Dzień doberek :) Ponieważ mam jeszcze duużo urlopu,dziś piszę posta nie wieczorem jak zwykle,tylko udało mi się wstać przed południem :D
Do opinii o tym produkcie zbierałam się długo...będzie to opinia dwóch osób-mnie i mojej koleżanki :)W kwietniu,w ramach współpracy z firmą Forte Sweden otrzymałam do testów m.in.krem rozświetlający "Świetlista cera" długotrwale nawilżający.Krem ma wygodne opakowanie z pompką,pojemność 50 ml i kosztuje ok.20 zł.
Prawdopodobnie spotkamy go m.in w drogeriach Natura i innych,w Rossmannie go nie widziałam....
TUTAJ przypomnienie co jeszcze było w paczce :) Krem dostałam w 14 próbkach :)
Gdy zobaczyłam że dostałam krem rozświetlający,widziałam że to nie będzie krem dla mnie....mam tłustą cerę i dodatkowy błysk jest niewskazany :) dałam mu jednak szansę :)
Opis na próbce jest zachęcający (kliknij na fotkę aby powiększyć) :)
sam krem ma lekką kremowo-żelową konsystencję,bardzo świeży,orzeźwiający zapach,faktycznie szybko się wchłania,ale u mnie już po niedługim czasie widzę błysk...Nie ma on w sobie żadnych drobinek,ale rozświetla cerę-na policzkach mi to bardzo nie przeszkadzało,ale na czole i nosie już tak :)
Użyłam jedną próbkę która wystarczyła mi na 6 razy,krem jest wydajny przez tę rzadką konsystencję:)
Opinia mojej koleżanki jest odwrotna od mojej-ona kocha kremy nadające blask cerze i jest nim zachwycona :) Mówi że dobrze się wchłania,nie obciąża buzi,nie zapycha,cera jest zdrowa :) Na początku dałam jej 5 próbek i zaraz poprosiła o pozostałe 8 :D
Na koniec skład kremu:
Więc tak-będzie pasował dziewczynom lubiącym rozświetlenie,tym lubiącym mat jak ja,nie przypadnie do gustu :) Myślę jednak że jest wart uwagi-firma może być dla Was nieznana,ale wcale nie odbiega jakością od wielu kremów na rynku :)
Kochane nie uwierzycie ale wczoraj minęła druga rocznica bloga :D gdybym nie była gapą i zorientowała się wcześniej,zorganizowałabym rozdanie,a tak to dziś nie będzie...ale będę zbierać kosmetyki i zorganizuję je za jakiś czas :) Dziękuję Wam za wszystkie odwiedziny,za to że mnie obserwujecie,nigdy w życiu nie spodziewałam się 315 obserwatorów ! :* Osoby obserwujące mnie do dziś dostaną dodatkowego losa jak zgłoszą się na rozdanie :)
Jeszcze jedno małe pytanko-powiedzcie czy czcionka w moich postach jest dla Was czytelna czy powinnam ją zmienić na bardziej klasyczną?
(już jest wersja zmieniona) :)
Pozdrawiam Was ciepło,uważajcie na upały,a ja idę robić fotki na kolejne posty,bo troszkę tego się uzbierało do wystawienia opinii :*
Mam ten krem, pomimo cery ze skłonnością do błyszczenia bardzo go sobie chwalę. Jest lekki, szybko się wchłania, nie pozostawia filmu na twarzy.
OdpowiedzUsuńZapach bardzo mi odpowiada.
Jest dostępny w Drogeriach Hebe, ostatnio w promocji za około 12zł, zarówno ta wersja jak i p/zmarszczkowa.
Ciekawią mnie inne kosmetyki tej firmy.
Opakowanie z pompką to rewelacyjne rozwiązanie.
ps.
Wolałabym bardziej klasyczną czcionkę, łatwiej się je czyta, bez wytężania zmęczonych oczu.
dziękuję za opinię,właśnie zmieniłam czcionkę :*
UsuńKremu nie miałam, miałam od nich tylko tonik. Czcionkę zmień jak o tym myślisz, bo te zawijasy meczą wzrok;)No i gratki Majka, ja aż sprawdziłam, u mnie - druga rocznica minęła 15 lipca ;)
OdpowiedzUsuńwooow dla Ciebie Joluś też gratki!
Usuńogólnie z tego co widzę na blogach,dużo dziewczyn w lipcu ma swoje drugie rocznice :D
Ja wiem, ze Rosmann ma duze braki w towarze wielu firm, szkoda... ;< no, a jesli jest taki uniwersalny to moglabym wyprobowac ;) Buziaki, zapraszam na nową notkę ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam go nigdzie a chętnie bym kupiła bo miałam próbki i wydał się całkiem fajny;)
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy i życzę kolejnych :D
OdpowiedzUsuńCo do kremu - ja również jestem zwolenniczka matu - na policzkach by mi nie przeszkadzał, ale gorzej z resztą buzi. Ale tak jak napisałaś, fawnie fanki rozświetlonej twarzy będą z niego zadowolone :)
a dziękuję :D wiem że większość dziewczyn po roku ma lepsze wyniki niż ja w ciągu dwóch lat,ale cieszy mnie każdy Wasz wpis i obserwator :*
UsuńGratuluję rocznicy i oby tak dalej :P Pytałaś mnie o biały lakier, który użyłam do ostatniego zdobienia pokazanego na moim blogu. Mam lakier SUHADA. Można go dostać w Lidlu. Jest ok i kryje już po 2 cienkich warstwach. Chyba, że wolisz jedną, ale grubszą warstwę - to też daje radę :)
OdpowiedzUsuńw Lidlu mówisz? dobrze wiedzieć,dziękuję:* dwie warstwy mi wystarczą :D
UsuńGratuluję 2 lat blogowania :* jestem ciekawa czy też tyle wytrwam :)
OdpowiedzUsuńdziękuję i Tobie też życzę-na pewno wytrwasz :*
Usuńwygląda nieźle :)
OdpowiedzUsuńgratulacje! :* i wytrwałości na kolejne lata
OdpowiedzUsuńja lubię mat, ale ten krem pozytywnie mnie zaskoczył, bo się po nim nie błyszczałam
No proszę...ja byłam zadowolona z zapachu,konsystencji ale moja mordka się świeciła niestety...
UsuńOczywiście jak poprzedniczki jestem zwolenniczką kremów matujących bo niestety cerę mam przetłuszczającą się. Gratuluję już dwóch lat na blogu. A jak dla mnie czcionka jest czytelna :)
OdpowiedzUsuńJa też mam mieszaną cerę w stronę tłustej i raczej nie rozświetlam jeszcze bardziej twarzy :) Ale dla dziewczyn z cerą normalną lub suchą, czemu nie ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje rocznicowe :*
OdpowiedzUsuńMiałam próbki kremu tej firmy, ale mnie również nie zachwyciły, kiedyś kiedyś miałam żel do mycia buźki i tonik i wtedy byłam zachwycona :)
uwielbiam ten krem! :) niestety szkoda, że jest tak słabo dostępny :/
OdpowiedzUsuńDostałam jego próbki ale oddałam mamie. ;)
OdpowiedzUsuń