Cześć :)
U mnie jak zawsze po przeglądzie katalogu Avon jest denko, a potem, czyli właśnie dziś, zakupy miesiąca :) Taka już tradycja, lubię porządek ( szkoda że w pokoju mam bałagan haha ) . Tak więc zapraszam na spowiedź zakupową, na co wydałam pieniążki, jakie prezenty dostałam w sierpniu :)
Zacznę jak zawsze od prezentów :)
Efektima :)
W dniu wyjazdu na wakacje (2 sierpnia) dostałam paczkę PR z peelingiem do ciała Efektima, więc praktycznie od razu z opakowania wskoczył do walizki :D Nutka tropików na wakacjach - pasuje idealnie, peeling zdążyłam zrecenzować TU :)
Shamasa :)
Polska firma naturalna Shamasa zainteresowała mnie bardzo, dlatego zgłosiłam się do testów u Twoje Źródło Urody i cieszę się że udało mi się dostać, dziękuję! :) Jeszcze we wrześniu będzie recenzja tych trzech kosmetyków <3 Koktajl do demakijażu był tu głównym powodem zgłoszenia się, a pozostałe to gratisy niespodzianki od firmy <3
Avon :)
W sierpniowej paczuszce PR dostałam cudny, duży ale cienki ręcznik plażowy, rękawice bawełniane i zestaw do dłoni z masłem shea aby zrobić własne domowe spa :) Perfumy przyplątały się do zdjęcia bo byłam przekonana że to nabytek sierpniowy, ale sprawdziłam teraz że jednak pod sam koniec lipca je dostałam i już były na zeszłej spowiedzi zakupowej :D
Prezentów na tyle, teraz moje własne zakupki :)
Avon :)
Jak co miesiąc, puszczam zamówienie jako konsultantka/ambasadorka i robię dla Was unboxing na stories :) 3 cudne żele pod prysznic (opiszę je osobno), mydło do rąk shea (nie wiedziałam że takie dostanę i mam teraz dwa :D), balsam do ciała rozświetlający i koralowo-perłowa szminka, którą ostatnio bardzo polubiłam :) No i cudna apaszka a piórka! Zrobiło się zimno i dziś właśnie zadebiutowała na mojej szyi w drodze do pracy :D
Rossmann :)
Ostatnio coś częściej wchodzę do Rossmanna, bo coraz więcej fajnych promocji, wyprzedaży i nowości :) Farby Palette kupione na początku miesiąca zdążyłam już zużyć, chłodny brąz Joanny czeka na swoją kolej :) Jest też krem Lirene Natura, odżywka nadająca chłodne tony włosom Elseve, peeling Face Boom w saszetce, olejek do demakijażu Alterra, peeling do ciała bananowy i peeling do ust i zapachu białej czekolady :)
Biedronka :)
Tutaj kosmetycznie skorzystałam tylko z promocji włosowej 2+1 gratis, trzecia rzecz - szampon niewidoczny na zdjęciu był dla taty i brata, więc został w łazience :) Ja jestem ciekawa maski do włosów Garniera bo miałam z tej serii chyba tylko bananową i była super :) Wahałam się do końca nad aloesem, ale ta ma nadawać blask i to mnie kusiło :) Musi jednak poczekać trochę na swoją kolej :)
Francuskie Perfumy :)
Bronię się rękami i nogami przed odpowiednikami perfum, ale już się tłumaczę dlaczego kupiłam :) Przez Dominikę! (Kosmetyczne Szaleństwo) bo kiedyś dała mi odlewkę oryginału Diora Dolce Vita i zakochałam się <3 A że prawie nie ma go już w sprzedaży - to stary zapach - są tylko flachy 100 ml za ponad 400 zł, to wiadomo, nie stać mnie, a na odpowiednik za 14 zł owszem :D Zwłaszcza że praktycznie żadna inna firma nie robi Dolce Vity. I zapach jest mega! Nie ma takiej denaturatowej początkowej nuty którą spotykam w innych firmach inspirowanych, jestem więc bardzo zadowolona (z tej firmy mam jeszcze zapach Dove (klik) )
Pepco :)
Poszłam do Pepco po dłuższej przerwie, chciałam ciepłą piżamkę, szlafrok, ale nic nie było...więc zgarnęłam trójpak majtek w esy floresy, podkładkę korkową i balerinki :)
Allegro, Agata Meble :)
Wbrew pozorom ten regał nie jest z Agaty Meble, a z allegro :D Z Agaty natomiast są widoczne w nim 3 jasne pudła do przechowywania, z mocnej tektury, z motywem białych desek :) Miałam nadzieję że regał będzie mój i przy okazji kicia, że będzie się po nim wspinał bo lubi chodzić po schodach, ale na razie zainteresowanie średnie, wyszedł tylko w pierwszy dzień na sam szczyt, no cóż :D
I tyle wszystkiego, co Wam wpadło w oko? :)
Bardzo lubiłam tą maskę Garnier, miałam ją co prawda rok temu, ale wtedy sprawdziła się świetnie. Byłam zachwycona! Później testowałam inne wersje i miałam wrażenie, że są bardziej obciążające, albo moje włosy stały się łatwe do obciążenia, bo ostatnio mam takie wrażenie :P
OdpowiedzUsuńOna temu winna , ona temu winna...😁 Mówisz,że odpowiednik podobny ?
OdpowiedzUsuńRegał śliczny ♥️
haha miałam nadzieję że sie tu odnajdziesz :D
UsuńWiesz co, odlewkę od Ciebie zużyłam szybko, ale jak poczułam ten odpowiednik, od razu poczułam znajomy zapach :D Moim zdaniem jest prawie identyczny i niektóre te firmy inspirujące się mają po pierwszym psiku dziwny smrodek, tutaj nie, jakbym praktycznie oryginałem się psikała :) Ty byś bardziej wyczuła bo używasz częściej Dolce Vity, dla mnie jest mega :) Jeszcze mnie jeden kusi z lat młodości, bo trochę zapomniałam jak pachnie a też nikt go nie robi, w sumie to dwa...Ultraviolet i Masumi :D
Dużo ciekawych nowości :) Te zapachy mnie ciekawią, znaczy odpowiedniki, mam zapisane dwa, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńsuper, ja ostatnio kupuję głównie rzeczy do domu i dla mojego pieska, zapasy kosmetyczne zużywam systematycznie
OdpowiedzUsuńJak Ci pachnie Dolce Vita? :)
OdpowiedzUsuńDelikatnie, subtelnie, elegancko :) Myślę że trochę w stronę Hypnotic Poison jeśli chodzi o kremowość, natomiast tutaj czuję wanilię,morele, ciutkę cynamonu, całość w eleganckiej a nie przesłodzonej odsłonie, nie jestem pewna czy nie byłby dla Ciebie zbyt babciny bo już na granicy jest :D
UsuńBardzo ładny regał :) a i zdjęcie w nim urocze :) Maska z goją to mój ulubieniec z wszystkich dostępnych :)
OdpowiedzUsuń