Cześć Kochani :)
Niecałe dwa tygodnie temu miałam zaszczyt uczestniczyć w swoich pierwszych warsztatach makijażowych :) Warsztaty organizowała marka kosmetyków mineralnych Lorigine oraz Cracow Beauty Events :) Marioli i Kasi już na wstępie dziękuję za zaproszenie,a na szczegóły zapraszam Was do czytania dalej :)
Lorigine to polsko-francuska firma,która ma w swojej ofercie zdrowe,bezpieczne kosmetyki na bazie minerałów :) I nie są to tylko kosmetyki sypkie! Są podkłady płynne,kremy BB,utrwalacz do makijażu,a także błyszczyki,pomadki,tusze do rzęs,kredki,eyelinery,nie wspominając o akcesoriach jak pędzle,gąbeczki,płyn do dezynfekcji pędzli oraz pielęgnacja :)
Ale zacznijmy od początku :) Warsztaty makijażowe odbywały się w krakowskiej restauracji La Petite France przy ul.Szpitalnej 20-czyż nie idealny wybór dla polsko-francuskiej firmy? :)
Gdy tylko przekroczyłam próg,powitała mnie Ewa-to PR manager firmy Lorigine :) Bardzo pozytywna,pomocna,uprzejma i piękna dziewczyna,cud miód :D
W restauracji czekały na nas duże lustra i mnóstwo kosmetyków wraz z produktami do demakijażu,abyśmy mogły zmyć swój makijaż i zrobić nowy z Lorigine :) Ja zmyłam tylko podkład,ponieważ miałam tusz wodoodporny na rzęsach :)
Poza Ewą,spotkanie prowadziła nie byle kto,bo Dominika-dyrektor artystyczny marki Lorigine :) W profesjonalny i ciekawy sposób opowiedziała nam i przedstawiła markę od podstaw,a z nią przyjechała też makijażystka i charakteryzatorka Aneta która robiła modelce makijaż kosmetykami Lorigine-Aneta z Dominiką pracują również w agencji Emerald Project :)
W czasie wykładu Dominiki mogłyśmy zadawać pytania,na które zawsze otrzymałyśmy odpowiedź :) W międzyczasie ciekawość zwyciężała i podglądałyśmy kosmetyki które leżały przed nami :D
Obok mnie na zdjęciu siedzi Ania :)
A potem się zaczęło :D Testowanie,smarowanie,malowanie :D
Dominika pomagała nam,pokazywała kosmetyki z bliska,mówiła co jak używać,donosiła pędzle do makijażu :)
Bardzo przypadł mi do gustu puder matujący Perfect Matte,nakładałam go pędzlem HD,który co prawda służy do podkładów płynnych,ale dał radę :D
Lorigine jak wspomniałam,ma też tusze do rzęs,tutaj jeden z nich o ciekawej szczoteczce :)
Wyszperałam też przepiękny rozświetlacz w chłodnym odcieniu,ale jest też cieplejsza wersja :)
W błyszczyku Aquarelle zakochałam się-odcień poniżej na moich ustach wyglądał fajnie,bo nie był różowy tylko wpadał w lekko czerwony odcień :) Kupię go na pewno!
