Buongiorno :)
Gotowi na co trzytygodniowy przegląd katalogu Avon? :) Można już z niego zamawiać a promocje są aktualne do 25 września :) Chodźcie zobaczyć co nowego a jest kilka fajnych premier :)
Mamy oczywiście nowy zapach,tylko czemu Avon umieścił go na ostatniej stronie? Hmm... :) A jest to boska czarna buteleczka nowej odsłony zapachu z serii Far Away z dopiskiem Glamour :) Jak pachnie? A właśnie tak glamour :D Tzn.zapach bardzo jest zbliżony do Far Away Infinity, tylko na wejściu bardziej odurzająco-kwiatowy, taki iskrzący, intensywny ze zmysłowym kaszmirowym dołem :) Brokatowa czarna sukienka na zdjęciu modelki świetnie obrazuje zapach, sama się w nim widzę np.w sylwestra :) Zapach ma to 'coś', ja na razie mam perfumetkę z której z radością korzystam :) Cena zapachu to 49,99 natomiast w zestawie z balsamem i perfumetką 65,99 :)
Z serii Attitude mamy trzeci zapach w nowości, tym razem zielony Friends :) Zielone jabłko, mandarynka, drzewo sandałowe, świeży z nutką spokojności, romantyczny i z powiewem ostatnich letnich dni :)
Avon wprowadził jaki czas temu możliwość poznania wcześniej nowości z następnego katalogu, ale w formie perfumetki lub próbek,ja oczywiście skorzystałam i zamówiłam próbki, ale obie buteleczki również będę mieć więc spodziewajcie się recenzji :) Wygląda trochę orientalnie, mam nadzieję że nie będzie bardzo ciężki :)
Jeśli chodzi naszych panów, tutaj podoba mi się ten :D Zarówno pan model jak i biały zapach Full Speed Supersonic - w składzie wetiwer, paczula, cedr, a zapach świeży, energiczny, bardzo męski i chyba fajny nie tylko na co dzień bo ma też nutkę elegancji :)
Teraz przechodzę do najważniejszych nowości obecnego katalogu - pierwsza to podkład Power Stay 24 godziny :) Jak widzicie po upaćkanych próbkach, robiłam dla Was testy :D W niedługim czasie pokażę Wam wszystkie 15 odcieni i opiszę wszelkie szczegóły jego dotyczące :)
Poprzednia nowość, matujący podkład Ultramatte pokazywałam Wam TU, czy nowy Power Stay jest lepszy, czym się różnią, dowiecie się niedługo :)
Druga nowość to Matowa szminka w płynie 16 godzin :) Mam tylko jeden odcień który Wam pokażę i szczegółowo opiszę w następnym poście, pojutrze :)
Zostając w temacie kolorówki, lubiane wykręcane kredki do oczu są w promocji - tutaj nic nowego bo one są prawie zawsze w promocji :D Lubię je bardzo co widać po ilości :)
Lubię też kredki z serii Luxe - one są do temperowania, ale trwałość jest nie do zdarcia, są miękkie i świetnie się rozcierają :) Polecam!
Mniej polecam kredkę do oczu z gąbeczką,jest twarda, sucha, ale strasznie lubię ten odcień (bronze sheen) mój ideał na dolną linię oka :)
Szminki z serii True Color są w fajnej promocji po 13,99 (zwykle są 4 zł droższe), są też 4 nowe odcienie widoczne z prawej strony :) Nie ma do nich próbek, ale pozostałe 22 kolory pokazywałam Wam TU :)
Sporo tuszy jest teraz po 19,99 zł, posiadam w zapasach ten "pomarańczowy", jeszcze go nie używałam, "żółty" jest w porządku a "różowe" kolorowe tusze pokazywałam Wam TU :)
Ja natomiast jeśli planujecie zakupić tusz, polecam zdecydowanie nowy Tusz Geniusz, jest fantastyczny, jego recenzja TU :)
Pazurkowo :) Bardzo lubię lakiery z serii Gel Shine, mam ich sporo w szufladzie, obecnie jest 13 nowych odcieni - przedpremierowo kupiłam ten który widzicie na zdjęciu, Show Off, natomiast 3 kolejne zamówiłam (zieleń, karmel i koral) i będą u mnie lada dzień :)
Show Off jest piękny, to ciepła makowa czerwień z nutką pomarańczu, soczysty, dobrze kryje, bardzo go lubię :)
Lakiery szybkoschnące też niedawno miały swoją premierę, nabyłam koralowy z którego byłam średnio zadowolona (słabe krycie i schnięcie standardowe, nie szybkie) ale nie zrażona wzięłam jeszcze "dżinsowy" odcień i okazał się lepszy, przynajmniej jeśli chodzi o krycie :)
