Cześć Kochani :)
Wczoraj, 10 marca miałam przyjemność uczestniczyć w kolejnej edycji Targów Kosmetyków Naturalnych Ekotyki w Krakowie :) Pierwszy raz byłam jesienią 2017 roku (klik),teraz przyszła pora na wiosenną edycję :) Zapraszam na kilka zdjęć z targów oraz moje zakupy :)
Wiosenne targi odbywały się tym razem w innym miejscu- Skład Długa przy ulicy Długiej 72 w Krakowie :) Budynek wygląda ponuro i mi kojarzy się z...więzieniem :D ale o dziwo,lubię takie klimaty,haha :D
Wystawców na targach było sporo (lista na samym końcu) a ja przyszłam zaraz na otwarcie,więc niestety,ale tłumy były niemiłosierne i trzeba się było przepychać do każdego stoiska...na szczęście miałam listę zakupów i udało mi się dosyć szybko odnaleźć swoich wystawców :)
Na targach niektóre stoiska miały fajne promocje,mi się udało skorzystać z 15 i 30 % zniżek,dostałam też na wejściu dwa kupony z 20% zniżką na zakupy do sąsiadującej i będącej jednym z partnerów targów Drogerią Pigment :) Oczywiście skorzystałam :D
Na targi szłam głównie po glinki,hydrolat,coś do demakijażu,naturalne mydła :) Nie brałam nic do ciała bo mam spore zapasy zarówno balsamów,jak i peelingów :)
Obsługa na targach również bardzo profesjonalna,pomocna i bardzo miła :) Rozbawił mnie jeden z panów sprzedajacych (a było ich dosyć sporo w tym roku ) który chodził w peelingach,maseczkach na własnej twarzy :D
Gdyby nie tłumy i dyskomfort w oglądaniu kosmetyków,byłabym zachwycona :) Zapamiętam żeby następnym razem przyjść trochę później,bo podobno za kilka godzin było lżej :)
To przejdźmy teraz do moich zakupów :) Oto całość z targów:
I nieco bliżej :)
Na stoisku Your Natural Side kupiłam 3 rodzaje glinek,dostałam w prezencie mini hydrolat-będzie super na podróże :) Tutaj było 30% zniżki na wszystko <3
Na hydrolat z czystka miałam od dawna ochotę-po wspaniałym różanym,koniecznie chciałam go wypróbować :) Powiem Wam że śmierdzi masakrycznie,ale czuję że będzie dobry :D Kupiłam go na stoisku ekodrogerii internetowej Kopalnia Zdrowia :)
Te piękne mydełka upatrzyłam sobie wcześniej na stronie Republika Mydła :) Tzn.miałam w planach dwa,ale że trzecie wychodziło za pół ceny,bardzo mili państwo pomogli mi w wyborze trzeciego i dali gratis próbkę miętowego-będzie kolejny gadżecik na wyjazdy :)
Jeśli chodzi o Vianek,zamierzałam kupić tylko olejek do demakijażu,ponoć jest świetny :) Ale dziewczyna zapytała: "co jeszcze?"to pomyślałam że drapak do buzi by się przydał :D Wahałam się między korundowym,ale po konsultacjach i sprawdzeniu na dłoni,wybrałyśmy peelingo-maseczkę :) A balsam do ust w gratisie,przyda się bo używam na potęgę :D
Pastę do twarzy Fresh&Natural kupiłam na jesiennych targach i zakochałam się :) Dlatego spontanicznie pomyślałam że kupię :D Co miłe,zostałam od razu rozpoznana przez pana sprzedającego,ja go też poznałam z zeszłego roku :D
Tak jak wspominałam,po targach wstąpiłam do mojej najulubieńszej Drogerii Pigment ,która nie dość że jest po sąsiedzku targów (Na Długiej 76),to jeszcze miałam kupon zniżkowy -20% ,jak nie skorzystać? :D
Nie zaszalałam,bo pieniążki się kończyły,ale dwie hybrydki kupiłam-piękny zgaszony malinowy róż i jeden z nowych termicznych odcieni należący do pastelowej serii polecanej przez Dawida Wolińskiego :) Jak tylko odrosną mi troszkę paznokcie,czym prędzej je Wam pokażę :)
Lista wystawców i partnerzy targów:
Byłyście dziewczyny? Znacie któryś z moich kosmetyków? :)
Nie byłam i okropnie żałowałam, ale potem jak na zdjęciach widziałam te tłumy, to jednak się cieszę.
OdpowiedzUsuńFaktycznie trochę więzienne klimaty, ale mi też się podobają :) bardzo fajny zakupy - pasta do twarzy strasznie mnie kusi. Ładne lakiery wybrałaś w Pigmencie:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na takich targach.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Ekhm bardzo małe haha :D
OdpowiedzUsuńŁukasz,w porównaniu do dziewczyn,to naprawdę u mnie skromniutko :D
Usuńmnie ten budynek kojarzy się ze starą fabryką i też uwielbiam takie klimaty bo czuć w nich historię, super relacja.
