Cześć :)
Marzec już,wiosna więc niedługo <jupi> :D
Niedawno na wizażowym forum Kamila napisała,że chciałaby zobaczyć wszystkie moje kosmetyki-Kamilko i pozostałe dziewczyny-zapraszam,obfociłam wszystko co mam :D Zaczynam więc :)
Moje podkłady:Bourjois Healthy Mix to mój ulubieniec-z zeszłego roku zostało mi mniej niż pół,czeka na opaleniznę bo ma ciemniejszy odcień,Stay Matte też:) Revlon Colorstay używam całą zimę-mieszałam go z drugim ciemniejszym :)Podkład Ingrid dostałam niedawno we współpracy z Verona.
Cienie...tego się nazbierało :D Paletka Lovely,poczwórne i podwójne cienie z Avonu,poczwórne Ingrid oraz Essence :) z pojedynczych głównie Miss Sporty,Catrice,Oriflame, jeden z Pierre Rene,My Secret i Maybelline-Color Tatoo :)
Kredek też sporo :D liczę na zdjęciu i 19,trzeba zakupić jeszcze jedną do okrągłej liczby :D szukam takiej w odcieniu taupe-znacie jakąś? swatche większości z tych kredek zobaczycie TU :)
Tuszy jak na moje możliwości to niewiele mam-zwłaszcza że pierwszy z lewej Clinique dziś własnie wykończyłam :) Essence też się kończy,Colossale z Maybelline mam dwa-czarny i turkusowy,zieleń z Oriflame oraz w zapasie nie używane mam tylko dwa: żółty Lovely oraz Volume Express od Maybelline.
Posiadam 3 róże na policzki-Essence,Wibo i Lady Code-żaden nie zadowala mnie na 100 %,ale używam :) oraz 5 eyelinerów które dopiero od zeszłego roku pokochałam i nauczyłam się używać,zakupiłam w różnych kolorach-zielony i szary Lovely,miedziano-brązowy z Miss Sporty oraz czarny Wibo.
Puder w kulkach z Avonu-zmieszałyśmy się z koleżanką pół na pół więc mam rozświetlająco-brązujący :) Puder w kamieniu Eveline służy mi do poprawek w ciągu dnia.Mam też od niedawna Duraline z Inglota (Dorotko dzięki),bazę pod cienie i korektor Avonu,pędzel do różu (pora na nowy bo ten ma tyle lat ile ja się maluję,jest okropny :D ) i 3 pędzelki do cieni z Essence :)
Szminki...11 widzę :D plus dwa błyszczyki :) Króluje Avon,jedynie 3 są inne-Astor,Eveline i Oriflame :)
Za jakiś czas zrobię szminkowy post :)
Lakieeery :D w takim pudle je przechowuję-muszę im znaleźć zamykane bo się kurzą :) Ich mam najwięcej,ale ciągle albo komuś daję,albo się wymieniam,więc liczba się zmienia,jednak oscyluje w granicach 80 :D Większość odcieni w zakładce "lakiery do paznokci" :)
Zapachy...tutaj też Avon :) poza nimi widać Beyonce Pulse,Mimozę i Kokos z Yves Rocher,Naomi Campbell oraz podróbę Chanel Mademoiselle ale hmm...nie wiem,chyba pójdzie w świat :)
Na chwilę obecną najbardziej kocham Avonowe Outspoken,Instinct i Far Away Bella,plus ciepłe "sweterkowe" Naomi Campbell :)
Maseczki Avonu-dwie środkowe już się kończą,oliwkową właśnie mam na twarzy ostatni raz a tubka już w koszu :) ,w słoiczku Bingo Spa,saszetki Face Food.
