Balsam do ust to kosmetyk,bez którego nie mogę się obejść :) I mimo że używam ich tylko na noc, lub gdy jestem w domu, są mi niezbędne,bo mam tendencję do oblizywania ust jak są "puste" :) Na dzień dzisiejszy uzbierało mi się 7 sztuk,używam ich na przemian :)
Jedna z pomadek właśnie mi się kończy,ale zdecydowanie kupię kolejną,bo była świetna! Pisałam już o niej TU,ale teraz przypomnę-pomadka z peelingiem Sylveco to mocny cukrowy drapak,który masuje usta jednocześnie zostawiając tłustą,odżywczą powłoczkę.Ma naturalny skład,słodki smak,ogólnie super! Nie nadaje się jednak na co dzień,bo wyglądamy w niej jakbyśmy zanurzyły wilgotne usta w brązowym cukrze :D
Pomadka Zero Calorie w wersji Coconut ma fajną,maślaną konsystencję,dobrze nawilża usta,jednak zapach jest bardzo chemiczny a mało kokosowy :(
Z Bielendy mam dwie pomadki,pierwsza to SOS Expert kompleks regenerujący.Bardzo ją lubię,pachnie słodko-mlecznie,jest miękka,ale nie topiąca się,świetnie nawilża usta :)
Drugą z Bielendy,Skuteczne Nawilżenie,dostałam na Meet Beauty.Na razie użyłam kilka razy i również mnie zadowala,jest lekko tłusta,zostawia delikatny film,dobrze nawilża,pachnie łagodnie z nutką świeżości :)
Isana Fruit Gloss o zapachu arbuza ma na ustach delikatny kolor-nie aż taki różowy jak sztyft,daje tylko jaśniutko-różową perłową poświatę.Pachnie średnio,nawilża też nie najgorzej,ale jakoś za nią nie przepadam nie wiem czemu...
My Lip Care Almond jest dosyć twarda,zbita,daje lekki film na ustach,pachnie słodko,ale mało migdałowo-niby jest ok,ale jakoś bez szału... :)
Ostatnio dołączył też inny balsam,który nie załapał się na zbiorczą fotkę :) Dostałam go od przyjaciółki, jest to balsam do ust kokosowy (Bogusia wie co lubię :* ),który pachnie tak nieziemsko że ciężko się powstrzymać żeby jej nie zjeść :) Jest w formie takiej zbitej wazelinki :) Doskonale się sprawuje,dobrze koi usta,dla mnie wadą jest opakowanie,muszę nakładać wierzchem paznokcia :)
Podsumowując moje 7 pomadek,najbardziej lubię te dwie z Bielendy,wersję SOS ciut bardziej :) na drugim miejscu Sylveco i Oriflame,pozostałe są przeciętne :)
Lubię też bardzo pomadki ochronne Tisane oraz z Yves Rocher,jak wykończę moje zapasy to pewnie się skuszę dla przypomnienia :)
A Wy używacie pomadek ochronnych,balsamów do ust? Jaka jest Wasza ulubiona? :)
Buziaki :*
tez lubie balsamy do ust, choc mam znacznie mniejsza kolekcje niz Ty :)zadnegoTwojego nie znam :)
OdpowiedzUsuńPomadkę Sylveco poznaję od wczoraj i już podobają mi się efekty :)
OdpowiedzUsuńZ Twojej kolekcji znam tylko pomadkę Sylveco, jest świetna :)
OdpowiedzUsuńoj żadnej z tych pokazanych pomadek nie znam
OdpowiedzUsuńKocham pomadki, a tych z Bielendy jeszcze nie znam. Muszę się rozejerzeć :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie zaopatrzyć się w tą z peelingiem! :D Super sprawa :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię balsam Tisane, teraz mm jeszcze ten peeling Sylveco i jestem zachwycona :-)
OdpowiedzUsuńMiałam już tyle balsamów do ust, ale jeszcze żadnego z tych ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam takich balsamów non stop, teraz tylko jak mam wysuszone usta np. w trakcie przeziębienia
OdpowiedzUsuńŻadnej nie miałam.
OdpowiedzUsuńMam migdałową AA, ale jest sporym bublem. Bardzo szybko roztopiła się w opakowaniu i musiałam ją przełożyć do innego.
OdpowiedzUsuńAle masz zbiór :) Ja mam chyba tylko dwa balsamy :D używam głównie jednego, od Eveline, szału nie ma :P
OdpowiedzUsuńJa uzywam z Neutrogena :)
OdpowiedzUsuńJa też mam zawsze kilka pomadek... aktualnie mam klasyczny Carmex, jakąś waniliową z AA i rumiankową z Alterry :)
OdpowiedzUsuńrumiankową Alterry też lubię :)
UsuńŻadnego z tych balsamów nie miałam, obecnie mam ostatnią wazelinkę floslek do zużycia, balsam vaseline, 3 carmexy w sztyfcie, balsam nivea i sama nie wiem co jeszcze mam poupychane w torebkach
OdpowiedzUsuńMiałam tylko ten z Ori. Teraz mam z Avona :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że balsam kokosowy z ori przypadł Ci do gustu :*
OdpowiedzUsuńWszystkie te balsamiki mają wysokie notowania i są faktycznie bardzo skuteczne.
O tak pomadki to coś co u mnie musi być koniecznie w zapasach :) Sylveco, Isane i zero calorii znam i bardzo lubie te pomadki, a Bielenda czeka w zapasach ;) jeszcze bardzo lubie pomadki z Balea :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Piękny kolor paznokci kochana. Co do pomadek to maltretuję namiętnie właśnie tą arbuzową Isanę i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńJa mam z Neutrogeny wspaniala pomadke ochronna i jestem jej wierna ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńjuż trochę ich miałam obecnie mój ulubiony to ta kosteczka z Perfecta :)
OdpowiedzUsuńOD dawna szukam czegoś naprawdę dobrze działającego na moje usta :) Chyba skuszę się na produkt z Sylveco :)
OdpowiedzUsuńtez mam kilka pomadek w tym ta z peelingiem, jest siper
OdpowiedzUsuń