Hej hej :)
W marcu na targach Ekotyki wstąpiłam na polskie,mydlane stoisko Republika Mydła :) Mega sympatyczni właściciele (Martynko i Łukaszu,pozdrawiam 💕)sprawili że skusiłam się aż na 3 - a rzadko kupuję tyle na raz :D To oczywiście też zasługa mydełek bo wyglądały i pachniały mega kusząco :) Chodźcie poczytać o nich :)
Na stoisku kupiłam 3 mydełka i dostałam gratis próbkę więc mogłam przetestować aż 4 rodzaje :) Każde zapakowane jest w tekturkę,bardzo przyjaźnie dla oka,są też umieszczone wszelkie informacje ze składem oczywiście :) Każde mydełko podzieliłam sobie na pół,tak polecam bo po pierwsze wygodniej jest obracać w dłoni,po drugie szybciej można spróbować następnego rodzaju :D
Zacznijmy od mojej próbki-wystarczyła mi na ponad tydzień więc i tak sporo :)
Mint Revolution ❤
Mydełko samym wyglądem jest kuszące-piękna zieleń z brązem i posypką z liści mięty wygląda wręcz smakowicie :) Jak pachnie? To mięta ale w ciepłej postaci,dająca lekki chłodek,ale nie taki piekący w oczy tylko słodki jak pastylki :) Tę słodycz dodaje olejek ze słodkich migdałów,a kozie mleko sprawia że pianka z niego jest mega treściwa i 'bogata',jakby tłusta :) Brązowa część mydełka to zasługa dodatku kakao :) Wspaniałe mydełko zwłaszcza-ale nie tylko- letnią porą :)
Nie zrobiłam zdjęcia składu więc kopiuję ze strony Republika Mydła:
Mleko kozie, Zmydlone: Oliwa z oliwek, Olej kokosowy, Olej palmowy, Olej ze słodkich migdałów, Olej rycynowy, Olejek eteryczny miętowy, Kakao, Suszone liście mięty pieprzowej, Hydratyzowana Zieleń Chromowa (CI 77289), Limonen.
Miss Pink ❤
Delikatne,najdelikatniejsze z tej czwórki którą używałam :) Zawiera aż 3 olejki (palmowy,kokosowy i ze słodkich migdałów),masło shea,czerwoną i różową glinkę,oraz eteryczne olejki-May Chang i pomarańczowy.Mydełko pasuje mi do małej księżniczki i może spodobać się też dziewczynkom :) Ta piękna posypka to płatki róż :)
Pachnie bardzo delikatnie i w zasadzie nie czuję konkretnej nuty,tylko delikatną różową słodycz :) Pieni się wspaniale,oczyszcza cudownie,zostawiając nawilżoną skórę.
Pacific Coast ❤
To piękne kolorystycznie mydełko poza masłami shea i kakaowym,zawiera węgiel i rozmaryn-dzięki czemu mydło doskonale oczyszcza,jest świeże,dosyć intensywne ale bez przesady :)
Zapach chłodny,z lekka piwniczny :D Świetny i jeśli chciałybyście kupić mydło facetowi,to chyba to będzie najlepszym wyborem i powinno się spodobać :) Posypka jest z suszonych liści rozmarynu :)
Sunset Boulevard ❤
Piękne,pomarańczowe,energetyzujące mydełko z dużą zawartością masła mango i oleju marchwiowego spodobało mi się najbardziej :) Nazwa Sunset Boulevard doskonale do niego pasuje-to ciepła,słoneczna słodycz,zdecydowanie kojarząca się z letnim,wieczornym relaksem :)
Cudownie gęsta,treściwa pianka otula twarz i zwykle się masuję i masuję,aż szkoda spłukiwać :D Cieszę się że mam jeszcze drugą połówkę :D Bardzo lubię! ❤
Powiem szczerze że wszystkie z tych mydełek mi się podobają ❤ Wszystkie spełniają swoją rolę w dokładnym oczyszczaniu bez wysuszenia skóry :) Przy zakupie więc warto się sugerować własnym gustem zapachowym,bo skład,właściwości każde z nich ma świetne :) Możecie je kupić w sklepie internetowym KLIK,ale też szukać po sklepach z kosmetykami naturalnymi,na wszelkich targach eko :) Widzę na stronie że jeszcze dwa mydełka mam do spróbowania-Soft Sheep i Lavender Lake-czuję że pomimo niechęci do lawendy może mi się jednak spodobać :D
Znacie Republikę Mydła? Jeśli nie to polecam! :)
Strona FB TU
Profil na Instagramie KLIK :)
Uwielbiam takie mydła <3 Miętowe w lecie to mój niezbędnik.
OdpowiedzUsuńOlej z migdałów nie pachnie słodko :D Pachnie jak olej
ach no cóż :D to nie wiem co słodkiego tam czuję :D
UsuńBardzo lubię takie naturalne mydełka, a zwłaszcza, jak dodatkowo tak ślicznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńWidziałam na targach Natural Beauty, czaiłam się i czaiłam i nie wzięłam... Więcej nie popełnię tego błędu! ;D
OdpowiedzUsuńJa jesienią w Krakowie na Ekotykach zrobię kolejne zakupy,mam nadzieję że będą tam znowu :D
UsuńUwielbiam takie naturalne mydełka :)
OdpowiedzUsuńTeż się wybieram jesienią na ekotyki tym razem :D co do naturalnych mydełek to wszystko przede mną, musze się do nich przekonać :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te mydełka i bardzo ciekawe. Jak będę miała okazję to się skuszę, pomimo, że nie jestem mydełkowa, ale bardzo jestem ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńSunset Boulevard mega mnie zaciekawił! ♥
OdpowiedzUsuńRzadko kiedy sięgam po mydła w kostce, ale te faktycznie prezentują się świetnie!
OdpowiedzUsuńPreferuję wszelkie rodzaje od Białego Jelenia:)
OdpowiedzUsuńJa lubię wszystkie kosmetyki, które mogę wykonać sama. Mam pewność, że nie ma w nich innych dziwnych substancji, które podrażniają moją skórę. Zapraszam Cię do mnie, pisałam o naturalnych kosmetykach, które wykonasz samodzielnie w zaledwie kilka minut. Myślę, że jest to bardzo dobra alternatywa :)
OdpowiedzUsuńhttp://kobietanaczasie.pl/top-domowe-kosmetyki/
Wyglądają przepięknie :) Uwielbiam takie naturalne mydełka :)
OdpowiedzUsuń