Cześć Kochani :)
Dzisiaj przybiegam z przedpremierową recenzją nowego zapachu Avon,który w katalogu pojawi się za kilka dni :) To zapach 2w1,bo mamy dwie buteleczki połączone ze sobą zatyczką :)
Jak pachnie Eve Duet,dowiecie się w dalszej części posta :)
Avon Eve Duet to zapach firmowany twarzą Evy Mendes,amerykańskiej aktorki :)
Zamówiłam dwie psikane próbki które wystarczyły na kilka razy,więc mogłam się spokojnie wwąchać i wyrobić sobie opinię :)
Buteleczki mają pojemność po 25 ml. Złoty zapach nazywa się Radiant,fioletowy Sensual :)Możemy używać każdego z osobna bądź zmieszać,tworząc trzeci zapach :) Czyli to właściwie 3w1 :D Zacznijmy od jaśniejszego Radiant :) Jak zawsze przy perfumach,podaję 3 najbardziej wyczuwalne przez mój nos nuty :)
Radiant to cudowny wiosenny zapach-czysty,jasny,promienny.Wyczuwalny kwiat jabłoni,cudowna lilia i trochę ciepłych,drzewnych nut :) Pachnie jak krople rosy w słoneczny ciepły poranek,jest świeży,dodający energii,a zaraz po przebudzeniu sprawia,że automatycznie się uśmiechamy.Idealny na co dzień,do pracy ale też na wyjście do kawiarni z przyjaciółkami :) Sama radość :)
Fioletowy zapach to Sensual. Oooo to mój hit,co za zmysłowy zapach! Przypomina mi któryś z wyższej półki,coś w stronę CK Euphoria czy Lolity Lempickiej...piękny,śliwkowo-paczulowy,idealny na jesienne i zimowe dni,otulający,pobudzający zmysły,na randkę i do włochatego sweterka.Wyższa klasa,jak nie Avon! :)
To teraz zmieszajmy oba zapachy na skórze :) Czy wyjdzie 'sensual radiant' czyli zmysłowa promienność? :)
Po zmieszaniu zapach zrobił się kwiatowo-owocowy,o dziwo wyszły nuty z obu zapachów,których nie wyczuwałam jak wąchałam je osobno :D Na wierzch wyszła soczysta klementynka i świdrujący różowy pieprz :) Zrobiło się słodko,owocowo,pojawił się też jaśmin który jest w obu zapachach :)
Fajne połączenie,ale wolę je jednak każde osobno :) Sensual wyjątkowo przypadł mi do gustu,zakochałam się :)
Zapach będzie kosztował 79,99 zł,jak dołożymy złotówkę,dostaniemy wybrany z tych dwóch balsam do ciała :) Jeszcze dodam informację o trwałości :) Na mojej skórze Sensual czuję dobre kilka godzin,Radiant ciut mniej,ale nie ucieka bardzo szybko :) Ogólnie zadowalająca :)
Macie ochotę go kupić? :)
Jeszcze go nie wąchałam :)
OdpowiedzUsuńKuszące zapachy <3
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie :) Zapach może być kuszący
OdpowiedzUsuńZapachy Avon jak dla mnie są zbyt krótkotrwałe, może u innych kobiet utrzymują się odrobinę dłużej.
OdpowiedzUsuńNa pewno go zamówię :)
OdpowiedzUsuńLubie takie nuty zapachowe :D
OdpowiedzUsuńJak zwykle kusisz swoim pieknym opisem :)
OdpowiedzUsuńWydają się być ciekawym rozwiązaniem :) Sama też pewnie używałabym każdego zapachu osobno.
OdpowiedzUsuńNie znam tych zapaszków.
OdpowiedzUsuńŚwietna opinia zgadzam się z nią jak najbardziej. Testuję zapachy trzeci dzień i nie ujełabym trafniej,Gratuluje i Potwierdzam
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo i dziękuję :)
UsuńPolubiłabym drugi zapach gdyby nie ta paczula:P
OdpowiedzUsuńKto wie,może by Ci się jednak spodobał :D
Usuńwow, piękny podwójny flakon wersji pełnowymiarowej, z opisu czuję , że pokochałabym Sensual
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł na podwójny flakon i możliwość stworzenia trzeciego zapachu. W zależności od humoru można bawić się zapachami!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) albo na dzień Radiant,na wieczór Sensual :)
UsuńŚwietny pomysł z utworzeniem podwójnego flakonu. Opisy obu zapachów brzmią kusząco, więc na pewno wypróbuję je na sobie. Obecnie używam Tomorrow również firmy Avon i jestem nimi zachwycona:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Tomorrow,swego czasu używałam non stop,kilka butelek pod rząd :D
UsuńFlakon jest wow muszę przyznać :) A same zapachy chciałabym powąchać :)
OdpowiedzUsuńWidziałam już go w katalogu i dostałam próbki - sama idea takiego zapachu 3w1 super, choć już perfumy niekoniecznie w moim guście :D
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie opisem. Z nut zapachowych wynika, że fioletowy powinien mi podpasować. ;)
OdpowiedzUsuńLubię wersję podstawową ;)
OdpowiedzUsuńJuz troche minelo od debiutu Eve Duvet, a ciagle zdobywa pochwaly i jest oceniany jako jeden z lepszych, to chyba tez o czyms swiadczy 🙂 Polecam serdecznie, a dla odwaznych kolejne z tej serii: Alluring, Confidence, Elegance.
OdpowiedzUsuń