Cześć Kochane :)
Ostatnio trochę mnie mniej na blogu z powodów osobistych,ale wszystko idzie ku lepszemu (oby) więc postaram się pojawiać częściej :) Jedna osoba jednak się nie doczekała i uciekła mi z obserwatorów-szkoda :) Ale dziś nie o tym :) Dziś o lecie-które akurat dzisiaj w Krakowie jest nieciekawe-leje jak z cebra i to mocno,są podtopienia...ja jednak rozweselam się słonecznymi paznokciami :)
Ostatnio trochę mnie mniej na blogu z powodów osobistych,ale wszystko idzie ku lepszemu (oby) więc postaram się pojawiać częściej :) Jedna osoba jednak się nie doczekała i uciekła mi z obserwatorów-szkoda :) Ale dziś nie o tym :) Dziś o lecie-które akurat dzisiaj w Krakowie jest nieciekawe-leje jak z cebra i to mocno,są podtopienia...ja jednak rozweselam się słonecznymi paznokciami :)
Dziś pokażę Wam kilka fotek żółtego lakieru Lovely I Love Summer nr.6.
Od dawna szukam idealnego żółtego lakieru,bo obecnie mam 3 i każdy potrzebuje 3-4 warstw do pełnego krycia...postanowiłam zaryzykować ostatni raz i zakupiłam właśnie Lovely.
Na szczęście tym razem jestem bardziej zadowolona niż przy poprzednikach :) Może nie w 100% ale w 80 na pewno :)
Lakierowi temu wystarczą dwie warstwy-to już sukces jeśli chodzi o żółć :) Schnięcie średnie-w zależności jak grube warstwy nałożymy.Trwałość-zadziwiająco dobra (zawsze stosuję pod spód bazę pod lakier).Kolor-jasna,raczej ciepła żółć,wolałabym coś bardziej słonecznego i ciut ciemniejszego,ale ogólnie dobrze mi się go nosi.
Wykończenie kremowe,żadnej perły i drobinek.
Ogólnie przyjemniaczek na słoneczne dni :) Nie zwala może z nóg ale na co dzień chyba jest fajny ;)
Nosicie żółte pazurki? A dziś jaki kolor macie 'na sobie'? :)
Pozdrawiam ciepło i życzę duuuużo słońca :)
Śliczny kolorek !
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor, jak nie lubię żółtych lakierów, tak ten daje śliczny efekt :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię żółte lakiery na lato :D
OdpowiedzUsuńKolor ładny, chociaż ja też nie przepadam za żółciami na paznokciach.
OdpowiedzUsuńja nie nosze raczej choc mam 2 lub 3 w kolekcji:/ Dzisiaj moje pazurki są bez emalii, wczoraj zmyłam how do you lilac it? z rimmela;)
OdpowiedzUsuńja, ja, ja a o lakierze nic nie napisałam. nawet ładny, podoba mi się, bo widać, że ładne krycie można nim osiągnąć;)
UsuńJa dziś mam zgaszony pomarańcz jako bazę i tygrysie pasy czarnym Inglotem do zdobień :) Całkiem fajnie to wyszło, ale po dniu na basenach nieco ucierpiały...
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie....podoba mi się :))) i pewnie mnie pokusiłaś hehe
OdpowiedzUsuńCudnie na ostatnim zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńU mnie na pazurkach mięta i pastelowy fiolet :D Ja przestałam szukać idealnego żółtego lakieru, poddałam się :P Zużyję te, które mam i żadnego więcej nie kupię :P
OdpowiedzUsuńteż mam ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj właśnie wpadł w moje łapki ♥ Ładniusi jest ;)
OdpowiedzUsuńJaki śliczny, letni kolor :) W dzieciństwie był to mój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolorek:) a mam chyba pięć żółtych lakierów a stosuję trzy:)Obecnie mam pastelowy skittles, z żółtym akcentem oczywiście :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek :)
OdpowiedzUsuńO popatrz, a u mnie sucho i mamie smutno, bo grzybów nie ma :v
OdpowiedzUsuńKolorek całkiem przyjemny :) Jeszcze z tej serii wakacyjnej nic nie mam, jakoś żaden kolor mnie nie zachęcił.
Ciekawy kolor, nie widziałam jeszcze takiego :)
OdpowiedzUsuńhttp://silkybomb.blogspot.com Zapraszam do mnie dopiero zaczynam, więc będzie mi bardzo miło jak zostawisz po sobie ślad.
Bardzo wesoły efekt - podoba mi się! :-)
OdpowiedzUsuńŻółci jeszcze u mnie nie było ;) Muszę to nadrobić, bo u Ciebie wygląda bardzo ładnie
OdpowiedzUsuńja zraziłam się do żółtych lakierów więc nie kupuje takich odcieni.
OdpowiedzUsuńTak. Skusiłam się na żółty Bell - kolor mega, gorzej z resztą:P
OdpowiedzUsuńDziś gości u mnie malina od Virtuala.
Ślicznie wygląda na tak długich paznokciach - ja jednak za żółcią na moich nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie trafiłam na moją idealną żółć ;)
OdpowiedzUsuńJa wolę jaśniejsze, kanarkowe odcienie żółtych lakierów.
OdpowiedzUsuńŚliczności, jestem pod wrażeniem :) fajny kolorek .
OdpowiedzUsuńCudny kolor :)
OdpowiedzUsuńMam z tej serii śliczną miętę. Ładnie wygląda, dość dobrze schnie i nieźle się utrzymuje na paznokciach. Żółty ładny, choć osobiście nie gustuję w żółciach.
OdpowiedzUsuńBardzo śliczniutki kolorek:)
OdpowiedzUsuńOglądałam tę serię w Rossmanie, ale jakoś żaden z kolorków mnie nie zachwycił. Kwestia kosmetycznego (i kolorystycznego) gustu.
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńŚwietny odcień żółtego :)
OdpowiedzUsuńŁadny żółtek :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek! Sama mam tylko jeden żółty lakier. I też muszę nakładać 2 warstwy do zadowalającego krycia;)
OdpowiedzUsuńwow...amazing nails<3
OdpowiedzUsuńsuper blog<3
Maybe want follow each other? if yes, just follow me and i follow you back :)
http://fashionsecrets-oksana.blogspot.com
Ładny. Jeszcze nie miałam żółtego lakieru...
OdpowiedzUsuńFajny kolor. Mam seledynowy utrzymuje się długo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Thanks for checking out my blog, dear:)
OdpowiedzUsuńI am your follower on GFC(605)
Kisses
http://fashionsecrets-oksana.blogspot.com
Kurczaczkowy kolorek :) Na lato idealny! :)
OdpowiedzUsuń