Cześć :)
Dziś mam dla Was przegląd aktualnego katalogu Avon, a jest to katalog numer 15 :) W tym roku będzie jeszcze jeden, a od przyszłego - zmiany, będzie tylko 12 katalogów, jeden na miesiąc :) Osobiście dla mnie to lepiej, rozmawiałam z innymi dziewczynami i też uważają to za lepszy pomysł :) Póki co ostatni raz przejrzymy katalog 15, są fajne zestawy prezentowe, wszak mikołajki i święta niedługo :)
Nowości perfumowe jak zawsze na początek :) Linia Artistique powiększyła się o dwa nowe zapachy - takie typowo na chłodne dni :) Zresztą cała seria - może poza zapachem Magnolii jest mocna, cięższa :) Dzisiejsze nowości to Oud Grandeur oraz Ambre Ardent. Oj mają moc, to zapachy raczej unisex, mnie w nos wpadł Oud :) Napiszę Wam o nich osobny wpis, podobnie jak było z pierwszymi trzema zapachami TU :)
Można na próbę zacząć od perfumetki, cała seria je ma, jedna kosztuje 12,99, biorąc dwie, za każdą zapłacimy 8,99 :)
Jeśli wolicie nutki mniej skomplikowane, polecam wanilię, czekoladę lub lilię, przyjemne zapachy za nieduże pieniążki :)
W obecnym katalogu jest dużo perfumowych zestawów prezentowych - mnie zachwycił Her Story. Po pierwsze uwielbiam ten zapach, po drugie to cudne pudełko z grafiką i czerwonym akcentem bardzo wpisuje się w mój gust :) Dostać takie pudełko - byłabym zachwycona :)
Wszystkich pudełek Wam nie pokażę, ale uwierzcie, w tym roku Avon fajnie je wymyślił, mnie się bardzo podobają :)
Jeśli chodzi o pielęgnację, bardzo lubię różową serię Nutra Effect :) Mam cały zestaw, jedynie kremu jeszcze nie używałam (ale Bogusia chwali),natomiast pozostałe produkty używam obecnie i jestem zadowolona :)
Jeśli szukacie nowości dla Waszych mam, babć lub to Wy jesteście w okolicach 50 i po, zachęcam do spróbowania linii Adapt :) To seria dla kobiet w wieku około menopauzalnym :)
No i zawsze będę polecać ampułki z protinolem :) To składnik który pobudza skórę do produkcji kolagenu, dzięki czemu dłużej będziemy młode :D Cudnie wygładzają, warto sobie zrobić taką kurację, to 10 zł za ampułkę czyli jak za maseczkę w płacie :) A ja tutaj widzę lepsze działanie :) Obecnie też do kremów Anew dodawany jest protinol więc zachęcam :)
I nowa szminka Power Stay :) Bardzo mi przykro że nie mogę jej Wam pokazać, bo Avon nie wprowadził próbek a nie mam w zwyczaju zamawiać wszystkich by je po użyciu zwracać :)
Kupiłam sobie w ciemno kolor Power up Pink (na górze po lewej) ale okazał się za blady :( Dlatego lubię próbki! Sama szminka jest miękka, śliska, moim zdaniem mniej trwała niż poprzednie nowości z serii Legend :)
Lakierów do paznokci nigdy za wiele, aczkolwiek wczoraj wyrzuciłam dwa które miałam za długo i mi zgęstniały :) Może pora uzupełnić? :D
Maseczki najbardziej opłaca się w zestawie - wychodzi prawie jak jedna gratis bo często są po 9,99 :)
Skusiłam się też na dezodoranty - poza perfumowanymi kulkami (które bardzo lubię) używam tylko Dove, na zimę postanowiłam sobie odmienić :) Są całkiem niezłe, tyle że kulki długo schną na skórze.
Pod prysznicem zrobiło się świątecznie - piękne opakowania i zimowe zapachy wanilii oraz pomarańczy z żurawiną :)
Avon ma też od lat farby do włosów - dawniej próbowałam, teraz na moją długość włosów wychodzi za drogo bo jedno pudło mi nie starczy :) Ale kolory są ładne, wiem że lubiłam średni złoty brąz, czekoladowy brąz i chyba coś z czerwieni miałam :)
Z produktów za 6,99 zł polecam peeling do twarzy Planet Spa, oba płyny do kąpieli i balsamiki uniwersalne :)
Niekosmetycznie "prześladują" mnie koty :D Kto mnie obserwuje wie, że pod koniec listopada zagości u mnie kocurek :) Już się nie mogę doczekać <3
Poniższa biżuteria o dziwo mi się podoba, mimo że nie lubię ani"złota", ani perełek :) Ale jakaś elegancka i urokliwa :)
Szaliki, apaszki i torebki to coś co też zamawiam, obecnie większość toreb mam z Avonu i chyba 3 apaszki :) I podoba mi si ten beżowy szal-piękny, ale zimowych mam zdecydowanie już za dużo :)
I ostatnia rzecz - czego to Avon nie wymyśli :D podkoszulek z...witaminą E :D Że niby mikrogranulki się uwalniają od ciepła ciała i ruchu, no cóż, ponoć do 15 prań :D
Zamawiacie jeszcze z Avonu? :)
Jedyne, co mnie zawsze razi, to fakt, że Avon stanął w miejscu z opakowaniami swoich produktów - Bielenda zawsze jest na czasie, a Avon od 10 lat te same opakowania robi :P
OdpowiedzUsuńKiedyś często kupowałam kosmetyki Avon, teraz bardzo rzadko, ale są takie produkty, które naprawdę bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa mam kilka swoich ulubionych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Kuszą mnie te zimowe płyny do kąpieli. :)
OdpowiedzUsuńciekawe propozycje, najbardziej zainteresowała mnie sekcja modowa, podobają mi się te nowości
OdpowiedzUsuńPodkoszulek z witaminą E? pierwsze słyszę :) Dawno już nie zamawiałam z Avonu, ale najbardziej bym chciała poznac jakiś nowy zapach :)
OdpowiedzUsuńU mnie kuleczki antyperspirancyjne mega się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńJa juz jedno zamowienie zrealizowalam, w czwartek przyjda dwa kartony :D
OdpowiedzUsuńCo do cieni w plynie to ja jestem zachwycona, a ich obsluga na powiekach nie jest trudna :D Tak polubilam te cienie,ze domowilam teraz kolejne 3 kolory.
Nie umiem płynnymi bo mi zastygają znim ładnie rozetrę,brr... :D W remie prędzej, ale nie ma jak w kamieniu :D
UsuńCoraz mniej mnie kusi, zamówiłam tylko pomarańczę z żurawiną :) Jakoś kiedyś Avon miał świetne te świąteczne katalogi teraz jakieś mało przyciągające ;)
OdpowiedzUsuń