Hejka :)
Dziś przedstawiam Wam cienie do powiek w kredce My Secret :)Czytałam o nich na Waszych blogach,kusiły niemiłosiernie-swoje wygrałam na rozdaniu i ucieszyłam się bardzo :) Cieszyłam się naprawdę krótko...
Ale zacznijmy od początku :) Cienie w kredce I Love My Style od My Secret to cienie do temperowania o ładnej,przyjaznej grafice i pięknie wyglądających sztyftach.Ja mam dwa odcienie: 03 Silver Ash oraz 04 Turquise Dream.
Silver Ash srebrem nie jest,dla mnie to metaliczne taupe.Turquoise Dream jest turkusowy,ale ma dużo zielonych nut,to nie taki czysty turkus jak lubię.
Początki malowania były ok-kredka sobie miękko sunęła po powiece-choć pigmentacja na dłoni była jednak mocniejsza.Dodam jeszcze że testowałam te cienie dwa razy-najpierw bez bazy pod cienie,na dzisiejszych zdjęciach z bazą (efekt i tak był taki sam).
Poniżej pełny makijaż tymi cieniami-podobał mi się,ale od początku czułam dyskomfort-przy mruganiu oczami czułam że kleją mi się powieki...
Za godzinę spojrzałam w lustro-oto co zobaczyłam... :/ Nieestetycznie zrolował się w załamaniach...i to już po godzinie,bardzo szybko...
Po 6 godzinach cienie praktycznie znikły :D wlazły w zgięcie,ostał się jeno eyeliner :D
Dla mnie te cienie to bubel jakich mało.Nawet na dolną kreskę się nie nadają-znikają w ciągu 2 godzin.
Prawdopodobnie wywalę je do kosza-ja nie polecam...
Miałyście je? Ja póki co czytam same pozytywne recenzje,co mnie bardzo zaskakuje :)
Jutro recenzja kredki,ale do ust My Secret,jak ona się spisała,poczytacie jutro wieczorem :)
Słabo, że się tak zrolowały ;/
OdpowiedzUsuńjejku, ich trwałość jest tragiczna, szkoda, bo kolory bardzo ładne
OdpowiedzUsuńmi też kolorki przypasowały:)
UsuńNo raczej po tej firmie cudów bym się nie spodziewała :/
OdpowiedzUsuńbardzo słabo! :(
OdpowiedzUsuńTo mnie przeraziłaś, ja mam te dwie kredki plus niebieski odcień.Czekają na wypróbowanie. Masakra
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak się sprawdzą u Ciebie,bo ja czytałam same pozytywy i byłam w szoku że u mnie tak kiepsko...
Usuńu mnie tez tak się rolują, nawet z nałożoną bazą :-( stosuję je jedynie jako kreska na górnej powiece i na dole
OdpowiedzUsuńI właśnie dlatego nie lubię cieni ani w kredce ani w musie :))
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo ładnie wyglądały :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. Też mam jedną z tych kredek (violet rush).Swache na ręce wyglądały obiecująco. Wypróbowałam. Okazał się porażką. U mnie roluje się równie szybko i nie ma większego znaczenia : czy z bazą czy też bez niej.Teraz mieszka w mojej kosmetyczce i ... tylko tyle. Szkoda, bo zapowiadały się na prawdę ciekawie. Pozdrawam.
OdpowiedzUsuńO kurcze, ale słabo! takie zrolowanie się cienia po kilku godzinach jest niedopuszczalne..
OdpowiedzUsuńO kurcze...
OdpowiedzUsuńja bym je moze zostawila po to aby stanowily baze pod tego typu kolory :)
OdpowiedzUsuńJa mam tą kredkę w odcieniu taupe i granatową. Nigdy by mi przeszło przez myśl żeby używać je w taki sposób jak Ty ;) Ja kupiłam je po to aby stosować je jako bazę pod inne kolory, są super! Moim zdaniem bez sensu jest stosować pod nie jakąkolwiek bazę, bo cienie same w sobie są tłuste i to na nic się nie zda niestety ;) Jedynie można je używać jako bazę pod cienie prasowane :)
OdpowiedzUsuńale po co mi baza w różnych kolorach? to miał być cień w kredce...
UsuńTakich kredek używam tylko do kresek, na całe powieki nie mam do nich przekonania :)
OdpowiedzUsuńOjć nie ładnie to wygląda i raczej się na nie nie skuszę w drogerii
OdpowiedzUsuńKolory bardzo mi się podobają ale widać, że z trwałością jest już o wiele wiele gorzej.
OdpowiedzUsuńA szkoda bo zapowiadały się naprawdę super.
okropność... u mnie się tak dzieje z każdym cieniem jeśli nie uzyję dobrej bazy pod cienie
OdpowiedzUsuńNie uzywalam tych kredek ale..zauwazyłam pewna prawidłowośc, że jeżeli ktoś ma tlusta cere to ma i tlusta powieke i tylko naprawde suche wzglednie dobrze napigmentowane cienie beda sie swietnie trzymaly na powiece przez 12h bez bazy. u mnie wiekszość cieni bez bazy się roluje w grubszym zalamaniu, wyjątek stanowią cienie z BH. Jesli masz sucha cere i cienie sie tak zrolowaly to jakosc jest naprawde niegodna polecania takiego produktu dla innych.
OdpowiedzUsuńOjej... produkt zupełnie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńo fu! dzięki za ostrzeżenie nie kupię ich!!
OdpowiedzUsuńUuu... Niefajnie...
OdpowiedzUsuńKurczę nie spodziewałam się takiej kiepskiej trwałości... JA bym się załamała jakbym je kupiła, pomalowała się i poszła do pracy a tu taka tragedia... I siedź tak 8 godzin :(
OdpowiedzUsuńJaka masakra....mam taką chyba z Wibo, ale jako cień się nie sprawdza, nawet sama kreska, też pójdzie do kosza...
OdpowiedzUsuń