Cześć Skarby :)
Testowałam przez kilka tygodni nową serię Perfecta Your Time is Green więc mogę Wam coś o niej napisać :) Mimo że dostałam 5 produktów,przetestowałam dwa i więcej nie będzie...dlaczego? Zapraszam na moją opinię o tej serii :)
Uwielbiam kosmetyki Perfecta od Dax Cosmetics,więc z radością rozpoczęłam serię Your Time is Green :) Świeża,zielona seria,pięknie pachnąca zieloną herbatą,przeznaczona do cery z niedoskonałościami-pomyślałam że będzie fajna dla mnie,a mam cerę mieszaną z rozszerzonymi porami :) Zaczęłam od produktów do oczyszczania,najpierw pasta do mycia twarzy :)
Glinkowa pasta do mycia twarzy Your Time is Green ma odblokowywać pory,oczyszczać skórę,zapobiegać powstawianiu zaskórników.Zawiera m.in.białą glinkę i imbir. Mieści się w tubie i niech Was nie zdziwi czemu na powyższym zdjęciu jest taka pogięta-jest taka od pierwszego użycia,gdyż dziurka jest tak malutka,że trzeba dużo siły żeby tę gęstą pastę wycisnąć...Jedną ręką się tego nie zrobi,trzeba ściskać ile wlezie obiema rękami,to jest pierwsza wada.
Sama pasta pachnie glinkowo-zielono,przyjemnie,myje się nią fajnie,pod warunkiem że zaczniemy ją nakładać suchymi rękami-na wilgotnych zjeżdża,spada i trzeba od nowa męczyć się z wyciskaniem :) Podczas mycia czuć bardzo mikroskopijny ale ostry jak żyletka pyłek-normalnie jakby wiórki metalu wbijały się w skórę,cudowne uczucie :D
Spłukuje się dobrze,zostawia buzię bardzo czystą,wręcz suchą i odtłuszczoną :) Zapach i oczyszczanie na plus,zjeżdżanie z wilgotnych dłoni i ciasna dziurka na minus.
Płyn micelarny Your Time is Green byłam pewna że nie sprawi mi żadnych kłopotów.Bez miceli nie mogę się obejść w demakijażu i nie miałam żadnych podejrzeń co do niego :)
Pachnie pięknie,typowa zielona herbata,świeżo,wiosennie :) Zawiera też wyciąg z szałwii. Doskonale oczyszcza,makijaż schodzi bez problemu (nie zmywałam nim oczu),podkład,róż,szminka zmywa się świetnie.Ale...
Stosując ten duet niestety moja skóra baaardzo się wysuszyła :( Oczywiście,ta seria jest przeznaczona co cery z niedoskonałościami więc ostrzegam że TYLKO co cery tłustej. Ja mam mieszaną i policzki miałam w okropnym stanie :( Po 3 tygodniach musiałam odstawić oba kosmetyki,bo policzki miałam czerwone jak ogień,przesuszone,podrażnione i trochę mi zeszło czasu zanim odbudowałam,ukoiłam swoją skórę po tym wysuszeniu. Zauważyłam jednak że sama pasta mi nie szkodzi,wróciłam do niej po czasie i nie wysusza mnie,czyli to najbardziej wina płynu micelarnego.
Dlatego podkreślam kolejny raz-seria jest przyjemna,ale tylko i wyłącznie do tłustej cery. Jeśli kusi Was a macie mieszaną,zastanówcie się bo może się zdarzyć tak jak u mnie,że podrażnicie delikatną skórę na policzkach. Z tego też względu pozostałe kosmetyki z tej linii rozdałam "tłustym" przyjaciółkom :)
Znacie tę serię? Jaki macie rodzaj cery? :)
W następnym poście będzie kolejny kosmetyk który się u mnie słabo sprawdził,a firma ta jest mega popularna ostatnio w internetach :)
Ja właśnie ostro testuję tą serię.
OdpowiedzUsuńLubię takiego typu produkty, ale zazwyczaj niestety źle wpływają na moją skórę. Teraz wręcz się boje ich używać.
OdpowiedzUsuńMam tlusta cere, wiev chetnie przetestuje :)
OdpowiedzUsuńNiby fajne kosmetyki, ale ten SLS odstrasza.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, pomimo tłustej cery, bałabym się tej serii, bo jest trochę agresywna, a wiadomo, że można do cery zrobić delikatne i skuteczne kosmetyki. Może do cery młodej i bardzo natłuszczonej lepiej się sprawdzi. ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna zapowiedź. ;D
Wiórka metalu wbijające się w skórę? Szczerze przeraża mnie to..w duecie wysuszają skórę? Bardzo zachecajaca recenzja.. z pewnością nie kupię :D
OdpowiedzUsuńMoze do mojej tlustej skory by sie nadalo
OdpowiedzUsuńJa jestem ciekawa kolejnego wpisu :)
OdpowiedzUsuńmam chęć na tą glinkową pastę. lubię takie kosmetyki, które mogą być maseczką lub peelingiem.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się już sam kolor opakowania :)
OdpowiedzUsuńciekawie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl
o kurczę to coś dla mnie :D Chciałabym przetestować :)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację ? Jeśli tak to zacznij i daj mi znać na blogu :)
Czyli nie dla mnie też, bo również mam mieszaną cerę i faktycznie mógłby się podziać dramat :)
OdpowiedzUsuńJa mam mieszaną cere, ale chyba i tak bym wyprobowala ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kosmetykami Perfecty
OdpowiedzUsuńMam cerę mieszaną i mimo "tłustej" strefy T, zawsze staram się nawilżać całą twarz ;)
OdpowiedzUsuńMam cerę mieszaną , ale jednak wolę delikatne kosmetyki do twarzy.
OdpowiedzUsuń