Cześć 😊
Robisz regularnie peeling twarzy, nakładasz maseczki? Ja tutaj jestem w miarę regularna (w przeciwieństwie do pielęgnacji ciała) i zawsze w mojej łazience jest zapas różnorodnych maseczek - w płacie, w tubkach, słoiczkach, saszetkach, ale też sypka glinka do własnoręcznego DIY. Dziś napiszę Wam kilka słów o saszetkach od Eveline, kupiłam je na promce w Rossmannie (promocja jeszcze do 29 stycznia), więc jeśli Was zainteresują, zdążycie je nabyć w niższej cenie 😊Są to profesjonalne maseczki z aktywnymi składnikami dające szybki efekt i poprawę stanu skóry. Dostępnych jest 5 rodzajów, wszystkie w pojemności 8 ml i przetestowałam dzień po dniu każdą z nich? Co zawierają? Jaką mają konsystencję? Odpowiem chętnie na te pytania. 😊