Cześć Kochane :)
Jak po świętach? Brzuszki pełne? :D
Żele pod prysznic to to czego mam zwykle najwięcej w zapasie (zaraz po lakierach do paznokci :P )
Ponieważ jestem konsultantką Avonu,testowałam chyba wszystkie warianty żeli,staram się kupować każdą limitowankę :)
Dziś moja opinia o 3 z nich,wszystkie już zużyłam :)
1.Passion to gęsty dobrze pieniący się żel o cudownym tropikalno-kwiatowym zapachu frangipani,gardenii.Jest słodki,zmysłowy,otulający,własnie zamówiłam go znowu bo jestem nim zachwycona :) Kojarzy mi się troszeńkę z dostępnym jakiś czas temu zapachem Flower by Cynthia Rowley :)
2.Winter Cocoon to kremowy jasnoróżowy żel o bardzo delikatnym zapachu wanilii i drzewa sandałowego-zapach uroczy,ale dla mnie zbyt delikatny,jednak wśród moich klientek ma zagorzałe wielbicielki :)
3.Reflection to zapach maliny i orientalnej orchidei.Maliny tu nie czuję,orchideę tak-zapach jest zmysłowy ale nie ma w nim słodyczy.Ładny,relaksujący,ale nie zwalił mnie z nóg pod prysznicem :D
Z tych trzech najbardziej pokochałam Passion <3
Bardzo lubię żele Senses,dobrze się pienią,są wydajne,mają ciekawe zapachy.
A obecnie testuję drugi z trzech żeli Dove więc pewnie za jakiś miesiąc będzie podobna recenzja :)
Lubicie żele Avon? Który wariant zapachowy najbardziej? :)
Już 1 stycznia zapraszam Was na post "hity roku 2013" czyli moi ulubieńcy których najczęściej używałam w tym roku :)
mój najnowszy typ to Winter Cocoon ♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele Avon'u. Świetnie się pienią, nie wysuszają skóry i mają cudowne zapachy :) Moim ulubieńcem jest Garden of Eden i kultowy Lagoon :)
OdpowiedzUsuńo własnie,Garden of Eden jest boski :)
Usuńwinter cocon mam i bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńMuszę wykończyć masło kakaowe z Ziaji i biorę się za ten środkowy, ponieważ czeka na swoją kolej ;)
OdpowiedzUsuńmi środkowy sie podoba
OdpowiedzUsuńLubię wszystkie, choć kremowy najfajniejszy ;)
OdpowiedzUsuńWinter Cocoon <3 Uwielbiam go !
OdpowiedzUsuńHmm ja wielbiam męskie warianty żeli z AVON - choć teraz testuję co mi wpadnie w ręce coby troszkę odtajeć od tych :)
OdpowiedzUsuńszalona,ja męskimi jakoś nie :D
UsuńMiałam dwa z nich: winter cocoon i passion, obydwa są śliczne, bardzo lubię jeszcze citrus burst i lagoon, kiedyś lubiłam też mystique, ale chyba tylko największa pojemność jest teraz tylko dostępna, szkoda.
OdpowiedzUsuńObecnie używam pod prysznicem avonowego płynu do kąpieli o zapachu figi z wanilią, jest cudny <3 Mam w zapasie jeszcze ten płyn dzwoneczek o zapachu orchidei, jeszcze go nie używałam.
Z żeli innych firm bardzo lubię śliwkowy Dove, ten z figą też ładnie pachnie, ale śliwkowy jest moim zdaniem najbardziej udany. Lubię też żel z Biedronki - BeBeauty Spa Brazil, pachnie obłędnie, owocowo, Spa Bali też jest ładny.
Ja własnie będę zamawiać teraz wanilię/figę bo bardzo mi się podobał z pachnącej kartki :) Mysique też lubię ale również duża pojemnośc mi nie odpowiada...
UsuńJa miałam Winter Cocoon. Początkowo zapach mnie denerwował ale kiedy przyszła zima okazał się moim ideałem :)
OdpowiedzUsuńHmm jak widze to wszystkie maja swoje plusy :) Buziaki, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńWinter Cocoon chyba byłby dla mnie najlepszy. No i idealny na sezon zimowy :)
OdpowiedzUsuńRównież lubię te żele :)
OdpowiedzUsuńlubię Passion :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka żeli pod prysznic, ale z pokazywanych przez Ciebie tylko Reflection, mnie się kojarzył z bardzo delikatną lawendą. Moja Mama też go lubi :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię żele pod prysznic z AVON, mają fajne zapachy ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam żele z tej serii sprzed lat, kiedy jeszcze kupowałam w Avonie... ;-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam każdy żel z Avonu i jako konsultantka chyba mam zboczenie na ich punkcie;p Każdy z nich ma coś w sobie,że po każdy się chętnie wraca ;)
OdpowiedzUsuńIch żele są z pewnością jedną z perełek;)
również kocham żele, chętnie przetestowałabym ten żel wanilia+drzewo sandałowe, na pewno pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńLubię żele Senses bardzo - tanie, wydajne i tyle pięknych zapachów :)
OdpowiedzUsuń