Cześć Skarby :)
Z racji że grudzień mija u mnie nie tylko pod kątem Świąt i prezentów,ale też testowania aż 31 zapachów,wznawiam moją lekko zaniedbaną serię i dziś zapraszam na 17 część opowieści perfumowych :) Dziś takie w miarę nowe zapachy, Będzie Calvin Klein,Yves Saint Laurent i Paco Rabanne :) Zapraszam! :)
No to zaczynamy moje krótkie prezentacje :)
---
---
Calvin Klein Women.
---
---
Mimo że sporadycznie jakiś świeży zapach mi się podoba,to Women jest przyjemny ale kilka podobnych zapachów już wąchałam :) Np.wielbicielkom I love love Moshino może się spodobać :) Świeże cytrusy,drzewne nuty sprawiają że zapach jest energetyzujący,idealny na letni poranek gdy biegniesz z rozwianym włosem i sukienką do pracy :) Gdy trochę złagodnieje,daje ciepłą,przyjemną nutkę piżma,mimo to ciągle jest to zapach z gatunku świeżych.
---
Yves Saint Laurent Mon Paris Couture.
---
---
Wersja Couture to nowa 'siostra' popularnych klasycznych Mon Paris :) Poza zapachem,różni się kokardką na butelce,tutaj są groszki :) Couture pachnie jak wiosna,kwiatowo-owocowa,promienna. Jest różowa piwonia,jest herbaciana bergamotka,są delikatne cytrusy.Zapach ładny,przyjemny,też już "gdzieś to było",ale na co dzień idealny i nie męczący. Dla kobietek o romantycznej duszy i lubiących delikatny, elegancki, 'jasny' styl :)
---
Paco Rabanne Pure XS .
---
---
Jak powąchałam go pierwszy raz,pomyślałam-słony popcorn polany karmelem :D Karmelu nie ma w składzie-byłam zaskoczona,bo ja go czuję,ale jest wanilia,która osładza sól prażonego popcornu :) Jednocześnie co zadziwiające,zapach też możemy spokojnie uznać za elegancki-w bazie jest drzewo sandałowe,są piżmowe,bursztynowe i kokosowe nuty,co oznacza że otula,jest ciepły,a ten popcorn tylko dodaje pikanterii całej kompozycji.Ja czuję lekkie rozczarowanie,bo jest zbyt podobny do innego popularnego zapachu Paco-Olympea, nowość powinna być nowym zapachem a nie dublem poprzednika :)
---
Znacie któryś zapach? A który jest w Waszym typie? :)
Ja osobiscie uwielbiam YSL oraz Paco Rabanne :D
OdpowiedzUsuńLubię YSL i Rabanne :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych zapachów.
OdpowiedzUsuńZnam wszystkie 3. Pierwszy i ostatni z próbek z iperfumy a YSL miałam we flaszce :D
OdpowiedzUsuńDomi,a miałaś YSL wersję Couture czy "zwykłe" Mon Paris?
UsuńYSL to mogłaby być moja bajka, bo lubię takie nuty zapachowe przyznam szczerze :)
OdpowiedzUsuńOd lat używam jednych perfum :D ale skusiłabym się na CK WOMEN
OdpowiedzUsuńKochana! nie wiesz ile przyjemności zapachowych tracisz :D A czego używasz?
UsuńTen Paco Rabanne bardzo mi się podoba, ja tam nie czuję w nim popcornu. Jest piękny i trwały
OdpowiedzUsuńPue XS też mi się skojarzył od razu z popcornem karmelowym :D
OdpowiedzUsuńufff czyli mamy podobne odczucia :D
Usuńmyślę, że Calvin Klein Women. spodobałby się mojej przyjaciółce jednak mam już dla niej w prezencie Sheer Beauty
OdpowiedzUsuńCalviny Women są boskie. Reszty nie znam :)
OdpowiedzUsuńCalvin Klein Women kusi mnie bo akurat zdenkowałam I love love Moschino :)
OdpowiedzUsuńWszystkie 3 bardzo lubię (chociaż Mon Paris mam wersję klasyczną).
OdpowiedzUsuńO, a gdzie udaje Ci się kupić takie miniaturki? :)
OdpowiedzUsuń