niedziela, 20 listopada 2016

Mój pierwszy Box-pudełko od Liferia :)

Cześć Skarby :)
Właśnie siedzę sobie na spotkaniu blogerek z 9 pięknymi dziewczynami (relacja wkrótce),a Wy poczytajcie o moim pierwszym boxie z kosmetykami :)

Wielokrotnie komentując Wasze pudełka pisałam,że nigdy nie zapłaciłabym 50-60 zł za kosmetyki w ciemno-choćby nawet ich wartość była 3-krotnie większa.Nie lubię niespodzianek (za pieniądze),lubię wybrać sobie coś dopasowanego i za to zapłacić.
Myślę jednak że nie zawsze warto być sztywniarą :D  Można czasem poświęcić troszkę wolnego pieniążka (np.dostaniemy kasę na urodziny zamiast prezentu,a chcemy prezent :D ) wiedząc że kosmetyki które dostaniemy,są dobre,są dla nas nowością :)
 Gdy otrzymałam pudełko Liferia,mimo wszystko czułam ekscytację-co tam jest? Liferia to nowa w Polsce firma z Ukrainy,która w swoich pudełkach oferuje kosmetyki z całego świata.
Kosmetyki są ślicznie zapakowane,w środku dodatkowo są na pięknych ulotkach informacje na temat każdego kosmetyku,oraz świetne porady dla kobiet-jest co poczytać!
Jak widać poniżej,nie tylko ja byłam ciekawa zawartości :D
 Felek bardzo chętnie gryzł kartoniki i skubał opakowania :D
A teraz pokażę Wam co w środku:
Dermagiq Hand to krem do rąk o wspaniałym,kwiatowo-miodowym zapachu,pochodzenie-Holandia :)
 Lirene Vita Oil to nasz rodzimy żel do mycia twarzy,zawiera olejek z mango więc pachnie obłędnie :)
 Krem Nanobay zainteresował mnie najbardziej,ale muszę zostawić jego otwarcie do wiosny.Odżywczy i intensywnie nawilżający,pochodzenie-Hiszpania :)
 Kueshi mleczko-peeling do twarzy również jest z Hiszpanii :)
 Włoski błyszczyk do ust Glossip,na żywo troszkę bardziej ciepły w stronę koralu :)
 Oraz drugi produkt z Polski,cień Vipera :)
 Tak oto prezentuje się listopadowe pudełko Liferia :) 6 produktów za 59 zł,ich wartość jest dużo wyższa! A tutaj wychodzi niecałe 10 zł za produkt. Np.krem Nanobay kosztuje ok.100 zł,ta mała tubeczka peelingu ok.15,kem do rąk 44 zł,błyszczyk to koszt 42 zł więc sam krem przewyższa wartość całego pudełka :)
Znacie Liferię? Myślicie że warto się zapoznać?
Kupujecie takie pudełeczka? :)
Pozdrowionka :*

24 komentarze:

  1. Jak widać, Felek najbardziej zainteresowany zawartością i chciałby pewnie wszystko pierwszy testować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ładny kolor błyszczyka Ci się trafił :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam to pudełko i jestem z niego zadowolona :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. podoba mi się, a z tego co widziałam listopadowe jest jeszcze lepsze

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam już nieraz to pudełeczko :) Ja nadal obawiam się takich prezencików :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hiszpański peeling do twarzy mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten krem Nanobay mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie przede wszystkim podoba się krem Naobay, reszta mniej :). A pudełka i ich ideę uwielbiam ;). Sama jestem w BeGlossy.
    Feluś widzę, że sobie wybrał krem do rąk, hehe.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam to pudełko - fajna zawartość.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze nigdy nie zamówiłam żadnego pudełka, a to wygląda dość ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam chyba tak samo, jak Ty - że w ciemno bym nie kupila ;) ale jak fajna niespodzianka to super :) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Otrzymałam to pudełko i zawartość przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widziałam już to pudełko, zawartość bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Widziałam już to pudełko i bardzo mi się podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo podoba mi się to pudełko, mam nadzieję, że utrzyma się na naszym rynku

    OdpowiedzUsuń
  16. Hej. Musze przyznać, że to pudełeczko ma bardzo fajną zawartość. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajne pudełeczko, choć Felek bardziej mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Z naobay miałam kilka rzeczy, nawet fajnie się sprawdziły ;) Zawartość ok ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Błyszczyk od Glossip bardzo mnie ciekawi, ale to pudełko również. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawa zawartość, ale też nie jestem przekonana do zakupów w ciemno. Największe szanse ma wię u mnie Joybox

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszy raz jestem na Twoim blogu:) ale wiem, że na pewno tu wrócę ponieważ zwierzątko mnie zauroczyło:-P :) Nigdy nie słyszałamo tym pudełku, ale widać, że jest warte uwagi.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...