Cześć i czołem :)
Dziś parę słów o oczekiwanej przez niektóre z Was maseczki do włosów L'Biotica Biovax Bambus&Olej Avocado :)Do tej pory testowałam kilka maseczek Biovax-żadna mnie nie zwaliła z nóg,były lepsze i gorsze :)
Dla wielbicielek kosmetyków bez SLS-sów są super,dla mnie średnio,ale mimo wszystko z chęcią przetestowałam kolejną wersję :)
W opakowaniu maski Biovax dołączony był czepek foliowy i mała saszetka z olejkiem Biovax do kompletu,który nakładamy na końcówki i nie spłukujemy :)
Tutaj małe info z pudełka:
Duży plastikowy pojemnik przyciąga fajnym zielonym opakowaniem,takim soczystym i wiosennym :)
W środku gęsta maska,która pachnie obłędnie! Właśnie idealnie na lato,zielono,soczyście,świeżo.Bardzo przyjemny i zaskakujący zapach,zupełnie inny niż dotychczasowe Biovaxy które używałam :)
Jak z działaniem? No cóż,średnio...mam włosy do połowy pleców,proste jak druty ale mimo to ciężko rozczesujące się,szorstkie...zawsze szukam odżywek które będą ślisko się spłukiwały abym mogła bez problemu włosy rozczesać.Tutaj niestety włosy rozczesywały się opornie,natomiast gdy użyłam dołączonego olejku i wtarłam kilka kropel we włosy,było super,grzebień sunął gładko po włosach,a one same po wysuszeniu pięknie błyszczały i pachniały :)
W moim przypadku nie zauważyłam efektu pogrubienia włosów-ogólnie z natury mam gęste i dosyć grube,więc mi tego nie trzeba.Maska nie zdziałała właściwie nic zauważalnego moim okiem,ale też nie zaszkodziła-włosy nie były oklapnięte,tylko gładkie i świeże :)
U mnie sprawdza się tylko w duecie z olejkiem,bez niego ani rusz,ale ja z większością odżywek na rynku mam ten problem,więc nie jestem jakoś bardzo zaskoczona :)Jeśli macie jednak nie wymagające włosy,dobrze rozczesujące się i lubicie maski Biovax,ta powinna Was zadowolić :)
Gdzie można ją kupić i ile kosztuje? Maski Biovax widuję np.w drogeriach Hebe,chyba w Naturze też :) Lub bezpośrednio ze sklepu L'biotica TUTAJ :)
Chętnie bym tą maseczkę przetestowała ale nie mogę nigdzie znaleźć jej mini wersji (2o ml)
OdpowiedzUsuńnigdy nie mialam nic z tej firmy i moze za jakis czas to zmienie :D
OdpowiedzUsuńMiałam 3 maseczki z Biovaxa i jak na razie moim numerem jeden jest wersja złota z trzema olejkami. Tej nie miałam, ale może kiedyś przetestuję ;)
OdpowiedzUsuńTeż ją uwielbiam :)
UsuńW pierwszej chwili robi fajne wrażenie, ale im dalej się czyta, tym mniej mi się podoba :P
OdpowiedzUsuńwszystko zależy od rodzaju włosów,moje są problemowe więc rzadko który kosmetyk im pasuje :)
OdpowiedzUsuńTej jeszcze akurat nigdy nie miałąm okazji używać :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pogrubia włosów :) Miałam kilka maseczek Biovaxu i bardzo dobrze wspominam wersję w niebieskim opakowaniu - chyba Biovax Latte :)
OdpowiedzUsuńCudowny wpis i piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga a w nim mały konkurs :)
http://recenzjeuzolzy.blogspot.com/2016/05/odzywianie-wosow-na-wiosne-pierwszy.html
TO i ja bym wybrala wersje stosowania z olejkiem! :) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńMoje włosy mniej wymagające ostatnio, więc pewnie dałaby u mnie radę ;) choć głupio, że olejek w saszetce, nie podoba mi się to...
OdpowiedzUsuńdali na próbę olejek,można go kupić normalnie w małej buteleczce :)
UsuńJa mam z tej serii odżywkę, bardzo ją lubię, ale moje włosy są zupełnie inne, niż twoje, mianowicie cienkie i gładkie z natury.
OdpowiedzUsuńNo właśnie,wszystko zależy od włosów,moim ciężko dogodzić :(
UsuńEhhh, ja właśnieb bardzo rzadko masek używam:( chyba czas to zmienić, bo moje włosy potrzebują ratunku!!:) Wypróbuję coś z Biowaxa:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję:)
Ta maska jest chyba dla mnie, mam mega cieniutkie włosy jak typowa blondynka :P Jestem ciekawa jakby sprawdziła się u mnie. Używałam kilku masek z Biowax i podobnie jak Ty nie była ani wniebowzięta ani rozczarowana :P
OdpowiedzUsuńciekawe jak sprawdziłaby się u mnie :)
OdpowiedzUsuńChętnie jej spróbuje :)
OdpowiedzUsuńnawet ciekawa
OdpowiedzUsuńJa mam szampon i odżywkę w tubie z tej linii- dla mnie są fajne. A olejek jeszcze czeka na otworzenie go :)
OdpowiedzUsuńMam przeczucie, że ta maska sprawdziłaby się u mnie świetnie, dlatego koniecznie muszę wypróbować :)) A ja mam cienkie włosy, więc i efekty mogłyby być inne:))
OdpowiedzUsuńchyba się skusze :)
OdpowiedzUsuńOoo pierwszy raz spotykam się z tą maseczką :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się dołączenie do maski czepeczka, bardzo praktyczne :-)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musze wypróbować , mam cienkie i proste włosy więc takie wsparcie jak najbardziej wskazane :-)
OdpowiedzUsuń