Hej hej :)
Macie czasem tak,że widzicie jakąś kosmetyczną firmę i jesteście zupełnie bez powodu na 'nie',nawet nie spróbując żadnego kosmetyku? Ja tak miałam z Tołpą,nie wiem czemu :) Widziałam na półkach,ale nigdy nie skusiłam się na zakup :) Dobrze że są spotkania blogerek których często sponsorem jest Tołpa,dzięki temu poznałam już kilkanaście kosmetyków i żaden mnie nie zawiódł!
A jak będzie dzisiaj? Zapraszam na recenzję zestawu 4 Intensywne Zabiegi Głęboko Nawilżające Tołpa :)
4 Intensywne Zabiegi Głęboko Nawilżające,to 4 rodzaje produktów,które robimy jeden za drugim i takich zabiegów zrobimy 4 :) Całość jednego zajmie nam 20 minut,a efekty mają być podobne do zabiegów w salonie kosmetycznym :) I mimo że nie byłam jeszcze u kosmetyczki (serio :D ) to mam podejrzenie że coś w tym jest,bo zabiegi odczułam na swojej buźce intensywnie :D
Popatrzcie najpierw co wchodzi w skład zabiegów:
W opakowaniu mamy 4 chusteczki,4 serum,4 maski i jedną większą tubkę kremu nawilżającego :) Wszystko zapakowane w tekturowe pudełko,ponumerowane,świetnie opisane :)
Zaraz Wam opowiem jak używałam każdego kosmetyku,zobaczcie wcześniej co pisze na opakowaniu:
Więc zaczynamy :)
👻
Ma intensywny zapach,ale nie alkoholowy. Jest nieduża,wielkości dłoni,ale mocna,nie targa się. Dobrze nasączona,sprawia wrażenie jakbyśmy pocierały się ostrą kłujcą tkaniną :) Czuć mocne mrowienie,oczyszczenie,o dziwo wbrew tej ostrości skóra nie jest podrażniona ani zaczerwieniona.Po wyschnięciu wilgotnej warstwy nakładamy:
Serum ma cudowny zapach! Taki słodko-kwiatowy, znajomy tylko nie wiem do czego podobny :) .Jest rzadkie,jak rozwodnione mleczko,pojemność 2 ml i mi wystarcza pół saszetki na twarz a i tak jest "na bogato" :) Wchłania się dosyć szybko,kilka minut,a jak się wchłonie,nakładamy:
Pojemność 6 ml i też wystarczy pół saszetki :) Pachnie prawie tak pięknie jak serum,konsystencja lekkiego kremu ale jakby z olejkową nutką,fajnie i ślisko się rozprowadza.Po 10 minutach spłukujemy twarz wodą,skóra przy myciu jest lekko "obolała" tzn,czuć że miała porządne zabiegi robione :D I nakładamy ostatni etap:
4.Krem. Zawiera czysty kwas hialuronowy,komórki macierzyste z mikołajka nadmorskiego.
Krem to treściwy kremo-żel,fajnie koi twarz przy rozprowadzaniu :) Czuć jak wnika dogłębnie w skórę.Wchłania się prawie do matu,lubię dołożyć jeszcze cienką warstwę,ale nie jest to konieczne.Ładnie pachnie i pięknie wygładza.
Powiem Wam że fajna rzecz te zabiegi :) Mam jednak małe zastrzeżenie-jak na zabieg nawilżający,to jest on dosyć intensywny i jak dla mnie bardziej oczyszczająco-nawilżający. Wahałabym się użyć przy podrażnionej lub bardzo suchej skórze,wtedy na koniec trzeba by nałożyć jakiś treściwszy krem :) Mi nie zrobił krzywdy,ale mam cerę mieszaną. Zaletą jest mega czysta,świeża,promienna skóra :) Ponieważ niektóre saszetki i ostatni krem wystarczają na dwa razy,dla mnie to kuracja na 8 zabiegów,zrobiłam już 6 :) Jedynie chusteczek zabrakło bo nie ma ich jak podzielić,ale robię przed zabiegiem zwykły peeling :) Na pewno skuszę się jeszcze na jakiś zabieg,znalazłam z radością na stronie Tołpy że jest w sumie 6 rodzajów:
Bardzo interesują mnie 'przebarwienia' i 'odmładzanie',choć 'antyoksydacja' też brzmi kusząco :D
Jeszcze na koniec składy wszystkich czterech produktów:
Gdzie je kupić? W drogeriach lub na stronie Tołpy TUTAJ :)
Ja polecam :)
👻
Wow, ale interesujący produkt wypuściła Tołpa na rynek, jestem pod wrażeniem! Inne serie też wydają się ciekawe, nieomieszkam spróbować choć jednej i czuję, że to może być hit w blogosferze, bo to niezwykle kompleksowa pielęgnacja :)
OdpowiedzUsuńja nadal mam tak z Tołpą , że nie używam och kosmetyków a i tak jestem trochę na nie, muszę w końcu spróbować :p
OdpowiedzUsuńSpróbuj :D Ja zaczęłam od płynów micelarnych,próbowałam już trzech i wszystkie dla mnie super :) Żel pod prysznic,balsam do ciała,matujący krem,już sporo tego testowałam :D
Usuńja z tolpy mam zele do mycia twarzy, oba sa swietne!
OdpowiedzUsuńJa na razie chyba też mam takie coś z tą marką, że jestem na nie, ale jeszcze nic nie spróbowałam :) Może w końcu kiedyś się przełamie :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie taką firmą, o której wspomniałaś na początku i która niczym mnie nie kusi jest Tołpa. ;) Ale dobrze, że jest Turkusoowa, to bardzo pomaga Tołpie. :D Zaciekawiły mnie te zabiegi i na pewno się skuszę. Mnie również zainteresowało "odmładzanie" i "przebarwienia" , ale my jedziemy na tym samym wózku. :D
OdpowiedzUsuńTak,ten sam wózek moja dwa dni młodsza siostro :D
UsuńWłaśnie zauważyłam że Tołpa jest jedną z takich firm która nie zachęca,i niby się dziwię czemu,a sama tak miałam :D Opakowania mają ładne,proste,wszystko świetnie opisane,a jakoś nie pociąga,cieszę się że mi się spodobały :) Tak samo mam z Eris,Lirene,Soraya i innymi firmami,muszę popróbować :D
Oni te opakowania mają proste i nudne jak dla mnie i jeszcze informacje porozmieszczane są na nich bez ładu, nie wiadomo co czytać. No, generalnie jak dla mnie to od firmy wieje nudą.
UsuńLubię Tołpę, może się skuszę na taki komplet kosmetyczny :D
OdpowiedzUsuńMi niestety produkty tej marki nie służą.
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała ten zabieg, bo bardzo mnie zaciekawił
OdpowiedzUsuńDo Tolpy mialam do tej pory jedno podejscie, dosc srednie, ale jeszcze jej nie przekreslilam ;)
OdpowiedzUsuńJa polubiłam ten zestaw :)
OdpowiedzUsuń