Dzień doberek :)
Powiem Wam że znowu się trochę wkręciłam w kosmetyki Avon :) Wiadomo, od 15 lat jestem konsultantką, ambasadorką tej firmy ale przez pewien czas miałam jakiś przesyt, nie czekałam na katalogi z zapartym tchem :) Dopiero ostatnio coś się zmieniło,mam wrażenie że poprawiła się jakość, produkty są fajniejsze, ciekawsze, nawet same katalogi wizualnie bardziej mi się podobają :) Przegląd kolejnego katalogu będzie za tydzień, a dziś pokażę Wam część produktów z fajnej serii Show Glow, idealne na obecny karnawał :)
To seria z błyskiem, czyli rozświetlająca,błyszcząca, holograficzna,w której kolekcji mamy rozświetlacze, płynne cienie do powiek z kredką, błyszczyki i kredki do piegów :)
Najpierw rozświetlacz do twarzy :)
Show Glow ma dwa odcienie rozświetlaczy, Pink Sand i Full Beam, ja mam ten drugi :)
To odcień jasnego złota, ale powiedziałabym że chłodnego, nie jest słoneczno-żółty a bardziej w ecru :)
Delikatnie bieli twarz jeśli nałożymy zbyt dużo, daje efekt perłowej tafli, nie ma drobinek. Zdecydowanie dla bladzioszków lubiących złociste rozświetlacze ale bojących się zbyt mocnego błysku :)
Płynny cień do powiek i kredka 2w1 występuje w 5 kolorach, ja posiadam odcień Lilac Haze. Cień do powiek jest płynny, z zakończeniem gąbeczkowym jak u błyszczyków :)
Dostępne są takie oto odcienie:
Cień Lilac Haze ma odcień brudnego różu, natomiast kredka wpada bardziej w fiolet, taka różowo-fioletowa :) Jest bardzo miękka, dobrze się rozprowadza. Co do trwałości, płynny cień jest bardzo trwały, dosyć ciężko go zmyć, kredki pozbędziemy się bez problemu przy demakijażu :)
Połyskująca kredka do piegów na początku mnie nie zainteresowała - będę robić piegi z brokatu? Łeee...nie dla starych bab :D Obiecałam ją więc przyjaciółce, ale Doti...zabijesz mnie, chyba nie oddam :D Zaraz Wam powiem co mi się w niej spodobało :)
To wąski wysuwany sztyft, ja posiadam odcień Flickering Gold w kolorze złota a drugi dostępny to Flickering Pink :)
Piegów na nosie nim nie robię ale jak cudownie wygląda na powiekach! Robiłam dziesiątki zdjęć ale nie oddają błysku i piękności tej kredki :) Ma płaskie drobinki brokatu, takie foliowe flexi, oczywiście nakładam go na cień do powiek (na zdjęciu cień Freedom Smoulder 212), wspaniale rozświetla, rozjaśnia, jest trwały, nie daje wrażenia kiczu :) Zdecydowanie dokupię też wersję różową :) Uwiebiam :D
Holograficzny błyszczyk do ust najbardziej mnie zainteresował :) Wszystkie odcienie wydawały mi się super, ale ponieważ lubię ciepłe odcienie, najpierw wybrałam Amber, a Rose Quartz dostałam :)
Oto 4 dostępne w ofercie odcienie,Amber i Topaz są ciepłe, Rose Quartz i Moonstone chłodne :)
I tak: Rose Quartz wg mojego oka ma drobinki różowe, błękitne i złote, natomiast Amber miedziane-wręcz czerwone, złote i różowe :) Są półprzejrzyste ale dają lekki kolor w bazie :)
Niech Was nie zwiodą moje zdjęcia na ustach gdy powiecie - bez szału :D Na żywo połysk jest mega :) Czy na nagich ustach (jak na zdjęciach), czy delikatnie na szmince-połysk jest cudowny, wielowymiarowy :) Trwałość niestety błyszczykowa,choć ja z gatunku tych co nie oblizują ust więc u mnie się nawet trzyma :) Błyszczyk jest dosyć gęsty ale na szczęście nie klejący.
Podoba Wam się seria Show Glow? ✰✰✰
i jak tu nie kochać blasku :D
OdpowiedzUsuńNom, a nie jakieś matowe usta pffff :D
UsuńWszystko pięknie błyszczy :) mamy karnawał to trzeba poszaleć ;)
OdpowiedzUsuńCiebie do powiek ślicznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńCień do powiek Lilac Haze wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńBling bling :) Fajne błyskotki, ale do mnie nie przemawiają na codzień, mooooże przy jakiejś okazji :)
OdpowiedzUsuńsuper, kocham efekt rozświetlenia a te kosmetyki mają mnóstwo blasku
OdpowiedzUsuńTen rozświetlacz po roztarcie daje naprawdę świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńA nie mówiłam, że ci się spodoba? Mówiłam spróbuj :) Przy okazji sobie zamówię, choć mam tyle tego haha
OdpowiedzUsuńja jeszcze domówię różowy teraz :D mam nadzieję że ten róż będzie jako taki :D
Usuń