Dziewczyny się malują ,ja już umalowana :D
A tutaj przedstawiam Wam podkład płynny,dziewczyny go chwaliły,zwłaszcza za to,że są bardzo jasne odcienie,nie różowe tylko w neutralnej tonacji :)
W międzyczasie Aneta maluje modelkę :)
I modelka bez makijażu,oraz w makijażu wykonanym wyłącznie kosmetykami Lorigine :)
Marka Lorigine ma też kosmetyki pielęgnacyjne Evoia,które będą niedługo w sprzedaży :) I co fajne i zaszczytne,testowałyśmy je jako pierwsze! Przyszły prosto z fabryki na nasze spotkanie :) Ja zmywałam swój podkład płynem micelarnym,był bardzo przyjemny,pięknie pachniał :) Evoia zapowiada się bardzo fajnie,jestem tej serii ciekawa :)
Z kosmetyków którymi miałam okazję się malować na warsztatach,najbardziej przypadł mi do gustu puder Perfect Matte,róż na policzki Meet in Paris,puder utrwalający HD (wow!) oraz błyszczyk Aquarelle :)
Warto wspomnieć jeszcze o czymś ważnym :) Istnieje taka świetna fundacja Piękniejsze Życie,która pomaga kobietom chorym na raka dojść do siebie "wizualnie". Organizuje ona warsztaty makijażu w szpitalach onkologicznych,pozwala kobietom zapomnieć o chorobie,zrozumieć że ciągle są piękne,sprawić żeby zadbały o siebie.I właśnie Lorigine jest jednym z partnerów tej fundacji,kosmetyki tej firmy są bezpieczne dla kobiet po chemioterapii więc mogą je spokojnie stosować aby podkreślić swoje piękno :) Bardzo popieram takie akcje :)
Wracając do warsztatów :) Po zakończeniu miałyśmy chwilę czasu na prywatne pogaduszki :) Na fotce ze mną Ola i Agata :)
Dostałyśmy też poczęstunek w formie lekkiego obiadu i cudownej tarty-mnie trafiła się szpinakowa-uwielbiam! Boże jakie to dobre,ja na nią patrzę teraz to już mi w brzuchu burczy :D
Dziewczynom chyba też smakowało :D
Nie pytajcie czy deser Creme Brulee był dobry...nie,nie był...był masakrycznie dobry :D
Bardzo się cieszę że mogłam przebywać w takim fajnym towarzystwie wśród profesjonalistów i świetnych blogerek :) Było nas 11:
Kasia
Mariola
Agata
Ania
Anka D
Ania S
Joasia
Sabina
Kasia M
Ola
Dzięki dziewczyny! ❤
A oto kosmetyki którymi obdarowały nas organizatorki-puder HD,cień do powiek i róż na policzki :) Wszystko już próbowałam :D Niedługo pojawi się recenzja :)
Gdzie dostać kosmetyki Lorigine i ile kosztują? Ceny są zróżnicowane w zależności co kupujemy,ale z tego co wiem,od 35-80 zł :) A możemy je dostać w większych Rossmannach,na razie Rossmann ma je na wyłączność,z czasem pewnie pojawią się w innych drogeriach :) Szukajcie więc szaf Lorigine ,mała ściąga: KLIK :)
Na pewno było super na takich warsztatach :) Nie widziałam w Rossmannie kosmetyków tej firmy, albo nie zwróciłam uwagi ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam u kilku dziewczyn relację na instagramie z tych warsztatów. Musiało być bardzo fajnie! A kosmetyków jestem bardzo ciekawa, bo widać, że przypadły ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńJuż widziałam jedną relację :) Musiało być naprawdę super! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że mogłyście wszytsko przetestować :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje :D
OdpowiedzUsuńByło bardzo fajnie się spotkać na takich warsztatach :)
OdpowiedzUsuńAle robiłyśmy wszystko po swojemu! tyle że kosmetykami tj firmy :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje! :-) jestem na diecie, a Ty tu takie jedzenie pokazujesz. Jak mozesz! 😆
OdpowiedzUsuńWarto brać udział w takich warsztatach, można sporo się nauczyć i poznać nowe marki/produkty.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że jeszcze nie jedne warsztaty przed nami :*
OdpowiedzUsuńfajnie, że miałyście okazję poznać markę bliżej :-)
OdpowiedzUsuńwow, ale super lustra, fajna relacja. smaczne jedzonko i interesujące koleżanki :)
OdpowiedzUsuńMarki nie znam, ale zazdroszczę warsztatów :D
OdpowiedzUsuńMożna tylko pozazdrościć udziału w takich warsztatach :)
OdpowiedzUsuńOj tkie spotkania są fantastyczne! Można z nich duuużo dobrego wynieść i się nauczyć ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie :). Zaciekawił mnie oczywiście rozświetlacz, ale też podkład!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę możliwości udziału :) A z kosmetykami się chyba kiedys spotkałam
OdpowiedzUsuńFajne produkty, a spotkanie widzę też się udało :)
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie! :) Tego tuszu do rzęs jestem bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńO tej marce slysze po raz pierwszy. Fajna akcja :)
OdpowiedzUsuńCiekawa ta marka ;)
OdpowiedzUsuń