Witajcie :)
Jakiś czas temu buszując po półkach w Rossmannie wpadł mi w oko żel do mycia twarzy-jakiś czas temu kupowałam TEN ,potem go wycofali i byłam przekonana że to ten sam ale w nowej butelce,wszak nazwa Rival de Loop Pure Skin żel do mycia twarzy z peelingiem się zgadzał,tutaj tylko był dopisek +30.Buteleczka z pompką prezentuje się ciut ładniej niż poprzednia :)
Opis z butelki...
Konsystencja rzadsza niż w poprzedniku-wręcz sika przy naciśnięciu,prawie jak woda...Dziubek lubi się zatykać np.w połowie więc czasem też siknie na skos :P "dzięki" czemu sąsiadujące kosmetyki są ciągle upaćkane bo nie trafię w rękę :D.Drobinek mnóstwo,są delikatne,bardzo przyjemne i w sam raz do codziennego używania.lekko się pieni i wszystko byłoby jeszcze ok gdyby nie zapach...sam alkohol! Bałam się go używać,obawiałam się przesuszenia skóry,na szczęście opakowanie się kończy i nic takiego się nie stało.
Poprzednia wersja była lepsza-ta jest bardziej wodnista,alkoholowa,jak widać poniżej,alkohol na drugim miejscu w składzie (w poprzedniej wersji był na trzecim). Komu mogę polecić? osobom które lubią głębokie oczyszczanie-osobom z tłustą cerą ale nie z wypryskami-to żel z peelingiem więc by je podrażnił i podrapał.
Fakt że buzia jest po nim świeża,faktycznie czysta,ale zapach alkoholu na tyle mnie zniechęcił że raczej do niego nie wrócę.
Używałyście? Macie swój ulubiony żel do mycia twarzy czy testujecie ciągle nowe? Ja dziś zaczynam kolejną nowość zakupioną w niedzielę,wkrótce recenzja :)
Acha,zakupiłam niedawno pierwszy kosmetyk z Pat&Rub,jestem ciekawa jak się sprawdzi i czy jest wart swojej ceny :)
Pozdrawiam ciepło :)
U mnie Pat&Rub nadal na liście do zakupienia :) Żel do buźki dla mnie idealny jest Sylveco rumiankowy - cudny, polecammm :)
OdpowiedzUsuńzapamiętam :) lubię zapach rumianku i ogólnie trawiasto-zielony :D
UsuńU mnie w roli żelu... mydełko Pani Walewska ;) Po nim czuję, że skóra jest faktycznie dobrze oczyszczona ;)
OdpowiedzUsuńw kostce? z kostkowych uwielbiam Dove :)
UsuńTak, tak w kostce ;)
UsuńJa zawsze zmieniam:) Zawsze mam wrażenie, że znajdę coś lepszego niż poprzednio :) co oczywiście nie zawsze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt:)
OdpowiedzUsuńOstatnio zastanawiałam się nad jego kupnem, jednak teraz wiem, że nie jest on dla mnie ;-)
OdpowiedzUsuńjakoś mam uraz do tej firmy ;/ po kilku nie fajnych produktach
OdpowiedzUsuńBardzo dobry jest też wg mnie SVR Lysalpha Gel Moussant Żel myjący ale niestety cena robi swoje. Ten Rival de Loop ( wersja poprzednia) był dla mnie odkryciem skutecznie konkurującym z SVR. Niestety chwile po tym, jak go pokochałam - wycofali go :/ skoro piszesz, że ten nie wysusza, to może go kupię jak mi się skończy obecny.
OdpowiedzUsuńmam tłustą cerę i używając go dwa razy dziennie nie wysuszył mnie o dziwo :)
Usuńhmm...chyba mnie nie przekonał :P
OdpowiedzUsuńWłaśnie kupiłam z B żel peeling, bo na tego nie polecałaś ;))
OdpowiedzUsuńJakoś wcześniej nigdy nie zwróciłam na niego uwagi :)
OdpowiedzUsuńlubię żele do mycia twarzy, zawsze mam w łazience przynajmniej jeden, ale za każdym razem inny, ten niestety jest nie dla mnie, moja skóra źle reaguje na alcohol denat
OdpowiedzUsuńDobre - a szkoda że kiepski - a ciekawe jak się spisze nowy - ja nie wiem dlaczego ale lubię testować wciąż to nowe żele choć wracam od czasu do czasu do starych ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńtego żelu nie testowałam, lubię żele do mycia twarzy z Oriflame:)
OdpowiedzUsuńa widzisz,z Ori jeszcze żadnego nie miałam-nie mam konsultantki pod ręką :)
UsuńSzczerze mówiąc nigdy jakoś nie zwracałam uwagi na ten produkt...ale kto wie, może już niedługo się to zmieni? :)
OdpowiedzUsuń