Kremy :) od lewej malutki pod oczy +40 Avon,krem na dzień Perfecta cera mieszana-najlepszy :)
Potem Avonowy Solutions który przysłała mi Kamila-kończy się :( pod nim Eveline kozie mleko&argan :) tonik z Avonu +30,a w pudełkach kremy na zapas-Anew Clinical plus wycofany z liposomami z Avonu :)
Na dole od lewej dwa kremy do rąk-najlepszy na świecie czerwony Garnier,stoi on na brzoskwiniowym kremie od Bingo Spa.Balsamy do ciała-Nutrilift chyli się ku końcowi,Dove zaczęłam,Eveline też się kończy,kokosowy Synergen jeszcze nie otwierany ale to mój drugi słoiczek-uwielbiam to masełko :)
Żele pod prysznic jakie mam w zapasie-zawsze miałam tego kilkanaście,więc obecna ilość jest mała :D
Zielony z Biedronki,fioletowych z Avonu mam dwa-na fotce jeden-wanilia/figa,jak on paaachnie to szok <3 następny obok to lilia/gardenia z Avonu,potem Palmolive,na dole melonowa Nivea oraz gruszkowa Joanna :)
odżywka Romantic już się kończy-używałam jej rok,wspaniała :) Widziałam dziś w Biedronce tyle że nie "pomarańczowe" tylko do innych rodzajów włosów :) szampon Yves Rocher czeka w zapasie na swoją kolej,Advance Techniques z Avonu własnie wyrzuciłam bo się skończył :)
Na koniec to co obecnie jest w łazience-od lewej przelany do małej buteleczki płyn do higieny intymnej Ziaja,potem żel do mycia twarzy Rival de Loop,od Bingo Spa płyn do kąpieli i pod prysznic oraz szampon (wkrótce recenzje).
I dzisiaj przyszła pocztą maska bananowa do włosów,dziś zaczynam używanie :D
Ufff zmęczyłam się :D jak uważacie,dużo tego mam czy mało? 3 kosmetyki można wykreślić bo zdjęcia robiłam tydz.temu i już się kosmetyki wykończyły :) Dawniej miałam dużo więcej zapasów,tuszy,żeli pod prysznic było po kilkanaście,teraz kilka.Ale lakierów miałam połowę mniej :D
Aaaa...jednej rzeczy nie obfociłam-lakieru do włosów,czarnego Taft :)
Czekam na Wasze takie posty,chętnie obejrzałabym Waszą zawartość :D
Niezła kolekcja :) Może i ja zrobię kiedyś taki post ... :)
OdpowiedzUsuńTwoja kolekcja lakierów jest imponująca... ja ostatnio wygrzebałam swoje i naliczyłam ich tylko 9 :) Mam braki lakierowe :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością u Ciebie więcej kolorówki niż u mnie:) i widzę mój ukochany Naomi Cambell:)
OdpowiedzUsuńwooow miło że ktoś jeszcze lubi Naomi bo to taki dość stary klasyczny zapaszek :)
UsuńIle lakierów :o :D
OdpowiedzUsuńno to kredek to masz sporo, ja chyba mam najwięcej żeli:P
OdpowiedzUsuńżeli zawsze miałam najwięcej,teraz kredki i lakiery je przebiły :P
UsuńNieźle nieźle :D kilka kredek też mam....Też szykuję takie posty, zaczynam szminkami ;)
OdpowiedzUsuńNie masz tego tak dużo, możesz kupować dalej :D
Ja post szminkowy też szykuję,mam obfocone wszystko,ale ponieważ w planie zakup jeszcze dwóch szminek,to poczekam :D
UsuńO mamuniu, ale tego masz! :D :D Chociaż u mnie też się tego nazbierało :P
OdpowiedzUsuńwiesz co,mnie się wydaje że niewiele,ale jak wszystko się obfoci to sę jednak uzbiera :D
Usuńlubię oglądac takie posty ;-))
OdpowiedzUsuńnie dziwię sie ze się zmeczyłaś bo spooooro tego ;-)))
Najbardziej mnie zmęczyło podlinkowywanie :D ale blog to praca więc nie narzekam tak naprawdę :)
UsuńWow, ile tego masz ;) niezłe zapasy! I widzę moją ulubioną maseczkę z wodorostami z morza martwego ;)
OdpowiedzUsuńKoszyk z lakierami spodobał mi się najbardziej! Też bym chciała taką ilość! ;)
OdpowiedzUsuńU mnie odwrotnie niż u Ciebie ;) Mam mniej kolorówki, a więcej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńPrzysięgam, że od tygodnia chodzi za mną myśl na taki post. Sporo tego masz. nivea z olejkiem - uwielbiam te zele.
