W zeszły weekend miałam kilka godzin luzu i postanowiłam wypróbować wreszcie mega kolorowe cienie do powiek My Secret Hot Colors.
Potrzebowałam na to weekendu bo w moim wieku z takim neonowym makijażem nie wychodzi się z domu :D
Kolorki,jak zobaczycie poniżej,są intensywne,żywe,większość doskonale napigmentowane.
Co nie znaczy że je wyrzucę-niektóre z brązem będą wyglądać dobrze :)
Pierwsza paletka Hot Colors to odcienie z nazwą Shake Colors :)
Mamy tutaj miętę,różowy koral,seledyn i fiolet.Wszystkie mają świetny pigment,jedynie ten różowy trochę słabszy.
Druga paletka jest intensywniejsza,jej nazwa to Revolt Against the Nude :)
Ciepła czerwień,mocny pomarańcz,kobalt i mięta-wszystkie z doskonałym pigmentem :)
Jedno dotknięcie powieki i kolory są naprawdę widoczne-oj można tymi paletkami zrobić intensywne makijaże.Na bazie pod cienie trzymają się przynajmniej kilka godzin-ja testowałam po ok.4-5 godzin i były bez zarzutu :) Są miękkie,satynowe,świetnie rozprowadzają i nie osypują. Pooglądajcie moje wypociny makijażowe :D
Na początek najdelikatniejszy:
Teraz troszkę żywszy:
Tutaj już papuga jak mnie brat nazwał :D
I poniżej w całości drugą paletką:
Używacie czasem tak mocnych kolorów? w jakich się najbardziej lubicie? :)
Paletki My Secret Hot Colors dostępne są m.in w Drogeriach Natura i kosztują 12.99 zł :)
Wow! Kolory mega, ale chyba nigdy w życiu bym takich nie użyła na sobie ;-)
OdpowiedzUsuńja też...tata jak mnie zobaczył,to mówi:"umyj że się!" :D
UsuńPigmentacja zachwycająca :) Nigdy jeszcze nie zrobiłam sobie kolorowego makijażu oczu , jeżeli już to daję tylko jakiś delikatny kolorowy akcent :)
OdpowiedzUsuńKolory ładne ale zdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńWitam. Ten papuzi mi się podoba. :-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńkolory super
OdpowiedzUsuńOMG! Pigmentacja ok, ale to nie moja bajka :P
OdpowiedzUsuńciężko dobrać makijaże z tymi kolorkami, nawet na lato nie wiem czy bym się skusiła na sobie na jakieś wariactwa, ale pigmentacja pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńCiekawe makijaże, ale najładniejszy w odcienciach niebieskiego:)
OdpowiedzUsuńŚwietna pigmentacja. Bardzo podobają mi się te makijaże. Dla odważnych :D
OdpowiedzUsuńRóż z fioletem i "papuga" wyglądają wystrzałowo :D
OdpowiedzUsuńJa na takie kolory bym się nie odważyła, jednak stawiam na beże i brązy :)
Też mam shake colours, ale jeszcze nie używałam. Za to ostatnio wymalowałam się neonami z KOBO. Nieskromnie powiem, że nawet mi się to podobało choć rodzina była nieco skoncentrowana. Twoja wersja "na papugę" podoba mi się najbardziej. Kolory są super zestawione :)
OdpowiedzUsuńja nie lubię takich kolorowych makijaży :/ jedynie jakiś mały akcent ale na pewno nie całe oko w kolorach tęczy :p
OdpowiedzUsuńFajne kolorki i jak świetnie na pigmentowane :))
OdpowiedzUsuńFajne żywe kolorki na lato, ale nie wiem czy bym się na nie kiedyś odważyła :) :)
OdpowiedzUsuńKolory piękne i pigmentacja również. Ja nie mam odwagi nosić takie neonowe makijaże....już ten mój niebieski który pokazywałam ostatnio na blogu budził wielkie zainteresowanie i dziwnie spojrzenia w moim kierunku ;p
OdpowiedzUsuńKolory w sam raz dla mnie ;)
OdpowiedzUsuń