Halle Berry czy Beyonce? pachniemy jak gwiazdy!:)

A ja dzisiaj pachnę jak gwiazda,o! :D

Też chcecie? zapraszam więc :)


Sklep internetowy StrefaUrody.pl  obdarował mnie i dziewczyny na spotkaniu blogerek dwoma balsamami do ciała,które są uzupełnieniem perfum o tej samej nazwie. Halle Berry Exotic Jasmine ma mniejszą tubkę,75 ml,Beyonce Pulse NYC jest większa,bo aż 200 ml :)

 Przez kilka dni testowałam oba-jaśminowy na lewej ręce,Pulse na prawej :D
Oba balsamy mają podobną mleczną konsystencję,z tym że jaśminowy lepiej się wchłania,szybciej.Pulse jest bardziej klejący i tak też pachnie trochę ;) Niby zapach mocny,słodki,namiętny,ale po chwili wychodzi z niego zapach kleju ;) Exotic Jasmine natomiast pachnie pięknie,delikatnie,kobieco,kojarzy mi się z panną młodą :D  nie przepadam za kwiatowymi zapachami,lubię te słodkie,jadalne,ale tutaj Jasmine króluje :)

Co do nawilżenia,po Exotic Jasmine skóra jest bardziej miękka,do Pulse też nic nie mam,ale jednak tamten mi lepiej odżywił skórę :)
 Zwykle nie kupuję balsamów do ciała perfumowanych (no może wyjątek zrobiłam w Avonie),ale czasem jest to fajna alternatywa np.latem gdy nie chcemy się skrapiać swoimi ulubionymi perfumami bo zapach z butelki jest za mocny.Można sobie kupić taki balsamik,wetrzeć w szyję,dekolt,ciało i nasz ulubiony zapach jest z nami :) Ja Exotic Jasmine zużyję latem na pewno,jest taki romantyczny :)
Beyonce chyba podaruję gdzieś w świat ;)

W tym wypadku bliżej mi do Halle Berry niż Beyonce :D 
Używacie pachnących perfumami balsamów?

Pochwalę się jeszcze że zostałam właśnie ambasadorką firmy Le Petit Marseillais,czekam na paczuszkę :D

Miłego popołudnia i wieczoru! :*