poniedziałek, 4 czerwca 2018

Tołpa w wakacyjnej odsłonie-peeling i maseczka :)

Witajcie Kochani 👋
Dziś pokażę Wam-choć może już widziałyście na innych blogach-dwa produkty od Tołpy-peeling i maseczkę :) Są z serii limitowanej więc jeśli Was zainteresują,szukajcie póki są w drogeriach :) Poczytajcie bo są dosyć ciekawe :)
Tołpa słynie z minimalistycznych opakowań,głównie w białym kolorze więc tutaj od razu jest niespodzianka-kolorowo i soczyście,idealnie na wakacyjną porę :) Tubki peelingu i maski nie są plastikowe,tylko aluminiowe-producent wyjaśnia że takie opakowania nie zasysają powietrza dzięki czemu nie dostają się do środka bakterie i produkt jest dłużej świeży :)
 Tubeczki mają pojemność 40 ml (stanowczo za mało) i zakończone są wygodnymi dzióbkami :)
 Tołpa Peeling 3 Enzymy ma konsystencję żelu i intensywny,tropikalny zapach-wyczuwamy papaję i ananasa :) Piękny,bardzo energetyzujący choć z lekka chemiczny,ale jakoś mi to nie przeszkadza. Peeling działa jak enzymatyczny,tzn.nie ma drobinek,ale nie zawiera też jak inne peelingi,kwasów AHA. Martwy naskórek rozpuszczają wspomniane w nazwie 3 enzymy-bromelaina,papaina i keratynaza :)
 Peeling chwilę po nałożeniu zaczyna mrowić-zaniepokoiłam się za pierwszym razem bo ostatnio moja skóra lubi reagować zaczerwienieniem,wysypką po różnych produktach. Obserwowałam ale nic takiego nie miało miejsca-mrowiło,czyli peeling sobie pracował na mojej buźce,ale krzywdy jej nie zrobił-wręcz przeciwnie :) Doskonale oczyścił,odświeżył,jego zadaniem jest też eliminować zaskórniki i zapobiegać powstawaniu nowych. Moim zdaniem działa,czuć że peeling pracuje głęboko w skórze,która po zmyciu jest odświeżona,energetyczna. Lubię !
 Tołpa maska Czarny Detox zawiera białą glinkę,czarny węgiel i borowinę-czyli wspaniałe składniki dla tłustej cery :) Maska oczyszcza,zwęża rozszerzone pory,pochłania nadmiar sebum. Ma szaro-niebieski kolor,po nałożeniu z czasem zastyga,podobnie jak maski z glinką :) Pachnie przyjemnie,glinkowo,ale świeżo :)
Tutaj też jestem zadowolona :) Może nie w 100% bo rozszerzone pory mam nadal (od wielu lat,cholery się zamknąć nie chcą :D) ,ale są czyste,nie mam zaskórników,niedoskonałości,skóra jest bardzo czysta.
Skład:

Oba produkty są świetne,zwłaszcza peeling, polubiłam to mrowienie i nie boję się że mnie podrażni :) Ale oba produkty mają małą wadę-40 ml w tubce wystarcza mi na 5-6 razy a kosztuje każdy 33 zł...za tę cenę opakowanie powinno być dwa razy większe,bądź cena obecnego połowę niższa :)
Znacie te produkty? Skusilibyście się? :)

15 komentarzy:

  1. Fajne te produkty i jakie opakowania letnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Uu ciekawa sprawa :D 3 enzymy ma piękne, iście letnie opakowanie, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tych produktów, ale moje pierwsze zetknięcie się z produktami Tołpy nie wspominam miło i jakoś na razie nie mam ochoty na ich produkty. Może kiedyś się skusze na jakieś produkty i zmienię zdania, ale na razie nie zanosi się na to.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczerze mówiąc nie jestem wielką fanką tołpy, dlatego raczej ich nie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja o nich czytam różne opinie bo u niektórych Peeling powoduje zaczerwienienia i mocne szczypanie u ciebie jedynie mrowienie. Może kiedyś wypróbuję ten duet i oczywiście najbardziej kusi mnie peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo je lubię zarówno peeling jak i maskę, piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię gdy kosmetyki mają aluminiowe opakowania jednak z drugiej str przypominają mi klej szkolny :p fajna szata graficzna. Iście wakacyjna. Muszę wypróbować maskę Czarny Detox . pięknie w niej wyglądasz i odpowiadałoby mi jej działanie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też je przywiozłam z Meet Beauty i u mnie też się szybko kończą choć używam oszczędnie raz na tydzień. Zauważyłam, że jak robię peeling potem maskę to pory mi się zamykają, ale że nie są oczyszczone do końca to mam takie mieszane odczucia, bo co z tego, że por zwężony jak wągr w środku. Niestety mam bardzo głębokie zaskórniki i z tym drogeryjne rzeczy sobie nie radzą.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam obydwa kosmetyki w zapasach i czekają grzecznie na swoją kolej! Już nie mogę się doczekać testów!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wypróbuje peeling enzymatyczny, stosowałam owocowe, mineralne, ten mnie intryguje. Zapraszam do obserwacji http://fantastic-brand.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie poznałam jeszcze tych produktów, ale chętnie wypróbowałabym tę maskę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Peeling brzmi fajnie :) A i szata graficzna bardzo ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Produkty zapowiadają się bardzo ciekawie, bardzo lubię te marke

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam je w zapasach. Niedługo je wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...