poniedziałek, 23 maja 2022

Vianek Łagodząca maseczka do twarzy z białą glinką i olejem kokosowym :)

Cześć Kochani :)
W najnowszym, majowym boxie Pure Beauty znalazłam świetną maseczkę do twarzy...Hmm...chyba właśnie Wam zdradziłam finał recenzji :D Z drugiej strony czułam że będzie dobra, bo produkty firmy Vianek bardzo lubię :) Więc nie zdziwił mnie fakt że przypadła mi do gustu :) Co w niej fajnego? Jak działa? Dla kogo jest przeznaczona? Chodźcie poczytać :)
Maseczka należy do różowej linii łagodzącej, co oznacza że polubi ją głównie cera wrażliwa, skłonna do podrażnień, delikatna. Ja osobiście mam cerę mieszaną, gdzie czoła nic nie rusza, ale policzki lubią czasem się zarumienić potraktowane nieodpowiednim kosmetykiem :) Oto info z opakowania:
Ja osobiście uwielbiam połączenie glinki z olejami - sama glinka nie dość że doskonale oczyszcza cerę, to wzbogaca ją minerałami, oleje natomiast doskonale odżywiają, regenerują, natłuszczają.
W tubie mieści się gęsta pasta, którą rozprowadzamy na oczyszczonej skórze twarzy (najlepiej po peelingu) i pozostawiamy na 15-20 minut, potem spłukujemy obficie ciepłą wodą :)
Ja za pierwszym razem nałożyłam za dużo maseczki - tyle co na zdjęciach poniżej :) Taką większą ilość zalecam do suchych cer, ja miałam problem ze spłukaniem jej i buzia potem była zbyt tłusta. Mnie wystarczy zdecydowanie ilość troszkę większa niż używam kremu do twarzy na noc :)
Tak jak wspomniałam, maska doskonale odżywia i natłuszcza skórę. Mimo obecności glinki, nie zastyga, nie powoduje ściągnięcia skóry. Jest bardzo komfortowa i zapominamy przez te 20 minut że coś mamy na twarzy. Możemy dzięki temu np. rozśmieszyć listonosza :D
Jedynie cerom skłonnym do zapychania radzę uważać - no chyba że po spłukaniu maseczki domyjesz twarz żelem do mycia. Ja robiąc tę maseczkę rano, nie nakładałam już kremu na dzień (pod makijaż) bo już czułam się jak po kremie :) Zdecydowanie czuć miękkość i odżywienie skóry. Jestem z tej maseczki bardzo zadowolona i jeśli szukacie produktu po którym widać że faktycznie działa - polecam właśnie Vianek maseczkę łagodzącą :)
Skład:
Znacie produkty marki Vianek? Dajcie koniecznie znać jeśli coś polecacie :)



2 komentarze:

  1. Oj nie, nie lubię kosmetyków tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię wszystkie ich maseczki chociaż fioletowa strasznie mnie na początku podrażniała.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)