OdpowiedzUsuńPodziwiam za wytrwałość w fotografowaniu i opisywaniu wszystkiego, mi by się chyba nie chciało:)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam kolorowe kredki do oczu i mam ich całkiem sporo. najbardziej jednak mój wzrok przyciągnęły lakiery, uwielbiam:)
Miło było popatrzeć:)
Dzięki :*
UsuńMiałam pisać nawet numery odcieni,ale chyba bym padła w trakcie pisania :D
Kurcze, jakie fajne zbiory! :) Czekam na szminkowy post, bardzo lubię Twoje swatche pomadek, które wrzucasz na Wizaż :)
OdpowiedzUsuńwielkie dzięki! :* post pomadkowy będzie dopiero za ok.2 tygodnie,ponieważ jeszcze dwie szminki muszę w Avonie zamówić :D
UsuńJa myślę że lepiej zdjęć mojej kolekcji nie będę robić bo kosmetyków w zapasie zdecydowanie na rok mam - widzę moją ulubioną kredkę z AVON sugar plum - póki co jej nie kupuję bo biorę udział w akcji 40 dni bez zakupów kosmetycznych - a krem do ciała kokosowy z Synergen kupiłam bodajże w styczniu bo kosztował poniżej 4zł. Fajny post zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńspore zapasy kolorówki, u mnie byłoby najwięcej rzeczy do ciała i lakierów do paznokci :D
OdpowiedzUsuńjest wszystko, co potrzebne :) nie widze jedynie korektora? :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie pomysl na post, uwielbiam zagladac do cudzych kosmetyczek :)
jest korektor,jest,tam gdzie puder w kulce,pędzle :)
Usuńjest :)
Usuńuwielbiam podkład z Revlona :)
OdpowiedzUsuńRany, ile tego masz! Ja mogę pochwalić się jedynie taką samą ilością lakierów do paznokci i niewiele mniejszą kolekcją kremów. Reszta - tusze, podkłady itp. - mam po jednym egzemplarzu; sprawdzonym, niezawodnym, idealnym. No, może jeszcze nazbierałoby się trochę ochronnych pomadek - ale to kupionych przeważnie z przypadku, zbierać i podziwiać wolę lakiery :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ciepło.
Może kiedyś zrobię taki post u siebie, ale jak sobie pomyślę, że miałabym to wszystko zebrać razem w jedno miejsce to aż mnie ciarki przechodzą :D Twoja kolekcja jest niczego sobie ;)
OdpowiedzUsuńSporo tego :) Ja mam zdecydowanie mniej kolorówki i lakierów do paznokci. Za to kosmetyków pielęgnacyjnych mam spore zapasy ;-) Bardzo lubię maseczki Avon Planet Spa i często po nie sięgam :)
OdpowiedzUsuńDużo...ale przypuszczam, że jakbym zebrała wszystkie swoje kosmetyki to też by tyle wyszło :D
OdpowiedzUsuńTrochę tego masz, ale moim zdaniem w granicach normy:)
OdpowiedzUsuńufff ulżyło mi bo zaczęłam mieć wyrzuty sumienia :D
UsuńNiezły zbiorek. U mnie królują kosmetyki pielęgnacyjne i niebawem nie będę miała gdzie ich trzymać :)
OdpowiedzUsuńSporo tego masz. Zwłaszcza kredek, podziwiam, że chce Ci się je temperować :P
OdpowiedzUsuńPamiętam jak moje lakiery mieściły się w pudełku podobnej wielkości... Strasznie dawno to było :D
większość kredek jest wysuwanych,idę na łatwiznę :D
Usuńmoje lakiery co kilka miesięcy zmieniają pudełka na coraz większe :D
Świetny post:) Super kolekcja:) Uwielbiam płyn do kąpieli z Avon :)
OdpowiedzUsuńSporo tego masz! Cienie jak najbardziej w moim stylu! Takie delikatne :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! ;) Ja uwielbiam matujący top i teraz pasuje mi do tylu zdobień, że nie wyobrażam sobie go oddać! :)
Wow ile kredek :D lakierów mam podobną ilość :p
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten tusz z lovely , stał się ostatnio moim ulubieńcem;)
OdpowiedzUsuńniedługo będę go testować,kupiłam go właśnie ze względu na dobre recenzje :)
UsuńDziewczyny serio nie macie tyle odwagi, aby podpisać sie pod komentarzem u mnie na blogu??? W statcounter mam podlinkowane Wasz prywatny klub :) pozdrów ode mnie koleżanki z klubu...
OdpowiedzUsuńNie zauważyłam żeby były tam jakieś złe czy obraźliwe komentarze... :)
UsuńO matko ;D Nawet ja tyle nie mam :D
OdpowiedzUsuńIlość lakierów mnie bardzo zdziwiła :D Ja natomiast o wiele więcej mam pomadek, podkładów, pudrów, rozświetlaczy itp ;p
OdpowiedzUsuńwow! a ja myślałam, że to ja cierpię na ,,zbieractwo,, . :)
OdpowiedzUsuńMyslałam, że masz więcej :p
OdpowiedzUsuńBardzo lubię NutriLift, ale nie widzę go nigdzie :/
z checią zagłębiła bym się w to lakierowe królestwo :)
OdpowiedzUsuń