Witajcie :) I mnie ogarnęła chęć na naturalne rosyjskie kosmetyki :) Dużo o nich czytałam na Waszych blogach,potem od Bogusi dostałam link do strony eco-esthetique gdzie można kupić dużo rarytasów :) Miałam problem co brać bo sporo rzeczy mi się podobało :) Na dobry początek wzięłam krem odżywczy na noc do cery suchej z ekstraktem z miodunki leśnej i rokitnika.
Zgrabna wąska buteleczka i pompka to coś co uwielbiam w kremach :) Pojemność 50 ml :)
Krem jest lekki,przypomina balsam co ciała lub mleczko. Tyle co na zdj.poniżej daje jeden klik-i to wystarcza na posmarowanie całej buzi.Zapach bardzo delikatny,prawie bezzapachowy,ładnie się wchłania,daje lekki filmik na twarzy ale w niczym to nie przeszkadza,wszak to krem na noc :) Buzia się nie świeci,nie jest tłusta,nie lepi się do poduszki :) a rankiem? jest odżywiona,nie powoduje powstawania niespodzianek (mimo że jestem posiadaczką tłustej cery,na noc stosuję treściwe odżywcze kremy) :)
Jak na razie jestem z niego zadowolona :) Bardzo zachęca mnie jego naturalny skład-nie ma go niestety na opakowaniu,ale jest w necie,zobaczcie TU
Info na opakowaniu jest tylko takie:
Mam go ze sobą na wakacjach,ciekawa jestem jak się sprawdzi po opalaniu :)
Macie jakieś rosyjskie perełki które możecie mi śmiało polecić? :)
Morskie buziaki z Helu :*
Ja mam z tej firmy krem detox na noc i bardzo sie polubilismy ;)
OdpowiedzUsuńna pewno bym polubiła :)
OdpowiedzUsuńTen akurat nie jest wskazany dla mojego typu cery ;)
OdpowiedzUsuńmyśle że bylabym z niego zadowolona. pewnie kiedys kupie.
OdpowiedzUsuńSama czytam wiele pochlebnych komentarzy co do rosyjskich kosmetyków ale jeszcze póki co się na nie nie skusiłam a może faktycznie warto. A na stronkę już sobie zerkam i cieszę oczka :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam mnóstwo pochlebnych opinii o rosyjskich kosmetykach, ale nie wiem czy się skuszę. Choć w nowej karcie jest otwarty ten sklep :P
OdpowiedzUsuńoj kusicie tymi kosmetykami, najpierw muszą mi zapasy stopnieć później mogę robić kolejne ;))
OdpowiedzUsuńMam serum z tej firmy :), jak narazie jestem zadowolona z niego :)
OdpowiedzUsuńteż sie skłaniam coraz bardziej do zakupu rosyjskich kosmetyków bo widzę że warto :)
OdpowiedzUsuńPo wyjeździe wakacyjnym mam bardzo suchą skórę, muszę jak najszybciej kupić ten balsam :)
OdpowiedzUsuńBlog się podoba, więc dodaję do obserwowanych, jeśli mogę :)
Ja mam cerę tłustą, toteż bardziej przydałoby mi się coś matującego, ale na rosyjskie specyfiki jeszcze nie trafiłam :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńMam kilka rosyjskich kosmetyków do przetestowania ale na razie grzecznie czekają w kolejce do użycia.
Moja mama na krem rosyjski i bardzo sobie chwali ;d
Nidy nie miałam nic rosyjskiego z kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńPrzyszedł już mój tonik i jestem na tak :* Jeszcze raz dzięki za recenzję, bo nie wiem czy bym się skusiła na niego.
Pozdrawiam :D
cieszę się bardzo że Ci odpowiada :*
Usuńnigdy nigdy nie mialam zadnego rosyjskiego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuń