Łeeee...kiedy się skończy moda na matowe usta? Nie lubię :D
No ale czasem zdarzy się że taka szmineczka wpada do mojej kosmetyczki i próbuję się do niej przekonać :) Co sądzę o naszej rodzimej Hean'owskiej szmince? Zapraszam :)
Wielbicielki matowych ust są chyba bardzo szczęśliwe-każda prawie firma wprowadza matowe odcienie szminek. Osobiście wolę kremowe wykończenia,co nie znaczy że jestem oporna na nowości-jak widać :D W moje łapy wpadła szminka Hean Mattense Lipstick w odcieniu 406 Juliette.
Podoba mi się opakowanie szminki-jest matowe i wygląda na początku trochę jak zamszowe,aksamitne.Oczywiście zwykle mam je uciapane,bo po wcześniejszym nałożeniu podkładu paluchami mam je brudne i odbijam na opakowaniu :D
Kolor 406 Juliette to odcień ciepły,koralowo-beżowy,taka zgaszona brzoskwinka trochę :)
Konsystencja bardzo gęsta,trochę toporna,ale szminka ma doskonałe krycie.
W opakowaniu i na swatchu mi się podoba...
ale na ustach już mniej i nie tylko z powodu koloru...
Wygląda dosyć ciężko,widać ze mamy grubą warstwę na ustach.Warzy się i zbiera wewnątrz ust,jest kleista.Widziałam niedawno na jakimś filmiku zalecenie,aby odbijać usta w chusteczkę-faktycznie wtedy wygląda lepiej,ale jest dyskomfort bo wargi są suche...
Jak dla mnie szminka jest niedobra. Toporna,warzy się,jest ciężka. Na zdjęciach wygląda nie najgorzej,ale na żywo spróbowałam dwa razy i nie chcę więcej.
Jeśli jednak mimo wszystko Wam się podoba,pokazuję poniżej jakie odcienie są do wyboru.Podoba mi się Dolce,ale ze względu na "warunki" nawet nie będę jej oglądać w sklepie.
Znacie te szminki? A może macie zupełnie inne zdanie? Dajcie znać :)
Ładniutki kolor, idealny na co dzień :)
OdpowiedzUsuńBędę jej unikać :)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko ładnie Ci w tym kolorku. A maty niestety mają skłonności do przesuszania
OdpowiedzUsuńŁadny kolor. Bardzo lubię matowe szminki 😊
OdpowiedzUsuńKolor bardzo ładny
OdpowiedzUsuńW OGÓLE NIE PRZEPADAM ZA TĄ MARKĄ...
OdpowiedzUsuńKolor nie dla mnie (za ciepły) ale na Tobie wygląda super :))
OdpowiedzUsuńKolorek mi się podoba ale jednak się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńCzyli unikamy...
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kolor to kompletnie nie mów, teraz jestem na etapie wyrazistych kolorów
Dyed Blonde
A mnie trafił się akurat odcień Dolce - ten, który Ci się podoba :) Ładny jest tylko na zdjęciu. Na żywo niestety już szału nie robi. Mnie się nie podoba, bo wyglądam w nim trupio :P Wpada w taki nieładny siny fiolet. No i niestety tak samo się zachowuje jak Twoja pomadka. Podkreśla suche usta, warzy, jest bardzo widoczna na ustach. Niewypał.
OdpowiedzUsuńa widzisz,czyli wygląda siwo? bo mi się podobał w necie,na żywo nie oglądałam :) czyli nawet nie będę :D
UsuńMimo wszystko bardzo ładnie Ci w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor :) sama mam podobny :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że maty, jeszcze długo nie wyjdą z mody :)
OdpowiedzUsuńMatowe pomadki lubię, ale tylko z GR :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentuje się ten kolor :)
OdpowiedzUsuńJa mam tylko jedną matową szminkę w swoich zbiorach z Avon ;)
kolor całkiem niezły :) szkoda, że właściwości takie sobie kiepskie...
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, będę omijać Hean. ;)
OdpowiedzUsuńkolor zupełnie nie mój ale Tobie pasuje i wykończenie ma ładne.
OdpowiedzUsuńBardzo nie lubię takich topornych konsystencji :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńkolor mi sie podoba
OdpowiedzUsuńLubię takie kolorki :D
OdpowiedzUsuńKolor ma ładny, szkoda tylko że pod kątem jakości już taka fajna nie jest :(
OdpowiedzUsuńKolor wygląda ślicznie, szkoda, że Ci się nie sprawdza;)
OdpowiedzUsuńKolory są bardzo ładne. Kilka widziałabym u siebie, ale skoro mówisz że nie jest najlepsza to nie będę próbować :)
OdpowiedzUsuń