Hej Kochani :)
Dziś chcę Wam pokazać dwa fajne tusze do rzęs-jeden niby typowy,ale nie do końca,drugi zupełnie nietypowy :D Tak,wiem,namieszałam więc lepiej przejdźmy do rzeczy :D Zapraszam dalej :)
Na początku warto wspomnieć co to za firma,gdzie można dostać :) Bo zapewne Mystik Warsaw niewiele Wam powie :) Już tłumaczę :)
Mystik Warsaw to seria kosmetyków do makijażu stworzona dla sklepu Kontigo. To popularny sklep internetowy,ma często duże promocje na swoje produkty (Biolove na pewno znacie,to seria stworzona dla tego sklepu przez markę Nacomi). Ja Kontigo odwiedziłam dwa razy stacjonarnie,mają kilka sklepów w stolicy oraz trzy w Poznaniu :) Z serii Mystik Warsaw dziś testuję dwa tusze do rzęs :) Pierwszy z nich widzicie poniżej-to wydłużający tusz Longevity.
Co warto wspomnieć,to to,że tusze Mystik Warsaw kupuje się bez szczoteczki :) Był po prostu zakręcony,a szczoteczkę dokupuje się wg swojego uznania - są 4 do wyboru zapakowane w folię :)
To świetne rozwiązanie! Często w tuszach patrzymy na szczoteczkę,a tutaj możemy miksować wiele rodzajów tuszy i dobierać odpowiedni kształt szczoteczki :) Ja mam silikonową rozdzielającą rzęsy :)
Tusz i szczoteczka dają naturalny efekt-faktycznie szczoteczka rozdziela,ale nie jestem pewna czy tusz wydłuża rzęsy.Mimo to nie rozmazuje się,nie jest bardzo mokry,aplikuje się dobrze. Jednak do zadowolenia potrzebuję 3 warstw,na fotce poniżej są dwie :)
I teraz coś nowego :) Fiber Lashes Extension to w zasadzie nie tusz,ale produkt do nadania maksymalnej objętości rzęsom :)
Popatrzcie poniżej jak wygląda :D To drobniutka szczoteczka na której jest duuużo drobnych włosków,suchych,czarnych,mamy je aplikować na pomalowane rzęsy aby dodać im objętości :)
Pierwszy raz był troszkę trudny,bo trzeba wiedzieć jak go używać :) Gdy zrobimy to nieumiejętnie,włoski będą się odczepiać,wchodzić do oczu,gryźć i będzie nieciekawie :)
Po pierwsze-Fiber Lashes należy aplikować na pomalowane tuszem (obojętnie jakim,nie musi to być Mystik Warsaw) MOKRE rzęsy :) To ważne,bo do wyschniętych włoski z Fibera się nie przyczepią :) Tusz musi być mokry,a Fiber nakładamy w taki sam sposób jak tusz-od nasady do końca włosków,lekko dociskając żeby włoski się przykleiły :)
Moje zdjęcia nie oddają faktycznego efektu,ale jak tylko dotknęłam Fiberem rzęs,od razu powiedziałam "wow!" Zagęszczenie jest natychmiastowe i nie są to oblepione grubą mazią rzęsy,ale zrobiły się jakby puszyste,miękkie i naprawdę jest ich więcej :)
Ostatnia ważna rzecz to Fiber trzeba utrwalić ponownie swoim tuszem :) Tak na wszelki wypadek,żeby włoski się lepiej trzymały :) I gotowe :D
Mój pierwszy raz z Mystik Warsaw uważam za udany :D Wrzucam Wam linki do dzisiejszych produktów,tylko tutaj możecie je kupić :)
Tusz Longevity KLIK
Szczoteczki 4 rodzaje KLIK
Fiber Lashes Extension KLIK
Zainteresował Was któryś produkt? :)
Zainteresował Was któryś produkt? :)
mega mnie ciekawi ten produkt :D wygląda rewelacyjnie na rzęsach! :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tego typu tuszach z włoskami, ale sama nie próbowałam jeszcze takiego bajeru i jestem arcyciekawa jakby się sprawdził u mnie, bo u Ciebie efekt wygląda super :)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że produkty bardzo ciekawe. Nie słyszałam wcześniej o tej firmie.
OdpowiedzUsuńWidziałam już te produkty na kilku blogach i muszę przyznać, że wyglądają fajnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa szczoteczka :)
OdpowiedzUsuńJa miałam takie włoski do przyklejania na tusz od rzęs tylko moje były białe i jakoś tak Nie bardzo miałam się z nimi dogadać. Podoba mi się to że można kupić osobno szczoteczkę bo wtedy można ją dopasować do siebie A moim zdaniem szczoteczka robi największą robotę :)
OdpowiedzUsuńza długi proces malowania jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTwoje rzęsy na obu zdjęciach wyglądają genialnie, podoba mi się szczoteczka tuszu, ja jestem zwolenniczką silikonowych
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten Fiber. ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie mega fajnie wyglada efekt :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuń