wtorek, 3 stycznia 2012

Bardzo kobiecy żel pod prysznic :)

 Cześć dziewczyny :) Lubicie Oriflame? ja czasem tak,aczkolwiek jestem konsultantką konkurencyjnego Avonu,ale z Ori lubię też co jakiś czas coś zamówić :) Ostatnio zachwyciła mnie w katalogu bardzo fajna i kobieca seria Liselotte Watkins,zgrabne opakowania,śliczna dziewczyna w czerwonej sukience,i pachnąca strona która mnie zachwyciła zapachem :) słodziutkim,mocnym,kobiecym,jak perfumy :)

                         W ofercie krem pod prysznic,krem do ciała i krem do rąk :)
Na dobry początek skusiłam się na krem pod prysznic :)
 Bardzo fajna,kremomo-żelowa konsystencja,cudny zapach! słodko-cierpki,jak słodkie kwiaty z owocami,seksowny i bardzo kobiecy :) pieni się doskonale-na ciele zapach jest delikatniejszy niż po powąchaniu prosto z opakowania. Wąchałam go z butelki,bardzo przypomniał mi dawno wycofany zapach z Avonu Surrender :)
Podoba mi się to jeszcze,że butelka tego żelu jest odkręcana,i zamierzam używać jej na inne płyny-często kupuję półlitrowe opakowania :) będzie więc można wlać sobie bez problemu inny żel, a buteleczka jest tego warta,kobieca i pięknie prezentuje się w łazience :)
W weekend obiecane hity 2011 roku-Liselotte też tam będzie :)

10 komentarzy:

  1. Aha! ten żel! Cały czas zastanawiałam się o który Ci chodziło.., Teraz wiem. pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Od razu zwróciłam uwagę wlasnie na butelke ;) bardzo ladnie wyglada. Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ma prześliczne opakowanie! Z chęcią kupiłabym sobie taki krem do rąk:)

    OdpowiedzUsuń
  4. zapach po opisie ciekawy
    wg mnie Avon ma jednak tańsze produkty

    OdpowiedzUsuń
  5. z Oriflame dawno temu zamawialam, ale jakoś bardziej przemawia do mnie pójście do drogerii, zobaczenie produktu, dotknięcie, powąchanie itp :)
    Dziękuję za bardzo pozytywny komentarz na moim blogu :) torebka to taka perełka z szafy mamy, którą znalazłam przypadkowo, a o której istnieniu nie miałam pojęcia! i tak ją sobie przywłaszczyłam hihi

    OdpowiedzUsuń
  6. Skusiłabym się na taki żel, jestem bardzo ciekawa tego zapachu! : )))

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne opakowanie :D

    w wolnej chwili zapraszam na mój blog:)
    http://cosmeticsmyaddiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Pytałaś na blogu o kollosala. Ja kupiłam na allegro :) Raczej taniej wyjdzie niż u fryzjera

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie wygląda. Pierwszy raz go widzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też go pierwszy raz widzę ale buteleczka urocza:)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...