Tak wygląda dżinsowy Steel in a Pinch :)
A tutaj wspomniany Rushing Coral :)
W pielęgnacji też mamy nowości :) Nowy zapach płynu do kąpieli lawenda z pomarańczą ,dla mnie to dziwne połączenie, ale po pachnącej kartce pachnie dosyć ciekawie - a nie znoszę lawendy więc nie jet źle :D
Nowa kremowa linia żeli Senses wystartowała z pięknym,zmysłowym zapachem róży z paczulą :)
Gdyby ktoś pytał czy lubię żele z Avonu, odpowiedź poniżej :D
Co nowego dla buzi? Maseczka bąbelkowa z koreańskiej linii K-Beauty :) Jej mini recenzję i kilka zdjęć mogliście zobaczyć na instagramie (klik) , zachęcam Was do obserwacji mojego profilu jeśli macie ochotę, wrzucam tam czasem mini recenzje kosmetyków nie tylko z Avonu :)
Z nowości ciekawi mnie maska Anew glinkowa, pewnie kiedyś spróbuję :)
Natomiast z serii Clearskin jest nowość, żelowa maseczka przeciw niedoskonałościom. Czytałam opinie że jest dosyć silna i intensywna, chłodząca więc zalecam tylko z przeznaczeniem dla cery z trądzikiem, nie kuście się jeśli macie np. cerę suchą bo może zrobić Wam krzywdę :)
A starszym paniom jak ja :D polecam krem pod oczy z fioletowej linii Anew :) Używam go obecnie, nie dajmy się oszukać zdjęciom że efekt jest natychmiastowy :D Ale to fajny żel którego ilość dosłownie główki od szpilki wystarczy na pokrycie skóry pod oczami :) Leciutko napina ale nie ma co przesadzać z ilością bo wtedy się roluje :)
Na koniec niekosmetycznie :) Zamówiłam sobie torebeczkę beżową za 34,99, mam już bardzo podobną czarną i ją uwielbiam, idealna na wyjście na spacer gdy potrzebujemy schować tylko portfel, klucze i telefon :)
Z większych toreb podoba mi się poniższa:
A fanki Jennifer Lopez mające wolne dwie stówy w portfelu może skusi torba sygnowana nazwiskiem tejże piosenkarki :D
Mi się podoba ale spódniczka portfelowa (ja takie zwę kopertowe), uwielbiam fason tuby za kolanko :)
Z biżuterii nic nie wpadło mi aż tak w oko, choć dostępne są np.wielkie kolczyki koła, a takie uwielbiam, tyle że mam już kilka par :) Na koniec pokażę jeszcze część serii Body Illusion czyli bielizna modelująco-wyszczuplająca - jest 5 różnych rodzajów, i wiecie co, Avon mi przyśle jedną z nich, zastanawiam się jaką dobierze do moich wymiarów :D Będę chciała się Wam w niej pokazać ale nie obiecuję hehe :D
Co Wam wpadło w oko? Jeśli macie jakiekolwiek pytania dotyczące produktów, chętnie w miarę mojej wiedzy odpowiem :)
Buźka!
Chyba mam ten sam odcień pomadki i jej trwałość jest rzeczywiście powalająca! Trochę spóźniłam się z próbkami podkładu Power Stay, ale pewnie to właśnie jego sobie zamówię w tym katalogu ;-)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej maseczki bąbelkującej i tej żelowej, chyba się skuszę. :D
OdpowiedzUsuńMaseczka bąbelkowa z koreańskiej linii K-Beauty, nowy tusz do rzęs i maseczka glinkowa najbardziej mnie interesują a i nowy zapach Attitude z zielonym jabłuszkiem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten tusz geniusz :)
OdpowiedzUsuńJuż wyczekuję Twojej recenzji Maxime :)
OdpowiedzUsuńOo..chętnie sięgnełabym po podkład Power Stay 24.. i jeszcze ta matowa smzinka ( ze 2 kolory wpadły mi w oko! ).
OdpowiedzUsuńNo i koniecznie maseczka bąbelkowa!
Tuszu jestem bardzo ciekawa, a maseczkę bąbelkową mam w zapasach.
OdpowiedzUsuńchętnie kupiłabym płyn do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńŁAdna kredka i jej brąz :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe nowosci, mam ochote skusic sie na ta pomadke :D
OdpowiedzUsuńNowy podkład i pomadkę dostałam od wizażu i intensywnie testuję :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że w katalogu są także modowe ubraniowe rzeczy
OdpowiedzUsuńJa w tym katalogu nie zaszalałam :)
OdpowiedzUsuńMam te lakiery i tuszą do rzęs :)