OdpowiedzUsuńSuper zakupy! Muszę zacząc używac glinek, bo jakoś przestałam :D A lakier termiczny tez mi się marzy. W końcu sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńTy przestałaś,a ja dopiero zaczynam z glinkami :D
UsuńMam łagodzący olejek do demakijażu i jest to jeden z najlepszych kosmetyków jakie do tej pory używałam ;D Od niedawna stosuję hydrolat z czystka i faktycznie ma dość intensywny zapach, ale jego działanie na mojej skórze wynagradza wszystko ;D
OdpowiedzUsuńCieszę się że oba są fajne,dajesz nadzieję :D
UsuńSuper zakupy! :)
OdpowiedzUsuńAle super wydarzenie i świetnie zakupy!! Trochę żałuję, że przegapiłam te targi, ale może uda się kolejnym razem ;-) Mydła wyglądają obłędnie!!
OdpowiedzUsuńPiękne zakupy, udanych testów.
OdpowiedzUsuńDzięki Bogusiu,coś już tam zaczęłam :D
UsuńBardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie byłam na żadnych targach, ale chyba czas to zmienić :)
Raj ;)
OdpowiedzUsuńNie byłam, ale zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńWow, same wspaniałości! Zazdraszczam ;D
OdpowiedzUsuńSuper zakupy no i te mydła ... Wyglądają cudnie a wiesz jak uwielbiam naturane mydła <3
OdpowiedzUsuńTak,wiem :D Ja właśnie też uwielbiam <3 Te fajnie pachną,zwłaszcza Miss Pink :D Mam nadzieję że będzie się fajnie używać,będę to robić połówkami żeby było szybciej :D
UsuńO,szkoda :) Dzięki,powoli zaczynam testowanie :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie tłumy były na samym początku straszne - w przejściach były zatory :/ Z każdą minutą jednak robiło się luźniej i dało się już dostać do stoisk :) Niestety minęłyśmy się chyba, chociaż też przybyłam na początku :( Później weszłam tam jeszcze raz ze znajomymi później i było już znaczenie mniej ludzi :)
OdpowiedzUsuńJa byłam tuż przed 11 a wyszłam o 11.45 i poszłam do pigmentu więc pewnie się minęłyśmy tym razem...
Usuńnigdy na takim wydarzeniu nie byłam,ale może kiedyś uda mi się być :) jakoś do tej pory się nie złożyło, a że mieszkam zagranicą też nie ułatwia sprawy :)
OdpowiedzUsuńMi również podoba się ten budynek :D
OdpowiedzUsuńByłam ok 13 i faktycznie było lżej ale i tak sporo ludzi. Kupiłam dużo kosmetyków z Vianka i Sylveco.
OdpowiedzUsuńPo 16 już było idealnie, chociaż sporo rzeczy było wyprzedanych :D w sumie fakt, budynek wygląda jak więzienie, ale ma swój klimat! Niestety, nie było to dobre miejsce dla tłumów:(
OdpowiedzUsuńFajne wydarzenie :) Byliśmy na ostatnich targach, było super :)
OdpowiedzUsuńCałkiem udane zakupy, szkoda, że bliżej mnie takich targów nie organizują ;)
OdpowiedzUsuńByłam, to co chciałam kupiłam ale przepychanie się z ciążowym brzuszkiem przez te tłumy nie było zbyt komfortowe. Całe szczęście synek został w Łodzi z dziadkami. Ogólnie targi udane, fajne rabaty ale mam nadzieję, że kolejna edycja będzie w bardziej przestronnym miejscu:) Świetne zakupy, widzę wodę z czystka. Jak Ci się podoba zapach? :D
OdpowiedzUsuńOj to Ci współczuję w tym tłumie z brzuszkiem...
UsuńCzystek śmierdzi jak cholera,Jezu jak ja będę go używać,to nie wiem :D Na razie wąchnęłam z butelki i aż się boję :D
Haha no śmierdzi strasznie ale właśnie skończyłam buteleczkę i zakupiłam następną. Jest świetna pomimo nieciekawych walorów zapachowych :D
UsuńZakupy bardzo fajne, w sumie wszystkie kosmetyki mnie zaciekawiły, a część mam w zakupowych planach już od dawna :)
OdpowiedzUsuńO, widzę że sporo udało Ci się nabyć :) Powinnam pogratulować, bo mnie tłumy strasznie denerwują, więc pewnie bym pieprznęła wszystko i wyszła z niczym :D
OdpowiedzUsuńŚwietne targi! Z chęcią bym się na takie wybrała.
OdpowiedzUsuńTen hydrolat od Make Me Bio bardzo mnie zainteresował! Jego cena nie jest wysoka, więc szkoda, że na niego nie wpadłam na targach :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do moich postrzeżeń na temat targów: http://goodbyeseptember.blogspot.com/2018/03/a-po-ekotykach-siatka-zakupow-i-lekkie_13.html :)