmo - dla romantyczki, dla kobiety delikatnej, eterycznej, bądź dla każdej z nas na co dzień, to taki niezobowiązujący zapach. Obecnie jest fajna oferta 1+1=3, czyli wybierasz 3 "sukienki" a płacisz za 2 :)

Druga nowość to zapach Pur Blanca Essence i on jest w podobnym tonie jak różowa Pink Dress :) Łączy je gardenia, ale Pur Blanca jest jeszcze bardziej pudrowa, "pościelowa", również mi się podoba :)

Z zapachów na wiosnę polecam bardzo obie wersje Incandessence :) Klasyka używałam wiele razy, to piękny, ciepły zapach kwiatów - orchidea, tulipany, mimoza,  natomiast obecnie mam wersję Enjoy, tutaj mamy babie lato - czuję słoneczniki, mandarynki, kojarzą mi się z letnim wieczorem i zachodzącym słońcem :)

Ostatni zapach który uwielbiam wiosną to Attraction :) Odkąd się pojawił w Avonie kilka lat temu, nie słabnie jego popularność, jest taki seksowny, promienny! On naprawdę dodaje pewności siebie :) Jest słodko-kwiatowy, ma jeżyny, pralinki, ale też soczystą gruszkę, jaśmin, różowy pieprz :) Polecam! Można zakupić mniejszą wersję 30 ml za 19,99 pod warunkiem zrobienia zakupów za 40 zł w katalogu :)

Szminkowo możecie zauważyć nowość, czyli ulepszone szminki - dawne True Color, teraz Ultra Kremowa i Ultra Matowa. Pisałam o nich TU :)

Kuleczki rozświetlające i brązujące to kultowy produkt Avonu :) Miałam 100 lat temu, a obecnie mam wersję matującą. :) Brązujące i rozświetlające obecnie są na promocji, to lepsza opcja na słoneczne dni :)

Avon ma bogaty wybór kosmetyków do brwi - od pisaków po kredki woski, cienie, pomady. Obecnie w wyprzedaży są 4 różne produkty:

ja natomiast mam jeszcze dwie inne - pomadę którą używam od kilku lat, oraz płaską kredkę kupioną w zeszłym miesiącu. Ona daje dosyć intensywny efekt i jeszcze nie umiem się nią dobrze obsługiwać - kwestia przyzwyczajenia do pomady też zrobiła swoje :) Ale będę próbować :D

Z nowości kąpielowych wiele z Was chyba ucieszą soczyste truskawki w jogurcie. Mamy i płyn do kąpieli o tym zapachu, i żel pod prysznic, mydło w płynie, mgiełkę do ciała i nawet krem do ciała :)

Mi się już tęskni za tropikami :D Zwłaszcza widząc taką ofertę-każdy produkt tylko za 6.99. To kokos z kwiatem tiare i chcę "ostrzec" wielbicielki kokosa że wyraziściej czuć tiare, czym na początku byłam zawiedziona bo liczyłam na kokos :)

Kolejna nowość to serum aktywujące młodość skóry z linii Anew. Jak widać, jestem w posiadaniu ale nie próbowałam jeszcze - musi poczekać w kolejce. Jeśli jest próbka (sprawdzę), to zamówię i mogę opisać pierwsze wrażenia. Mam nadzieję że będzie lekkie, szybko wchłaniające się, ogólnie mam dobre nadzieje bo inne sera z tej linii bardzo mi odpowiadają, zwłaszcza krem-żel :)
Lada dzień rozpocznę używanie płynu micelarnego z linii Nutra Effect - jestem trochę opóźniona bo to pierwszy płyn z tej linii, a już wyszły dwa kolejne :D W zależności od rodzaju cery możemy wybrać coś dla siebie, zwłaszcza że cena 13,99 za 400 ml naprawdę jest dobra!

