Witajcie :)
Z radością dziś opowiem o fantastycznym produkcie od Nacomi :)
Jest to świeczka i masło do ciała-2w1 :)
Gdy go tylko zobaczyłam na stronie Nacomi (TUTAJ) od razu zapragnęłam go mieć :) Jest to świeczka do ciała z masłem shea i olejkiem kokosowym o zapachu piżma.Zaciekawiło mnie podwójne zastosowanie-świeczka i masełko do ciała,byłam ciekawa jak się sprawdzi :)
Lekki,metalowy zakręcany słoiczek zawiera 150 g produktu.
Opis również zachęca do używania :) Można sobie zrobić taki rytuał-wylegiwać się w wannie przy świecy,a potem zgasić i się nią nasmarować :D Bardzo żałuję że moja mama nie może tego spróbować,kochała takie rytuały :)
Ja sobie ją wieczorem zapaliłam już po wzięciu prysznica :) Jako świeczka pachnie bardzo delikatnie-w pokoju nos się szybko przyzwyczaja do zapachu i mało go czuć,ale jak wyszłam z pokoju a potem weszłam,poczułam ten zapach :)
Jest delikatny,lekko słodki,zmysłowy-własnie piżmowy :) Nie męczy i nie przyprawia o ból głowy :)
Świeczka topi się średnio szybko,chyba podobnie jak te z wosku :)
Po zgaszeniu od razu wsadziłam palucha :D ale nie jest gorąca,tylko lekko ciepła :)
Dobrze się rozprowadza,szybko na ciele gęstnieje.Nie należy przesadzać z ilością bo jest dosyć ciężkie na skórze.Na skórę suchą lub nogi po depilacji genialne :) Świetnie natłuszcza,skóra jest miękka,odżywiona,ale nie tłusta ani nie śliska.
Dla niektórych może być produktem zbyt ciężkim.Ja jednak go polubiłam,raz na jakiś czas odżywiam sobie skórę,a jak pachnie na ciele! Bajka :) Myślę że w okresie jesienno-zimowym będę używać częściej,bo to taki zmysłowy produkt na chłodne dni,tak mi się kojarzy :)
Ja polecam zdecydowanie,bardzo fajny produkt :)
Jeszcze jedna uwaga-nie musimy palić świeczki żeby się posmarować-konsystencja masełka jest dosyć zbita,taka trochę jak cukrowa,ale wbijemy spokojnie w nią paluch i nabierzemy masła na ciało :) Mnie jednak bardziej kręci cały rytuał,to taka moja chwila relaksu dla ciała i zmysłów :)
Fajny specyfik, z chęcią bym się w taki zaopatrzyła :))
OdpowiedzUsuńnie słyszałam nigdy o tym produkcie
OdpowiedzUsuńCzytałam już gdzieś o tym tajemniczym, ciekawym produkcie 2 w 1 :D Masaż ciepłym woskiem w formie masełka brzmi cudownie, tak jak pisałaś, szczególnie w jesienne lub zimowe wieczory :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne rozwiązanie !! ;-) genialnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńGenialne rozwiązanie kochana swoją drogą :)
OdpowiedzUsuńCudo! Wpisuję na listę do kupienia:)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt - chętnie robiłabym ten sam rytuał jak Ty :D. Albo mój chłopak by z przyjemnością robił - najpierw kolacja przy świecy, potem smarowanie i masaż XD
OdpowiedzUsuńo,dokładnie :D
Usuńmarzę o takiej świecy do masażu, to musi być cudowne odczucie.
OdpowiedzUsuńNie widzialam nigdy w zyciu czego takiego! ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńMusi być cudowna!
OdpowiedzUsuńFirma Nacomi bardzo mnie intryguje od jakiegoś czasu :D
OdpowiedzUsuńJesli bede miala okazje kupie i wyprobuje
OdpowiedzUsuńOjej chcę ją u siebie.
OdpowiedzUsuńfajna wielofunkcyjność :D
OdpowiedzUsuńnigdy i tym nie słyszałam, ale wygląda genialnie jestem bardzo ciekawa jak pachnie ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt, pierwszy raz słyszę, że świeczkę można używać jako balsam. :D
OdpowiedzUsuń