Hej Kochani :)
Jak przeżyliście upały? Dziś trochę chłodniej? Używacie perfum,zapachów w gorące dni? :) Avon wyszedł naprzeciw i poza kultowymi mgiełkami do ciała Naturals,wprowadził 3 nowe tym razem perfumowane mgiełki Aquavibe :) O tym jak pachną,czy są trwałe,dowiecie się klikając dalej :)
Aquavibe to perfumowane mgiełki do ciała przez co mają nam trochę dłużej pachnieć niż tradycyjne mgiełki :).Te zapachy wszystkie mnie zaskoczyły,po po nutach zapachowych jakie były w katalogu,miałam o nich całkiem inne wyobrażenie :) Okazało się jednak że nie są zbudowane tylko z trzech nut jakie wymienia Avon i często czułam też te pozostałe składniki :)
Ale zacznijmy krótkie opisy każdego z trzech zapachów,nuty pod nazwą to te co wymienia Avon :)
Aquavibe Love Now
Gruszka,truskawka,bursztyn
Zapach w pierwszej chwili przypomina mi męski krem do golenia :) Tak tak :D Później jednak robi się jakiś przyjaźniejszy,łagodniejszy,przebija nawet delikatny czerwony owoc,jednak nic konkretnego (a jest truskawka z maliną). Dla mnie to jest zapach bursztynowo-piżmowy,nie oczekujcie wybuchu owoców gruszki czy truskawki.Najmniej mi się podoba z tej trójcy.
Aquavibe Laugh More
mandarynka,konwalia,bursztyn
Słodziutki,owocowy,radosny,bardzo wakacyjny :) Nie czuję konwalii,raczej same soczyste owocki. Jest słodka malinka, plus zmysłowość fiołka i ciepła,bursztynowa baza.Ładny,może się większości z Was podobać,jednak mało odkrywczy, powtarzalny,jednak czego więcej nam trzeba na letnie gorące dni :)
Aquavibe Dance Forever
grejpfrut,liczi,kwiat wanilii
Pierwsze węch to słodziutkie liczi uspokojone kroplą cytryny-słodko,energetycznie.Po chwili ładnie otula się wanilią,robi się zmysłowiej,a wwąchując się w skórę,wyczułam też ostatni składnik tego zapachu-różę,jednak na odległość jej nie czułam :) Dla mnie najładniejszy zapach z tej serii :)
Aquavibe to szklane butelki o pojemności 100 ml,kosztują 29,99 zł.
Trwałość jest słaba,po 2 godzinach nie czuć nic,pewnie dlatego Avon dał dużą flachę żeby się dopsikać :) Szkoda jednak że szklana,bo będzie za ciężka żeby nosić ze sobą-tak myślę,bo nie miałam żadnej w ręce,zapachy testowałam z próbek :)
Któryś Was zainteresował? Ja gdyby nie ta wielka pojemność,kupiłabym Dance Forever :)
Muszę się im bliżej przyjrzeć, gdyż bardzo lubiłam mgiełki naturals od Avon :)
OdpowiedzUsuńCiekawe :) Szkoda, że nie są zbyt długo wyczuwalne ale z drugiej strony jest to mgiełka, a nie typowe perfumy, więc nie ma co oczekiwać całodniowej trwałości. Cena przystępna, więc chyba warto się skusić. Po Twoim opisie również zdecydowałabym się na Dance Forever :)
OdpowiedzUsuńNie przypadły mi do gustu, nadal jestem wierna klasycznym mgiełkom Naturals :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten ostatni zapach. Szkoda tylko że jest tak słabo trwały bo zapach mega mi się podoba.
OdpowiedzUsuńJa latem też lubię wody toaletowe, jak przez cały rok. :) Tyle, że lżejsze zapachy. Mgiełki też mam, ale wolę jak nawet mgiełka jest trochę bardziej trwała. Nie lubię nietrwałych psikadeł. ;)
OdpowiedzUsuńLubie uzywac mgielek latem wiec tym bardziej ciekawe sa te zapachy :)
OdpowiedzUsuńNie używam mgiełek zapachowych ze względu na przesłodzone zapachy i słabą trwałość :P
OdpowiedzUsuńSzkoda ich trwałości, bo warianty zapachowe są ciekawe :)
OdpowiedzUsuńŁadne buteleczki :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za wanilią, wieć ja sięgnęłabym po środkową wersję czyli Laugh More
OdpowiedzUsuńzapachów jestem ciekawa
OdpowiedzUsuńNo sama nie wiem czy się zdecyduje, kusi mnie mnie ten drugi, no zobaczę jeszcze, bo mam tych zapachów od groma haha
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie byłam fanką mgiełek ze względu na bardzo krótki zapach, ale wersja Aquavibe Laugh More mnie intryguje
OdpowiedzUsuńNigdy żadnej nie miałem :D
OdpowiedzUsuńdzięki Bogu :D
Usuńja nie lubię mgiełek. Nie są one trwałe i bardzo często zbyt alkoholowe.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Będę tutaj wracać z przyjemnością. :)
Obserwuję!
Szklana butelka pięknie będzie wyglądać w łazience ale zapachy ciekawe :)
OdpowiedzUsuńWyglądem przypominają bath & body works, a najbardziej podoba mi się (według Twoich opisów) wersja z truskawką :)
OdpowiedzUsuńMnie rozczarowały niestety, skusilam się właśnie na Love Now :/. Oczekiwałam tej gruszki i truskawki, a tu tak jak opisujesz krem do golenia i ogólnie nic ciekawego. Myślałam, że to będzie takie zwykłe psikadło, ale chociaż owocowe, a tu klapa. Mało trwały, więc może dzięki temu jakoś zużyję :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie jedyne co mi się nie podoba to ten szklany flakon :) Przypomniała mi się śmieszna historia z mgiełkami Avon. Jeszcze w szkole średniej koleżanka miała wiśniową i spryskała się przed wejściem do klasy. Potem musiała się nauczycielce tłumaczyć, że to zapach mgiełki a nie alkohol ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta wersja Laugh More, bo lubię mgiełki Naturals bardzo i używam w hurtowych ilościach teraz :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mgiełki z Avon, ale tych jeszcze nie miałam:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mgiełki z Avon, ale tych jeszcze nie miałam:)
OdpowiedzUsuńPokażesz nowe kolory matowych szminek i konturówek? :)
OdpowiedzUsuń