Ciao :)
Lavera to podobno jedne z lepszych kosmetyków naturalnych :) Maseczka którą testuję,to moja pierwsza przygoda z tą niemiecką firmą :)Nie wiem czy stacjonarnie można je kupić,moja pochodzi ze sklepu Betula :)
Rozjaśniająca maska do cery zanieczyszczonej i tłustej mieści się w 10 ml saszetce i kosztuje 9 zł.
Wystarczyła mi na 5 razy :) Zawiera ziemię mineralną,miętę,sól z morza martwego i składniki roślinne ekologicznych upraw :) Gęsta 'glinkowa' konsystencja,dobrze rozprowadza się na skórze.
Nie trzeba nakładać grubej warstwy :) Zapach? Intensywny,ziołowo-błotny,bardzo odświeżający.
Trzymamy ją do 15 minut,lekko zasycha na twarzy. W moim przypadku,po pierwszym użyciu musiałam ją zmyć po 5 minutach bo bardzo ściągnęła mi twarz i zaczęła szczypać :(
ale był to jednorazowy przypadek,może miałam podrażnioną skórę? Bałam się ją nakładać drugi raz,ale nic się nie działo już i dotrzymałam do 10 minut :) Maseczka mocno odświeża i świetnie oczyszcza skórę.Dobrze mi służy gdy robię ją rano przed makijażem,twarz dłużej jest matowa.
Ogólnie polecam,ale tylko zgodnie z przeznaczeniem,czyli dla tłustej skóry,inne rodzaje cery może podrażnić.
w ofercie sklepu Betula są jeszcze inne rodzaje masek-pielęgnacyjna,nawilżająca,neutralizująca i regenerująca :)
Lavera ma sporo fajnych produktów które mnie kuszą,bratu podarowałam szampon i dezodorant w kulce,muszę go podpytać jak się sprawują i podzielić się z Wami opinią :)
Fanpage Betula TUTAJ :)
Miałyście już coś od Lavery?
Buziaki i do jutra :*
Nie znam jej niestety
OdpowiedzUsuńJa może coś kupię z tej marki jak się do DM wybiorę, w Polsce nie opłaca się kupować ceny znacznie wyższe. Mam to szczęście, że mieszkam koło granicy
OdpowiedzUsuńFajnie Ci :) byłam w Austrii w zeszłe wakacje i też się w DM-ie raz w życiu obkupiłam :D
UsuńNigdy nie miałam tych maseczek :)
OdpowiedzUsuńWypróbowałabym tą maseczkę :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNiestety, ale jej nie znam :P
OdpowiedzUsuń