Moje udane zakupy stacjonarne czyli dwie niezwykłe drogerie :)

Cześć Kochani :)

Korzystam z urlopu na maxa ostatni tydzień i mimo że już jestem w domu,nie nudzę się-zwiedzam drogerie na mieście :D Do osławionej krakowskiej Drogerii Pigment wreszcie dotarłam,a co z tego wynikło,zapraszam dalej :)

Drogeria Pigment nie jest zwyczajną drogerią jak Rossmann,Natura :) Możemy tam kupić-poza tradycyjnymi kosmetykami które są wszędzie-sporo rzeczy które zwykle możemy kupić tylko przez internet.O czym mówię? A np.o widocznych na zdjęciu poniżej koreańskich kosmetykach :) Na dzień dobry weszłam i wow! są ślimakowe kremy Mizon które chciałam zamówić w internecie! A tutaj w tej samej cenie,bez przesyłki :) Były też Yonelle,Skin 79 i inne,cała półka koreańskich-raj dla oczu :) Z radością więc poszłam buszować dalej :D

Widzicie z daleka szafę Sleek? Wreszcie można pomacać testery słynnych paletek :)

 Wszelkie rosyjskie cudeńka znane Wam z internetu np.Natura Siberica,Bania Agafi również są i to w jakim wyborze! Włosy,ciało,twarz-wszystko jest :)

 Są też pędzle (chyba Hakuro),widziałam też sztuczne rzęsy (jeśli to Ardell-nie zdążyłam się przyjrzeć- to ich zamorduję :P ) (edit.Pigment mne poinformował że Ardell i Eylure <3)
 I co jeszcze? Moje ukochane polskie firmy Resibo,Nacomi też są!  Są hydrolaty,olejki,kwasy do robienia sobie samodzielnie kremów,a jeśli chodzi o paznokcie,mnóstwo lakierów hybrydowych Semilac,Neo Nail-ile tam dziewczyn buszowało to masakra :D

 Zapytałam miłej dziewczyny z obsługi (a obsługa perfekcyjna,dziewczyny wiedzą wszystko,są miłe i świetnie doradzają) czy mogę porobić fotki-z niepewnością pozwoliła :) Nie chciałam robić po kryjomu bo bałam się że mnie ochrona wyniesie na plecach :D Co tam wstyd,ale zakupy by przepadły :D
Jeśli będziecie w Drogerii Pigment (ul.Długa 76 oraz Jerzmanowskiego 14/45) zajrzyjcie też do Drogerii Kosmyk (ul.Długa 36).Tam poszłam najpierw,nie znałam sklepu ale po drodze mnie zaciekawił-jest równie znakomity jak Pigment! Są np.woski Yankee Candle,wszystkie rosyjskie kosmetyki też,macałam palety cieni Makeup Revolution-jedną mam na oku! Poniżej zdjęcie krakowskiego Kosmyka z internetu :)

 Jeśli nie mieszkacie w Krakowie,polecam właśnie Drogerię Kosmyk,mają więcej sklepów  :) Asortyment podobny,jest mnóstwo kosmetyków znanych z internetu,a których nie ma w klasycznych,galeryjnych drogeriach :)
Kosmyków w Polsce jest kilka,zajrzyjcie na listę sklepów TUTAJ :)
A teraz moje zakupy z obu drogerii :)

 Mam kolejne woski Yankee Candle-wzięłam delikatne Shea Butter-właśnie mi tu pachnie,jest cudowny :) Oraz mocniejsze Frankinceense,czyli kadzidło,którego lekko się obawiam :D

 Z szafy Marion wzięłam farbę ciemny brąz-jeszcze jej nie miałam,oraz płyn dwufazowy do demakijażu-lubię :)

 Poniżej mseczka dziegciowa Bania Agafii-kocham ich maski,wszystkie! Widziałam też szampony w takich saszetkach! Muszę wypróbować następnym razem :) Nowość dla mnie to maska Charcoal z aktywnym węglem,była w cenie dnia 5,99 więc się skusiłam,oraz mydło kawowe z otrębami :)

 Hydrolat oczarowy plus kwas hialuronowy od Zrób Sobie Krem kupiłam obowiązkowo,bo to produkty które często goszczą w mojej kosmetyce :) A w środku widzicie krem ze śluzem ślimaka Mizon o którym pisałam na początku,na razie wzięłam mniejszą pojemność 35 ml :)

Jeśli chodzi o Drogerię Pigment,jest jeszcze jedna świetna rzecz-zbieranie pieczątek! Wydasz 30 zł,masz pieczątkę,a wystarczy że uzbierasz 4 i na następne całe zakupy masz 20% zniżki! Moim zdaniem to doskonałe :) Czas na zbieranie pieczątek nieograniczony,nie ma limitu i pośpiechu czasowego :) Za 30 zł można nakupić sobie rzeczy codziennych,a jeśli marzymy o czymś droższym,wykorzystamy 20% zniżki-ja tak zrobię,a pieczątki mam już dwie :)

Jeśli więc będziecie odwiedzać Kraków,kolejnym obowiązkowym punktem poza Rynkiem Głównym,Sukiennicami Wawelem,niech będzie Pigment i Kosmyk! :D

Pigment na Fb: KLIK
I Instagramie: KLIK
Kosmyk na FB: KLIK