Serię konopną miałam prawie całą-poza balsamem do ciała :) Krem i olejek do demakijażu były fajne, obecnie mam nowość - balsam do ust. Gdzieś mi się zawieruszył a chciałam zrobić zdjęcie :( Powiem tyle że jest tłuściutki, wazelinowy i bardzo fajny, choć w upały trzeba uważać bo może się roztopić :D

Ostatnio kuszą mnie maseczki w tubkach - płaty są tylko na raz i chce mi się czegoś bardziej wydajnego :) Bananową maseczkę Care już miałam, teraz prawdopodobnie wezmę avocado :)

Pozostając w linii Care, podobno całkiem dobre są balsamy do ciała - tutaj jest fajny wybór i zapachów, i pojemności :)

Kto w zimie  nie dbał o stópki należycie, teraz musi się wziąć porządnie do roboty :D Na szczęście Avon ma cały zestaw: tarki, obcinaczki, kremy, maski itp. Ja bardzo polecam też talk do stóp - nie tylko dla tych którym pocą się stopy. Fajnie bowiem odświeża wnętrze butów, pochłania "zapachy" :)

Farby do włosów wreszcie są w promocji :) Zwykle są 3 zł droższe lub nawet więcej, obecnie kosztują 24 zł :) Kolorki piękne, sama miałam okazję używać bodajże 3 odcieni :)

Ostatnio robiłam porządki w lakierach do paznokci - miałam dwa koszyczki pełne lakierów a chciałam mieć jeden :D Zostało ze mną 90% lakierów właśnie Avonu, co oznacza że lubię, polecam i zamierzam zamówić tym razem któryś beż z dolnego rzędu - waham się między dwoma :D

Poniżej przykładowe kolorki które mam :)

Nie zapomnijmy o facetach, mają dwie nowości zapachowe, jedną z nich jest Elite Gentleman Absolute. Intensywny zapach oud, bursztynu, odświeżony nutą cytryny - dla faceta z charakterem :)

Koniecznie zajrzyjcie do outletu, może są tu Wasze ulubione produkty a to może być ostatnia szansa żeby jeszcze je nabyć :)

Niekosmetycznie będę próbowała ponownie zamówić coś z linii o zapachu kwiatu bawełny - ostatnio niestety mimo że nowość, były niedostępne...woski do kominka, świece, patyczki zapachowe - kto lubi zapach czystości, proszku do prania? Ja kocham! :)

Jeśli w katalogu pojawiają się okulary przeciwsłoneczne, wiedz że jest wiosna :D Paluchem wskazuję model z zeszłego roku który posiadam - bardzo lubię, jest twarzowy i kobiecy :)

Jaki model zegarków lubicie? Bo ja sportową elegancję :) Lubię silikonowe paski (te całe metalowe mnie uczulają) ale wzór lubię kobiecy i właśnie takie połączenie znalazłam w tym katalogu :)

Torebka! W tym modelu zakochałyśmy się z dziewczynami z pracy :) 
Mi również podoba się seria sportowo-kwiatowa, mam podobną torbę weekendową też z Avonu właśnie :)

Apaszki z Avonu obecnie posiadam dwie, tutaj podoba mi się czerwona oraz ta na dole biała w kwiatuszki :)
Model biustonosza typu braletka lubię od niedawna, mam póki co dwa, ale z Avonu żadnego, hmm...Muszę sprawdzić rozmiarówkę :)
I ostatnia rzecz - sukienka, ta spodobała mi się najbardziej, ma piękny, wiosenny wzór :)
Jak zwykle dajcie znać czy lubicie Avon, albo co Wam wpadło w oko z mojego przeglądu :)
Pięknej wiosny Wam życzę! 💙


9 komentarzy:

  1. truskawkowa seria to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czuję sentyment do kosmetyków a jeszcze bardziej do perfum z avonu. chyba zamówię sobie passion dance i percive , moje ulubione zapachy

    OdpowiedzUsuń
  3. Nowa wersja czarnej sukienki to dawna little white dress :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Attraction i mbie najbardziej pasuje do wiosny, ale i lata :) A ta Różowa Sukienka to chyba dawne Little White Dress sądząc po nutach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To pomaranczowe serum to szajs, mnie zapchalo i zrobilo kasze na buzi!

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno zamowie cos z nowej, truskawkowej serii ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)