piątek, 18 stycznia 2019

Vianek maseczka-peeling do twarzy odżywcza :)

Cześć :) 
Wiosną na targach Ekotyki kupiłam peeling-maskę do twarzy Vianek rewitalizującą,tak mi się spodobał,że dołączył do Ulubieńców Roku 2018 (ulubieńcy-klik) . Dziś napiszę Wam o drugim,podobnym peelingu,tym razem z pomarańczowej odżywczej serii :) Czy jest tak samo dobry jak czerwony? Sprawdźcie! 
Zapewne wiecie że Vianek to "dziecko" znanej i bardzo lubianej firmy Sylveco :) A dzieci się rodzą po kolei - drugi Biolaven, potem seria kosmetyków dla dzieci oraz ostatnie trojaczki - Rosadia, Duetus i Aloesove :) Ostatnie Aloesove testuję powoli i też będą pojawiać się posty :) Ale wróćmy do Vianka  :)
Vianek posiada w swojej gamie 6 serii-dzisiejszy peeling to pomarańczowa linia odżywcza :)
Odżywcza maseczka-peeling do twarzy mieści się w tubie z klapką i ma 75 ml pojemności :) Co zawiera? Oleje: rokitnikowy,z pestek moreli,sojowy,masła: shea,kakaowe,awokado, oraz miód i zmielone siemię lniane :) Dlaczego peeling z maseczką? Jak stosować?
 Jest to wygodne połączenie maseczki z peelingiem,takie 2w1 :) Nakładamy na umytą buzię,masujemy okrężnymi ruchami 2-3 minuty,a potem zostawiamy na 10 minut na skórze,po czym spłukujemy :)
 Powiem Wam że jestem ponownie zachwycona :) Peeling pięknie pachnie-słodko,miodowo i jakby z orzechową nutą,ale tak jak w poprzednim peelingu-ostrzegam że drapie mocno :) Ja to lubię,czuję że buzia jest pobudzona,odprężona :) Jednak drapanie możemy stopniować - peeling nałożony na osuszoną twarz drapie mocniej,a gdy damy go na mokrą,podczas masowania wytwarza się lekka emulsja,drobinki siemienia miękną (robią się takie kapciowate :D ) i wtedy masowanie jest bardzo delikatne :) Fajne w tej masce-peelingu jest to,że po takim drapaniu zostawiamy go na skórze i w ciągu tych 10 minut bogactwo olejów,maseł i miodu doskonale ją koi i odżywia,a dzięki peelingowi skóra jest lepiej otwarta na przyjęcie dobroczynnych składników :)
 Maseczka-peeling nie sprawia problemów przy spłukiwaniu,skóra nie jest tłusta,ale czuć że dostała dawkę dobrego odżywienia :) Po takiej masce wystarczy lekki krem i skóra jest promienna i zdrowa :) Skład:
Zdecydowanie polecam tak samo jak czerwoną rewitalizującą,będę je kupować i używać regularnie :) Nadmienię jeszcze że maskę po otwarciu należy zużyć w ciągu 3 miesięcy - tak się składa że to idealnie dopasowany czas gdy będziemy robić peeling 3 razy w tygodniu,dokładnie w 3 miesiące zużyłam tę czerwoną :) Polecam obie maseczko-peelingi Vianka :)
Co możecie polecić z Vianka? :)

17 komentarzy:

  1. Konsystencja bardzo przypomina mi produkty 3w1 od Selfie Project :)

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam i bardzo sobie chwaliłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie wygląda, skusiłabym się 😉

    OdpowiedzUsuń
  4. dawno nie miałam naturalnego peelingu, super, że jesteś zadowolona z jego działania, śliczny pazurek

    OdpowiedzUsuń
  5. No to mnie skusiłaś, mam chęć na obie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam jeszcze, ale chętnie bym się skusiła :D

    OdpowiedzUsuń
  7. jak mocno drapie to ja już go chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z całą pewnością nie kupię, bo po koszmarnych kremach do twarzy mam uraz do firmy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dużo o tym kosmetyku czytałam jednak nie jestem przekonana czy jest to produkt dla mnie ;/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale mi się podoba konsystencja :) muszę się nim zainteresować. z tej serii miałam krem do rak.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię tą linię z Vianka, więc pewnie i mi maska by się spodobała ;-))

    OdpowiedzUsuń
  12. Do mnie przyjdzie niedługo wersja normalizująca ta zielona i jestem bardzo ciekawa, jak się sprawdzi, skoro tak bardzo chwalisz odżywczy wariant. Z tej serii pomarańczowej bardzo lubię krem pod oczy oraz ten na dzień, oba naprawdę przypadły mi do gustu, a ten pod oczy najbardziej tak naprawdę i do niego wracam najczęściej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię ten peeling-maseczkę, używam jej na zmianę z maseczkami Cosnature. Ten duet sprawdza się u mnie świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam ją w swoich zapasach, ale jeszcze nie używałam :) Super, że u Ciebie się sprawdziła!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kupię tamtą albo tą, ale muszę zużyć to co mam. Fajnie, że zostaje po użyciu, ciekawe rozwiązanie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Z vianka miałam tylko próbki i to mało zachwycające, więc nic nie polecę. Takich mocnych zdzieraków nigdy nie miałam, ciekawy produkt ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...