Hejka :)
Ile jesteś skłonna wydać na krem do twarzy? Kupujesz za 20 zł,za 50,czy może uważasz że tylko ten za 100 zł będzie dobry? A czy warto wydać...250 zł na krem nawilżający? Jeśli chcesz poznać moje zdanie,zapraszam dalej :)
Nie będę kłamać że znałam kremy LabOne-nie znałam :) Gdy na targach w Warszawie dostałyśmy z dziewczynami paczuszki ambasadorskie z suplementami i tym kremem,podeszłam spokojnie :) Krem owszem,zaciekawił mnie,nawilżający,na noc,pomyślałam że fajnie,spróbuję :) Postanowiłam poszukać informacji w internetach i gdy zobaczyłam ile kosztuje ,opadła mi szczęka :) Dla mnie to cena z kosmosu :)
LabOne Hydration No.1 Night to krem intensywnie,długotrwale nawilżający.Czyli niby nic wielkiego,żaden przeciwzmarszczkowy geniusz który za te pieniądze z czterdziestki zrobi dwudziestkę :D Więc po co wydawać tyle na krem nawilżający?
Szklany słoiczek ze złotą zakrętką wygląda ładnie,można powiedzieć że ciut luksusowo,jednak moja wizja luksusu jest jednak troszkę inna :) Krem jest zabezpieczony dodatkowo plastikiem z łapką i dobrze,bo sam krem jest trochę rzadki,półżelowy bym powiedziała :) Delikatnie i przyjemnie pachnie,wchłania się szybko.
Co z działaniem? A właśnie średnio...ja wiem,stosować miesiąc krem to może niewiele,ale chyba po miesiącu można coś o nim powiedzieć...i jak dla mnie to zwykły krem.Nawilża owszem,ale gdy zaczęły grzać kaloryfery,stał się dla mnie nie wystarczający,mimo że wcale nie mam suchej cery,a mieszaną.Na dzień pod makijaż jeszcze daje radę,na noc przy ogrzewaniu za słaby,a to krem przeznaczony własnie na noc.Nie odczułam specjalnego nawilżenia,ani ładniejszej cery,nic dla mnie nie zrobił.Delikatnie nawilżył i tyle,to zdecydowanie za mało za 250 zł.
Czy warto? Nie warto :) Nie przepłacajmy za krem nawilżający,jest tyle dobrych kremów o 5 razy tańszych. Ten krem na instagramie reklamują głównie gwiazdy fitness,sportsmenki lub bogate silikonowe dziewczyny :D A ja szara blogerka dużo bardziej lubię Ziaję Kozie Mleko za 12 zł :D
Skład kremu:
Ile kosztuje Twój ulubiony krem do twarzy? :)
Ja mam wersję na dzień :ad używam razem z mamą :) jeszcze nie mam zdania o nim ale są strasznie drogie... Zdecydowanie nie na moją kieszeń :P
OdpowiedzUsuńCena za ten krem jest powalająca. Mam jeden za 80 zł i już mi się wydaje wysoka ta cena. Po co jednak przepłacać, jak mówisz, że są lepsze za mniejsze pieniądze :)
OdpowiedzUsuńjezeli chodzi o drozsze kremy to bardzo lubie Estee Lauder i Chanel, tego nie mialam i podobnie jak Ty mam mieszana cere wiec nie kupie ;)
OdpowiedzUsuńNie kupiłabym go. No chyba żeby jeszcze prał, gotował i prasował ;)
OdpowiedzUsuńJak znajdziesz taki co będzie umiał to wszystko to daj znać, chętnie taki zakupię :)
UsuńPodłączam się :) A mój krem kosztuje ok. 8 zł i sprawia się jak na razie super :) Natomiast sama nie dałabym nigdy 250 zł za krem który albo nie działa, albo nie robi nic ekstra super wypasionego.
UsuńOj nie, nie zapłaciłabym 250 zł a już na pewno skład nie idzie w parze z ceną
OdpowiedzUsuńJa podarowałam krem i serum mamie :)
OdpowiedzUsuńNie dałabym tyle za krem. Też uważam, ze można dostać dużo tańsze kremy i całkiem możliwe, że lepsze.
OdpowiedzUsuńTyle hajsu na krem, ojjj... Dużo.. Pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńWiesz, nie pożałowałabym na krem gdyby naprawdę coś robił i był do tego wydajny i nie zapychał mojej skóry. Z Ziają nie jest mi po drodze, ale mam swoje ulubione. Najwięcej wśród naturalnych :)
OdpowiedzUsuńJak sobie przelicze, ile rzeczy mam dla dziecka za ta cene, to Dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńNiestety często tak jest, że drogi produkt nie dorównuje naszym oczekiwaniom. Nawet jak coś tam działa to zazwyczaj i tak chciałybyśmy więcej :) Na mojej skórze, jeśli tylko krem jej nie zapycha, to praktycznie każdy krem daje podobne efekty. Więc nie ma co przepłacać :)
OdpowiedzUsuńza dobry , skuteczny krem przeciwzmarszczkowy mogłabym tyle dać ale za zwykły nawilżający na glicerynie? nie bardzo...
OdpowiedzUsuńtyle też kosztował mój najdroższy krem marki Filorga,który był bardzo luksusowy, elegancki, przyjemny w używaniu, ale nie zniknęły mi zmarszczki, ani nie odmłodniałam o kilkadziesiąt lat, kupuję drogie kremy, ale też bez przesady, pierwszy raz słyszę o tym kremie i marce, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Tołpa, jedyny, który nie zapycha i cera odżyła :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, u mnie niedawno pojawił się bardzo podobny post :)
OdpowiedzUsuńCena zaporowa :D
OdpowiedzUsuńRaczej nie dalabym tyle za krem, ani jakikolwiek kosmetyk
OdpowiedzUsuń