Hej hej :)
Lato w pełni więc myślenie o zimie to odległa sprawa, mnie jednak olśniło że zima była dla mnie bogata w testowanie zapachów, a nie wszystkie jeszcze Wam opisałam :) Kto jest u mnie pierwszy raz, wyjaśniam, że cały grudzień testowałam perfumy z próbek, łącznie 31 zapachów które staram się Wam opisywać po 3 w jednym wpisie :) Oczywiście wcześniej też testowałam wiele zapachów które Wam opisałam w tej perfumowej serii :) Jak widzicie w temacie, to 21 "odcinek" więc nawąchałam się trochę :D Dziś kolejna trójka, Armani, Mugler i Balenciaga :) Chodźcie poczytać jak pachną :)
Mimo że u Armaniego jest już kolejna nowość z tej serii, In Love with You (na pewno go przetestuję też) to u mnie jeszcze "staroć" z 2017 roku :) Jak zawsze wymieniam 3 nuty które najmocniej wyczuwam w perfumach a tutaj są to:
Because It's You to uroczy owocowo-waniliowy zapach. Pamiętam że psikałam się nim wcześniej w perfumerii rok temu i odbierałam go jak nadzienie różane z pączków :) Teraz po testach z próbki, noszeniu go cały dzień, dopsikiwaniu się, bardziej prym wiedzie jak dla mnie malinka, ale mimo to ciągle jest to dla mnie zapach dżemu owocowo-różanego z dużym dodatkiem mrowiącej nosek wanilii, która go ociepla i utrwala :) Ładny,przyjemny,ale nie odkrywczy. Jakby ktoś mi kupił,używałabym :D
❤
Jeśli ktoś spodziewa się kolejnego Muglerowskiego kilera,będzie zawiedziony :) Flora Futura to odziany w różowy płaszczyk delikatny,skromny i wręcz mało wyczuwalny zapach. Jak dla mnie szok,bo Angel,Angel Muse i Alien są dla mnie mordercami nie do zniesienia :D
Flora Futura ponoć miała być zupełnie w innym stylu i jest-to delikatny,wodno-kwiatowy zapach :) Ponoć nuta dominująca to cereus-za cholerę nie wiem jak to pachnie,więc nie będę kłamać że go czuję :D Czuję białe kwiaty, wodną nutę,ale też jakby soczyste zielone pędy, łodygi kwiatów,jest coś lekkiego, radosnego w tym zapachu, a jednocześnie ciepłego i otulającego-pewnie przez ambrę i drzewo sandałowe w bazie. Mógłby mi się podobać latem, tylko dlaczego nie jest intensywniejszy? Taki ulotny,delikatny,znika mi ze skóry dosyć szybko...
❤
Na początku jak go powąchałam, pomyślałam - łeee...zielono,męsko,drzewnie...I taki jest, są nuty drzewne, są zielone liście fiołka, ale na szczęście mój nos wywęszył też lubiany przeze mnie pudrowy zapach irysa który trochę oswoił ten zapach i sprawił że poczułam kobiecość :)
Mimo to zapach Skin ciągle jest z gatunku świeżych, zielnych, energetycznych. Cielisty kolor buteleczki i nazwa Skin zupełnie nie pasuje mi do zapachu, spodziewałam się intymnego otulacza w stylu Narciso, a tutaj energia, świeżość i choć zapach jest całkiem fajny, to nie dla mnie, bo ja z gatunku tych słodkich :D
❤
Mimo że jeszcze jest lato, ja już powoli przygotowuję się do następnego adwentowego kalendarza z perfumami :D Na razie nie mam nic kupione bo się rozglądam, szukam, mam nadzieję że mam na tyle dobrą pamięć że nie zdubluję :D Poniżej moje grudniowe próbki:
Znacie dzisiejsze zapachy? Czym dziś pachniecie? :)
Because It's You brzmi cudownie, wiesz, że uwielbiam takie słodziaki :D
OdpowiedzUsuńPerfumy armaniego w większości przypadków mi się podobają. Ale tym razem jestem na nie. Wanilia i dżem różany to na pewnio nie mój gust. Mugler na sto procent by mi się spodobał. Szkoda że jest taki delikatny, bo mimo że lubię świeże zapachy to też jestem zwolenniczką gdy perfumy mają moc i coś jednak je czuć ;). Nawet nie wiedziałam że balenciaga ma perfumy. Jak widzę gdzieś napis zielne nuty, to już jestem przerażona. Efekt perfum nou, które dawały kadzidłem.... Właśnie miałam pytać czy i w tym roku planujesz taki kalendarz. Świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię zielnych nut w perfumach, kojarzą mi się męsko, jedynie dosyć mocną ziołową paczulę trawię ale musi być połączona z czymś słodkim :) Mugler mnie zaskoczył bo nie lubię ich klasyków, zabijają mocą, nie jest do końca mój ale póki co Flora Futura jest najładniejsza jak dla mnie :)
UsuńNie znam tych zapachów i muszę zobaczyć jak pachnie ten Mugler, bo być może mi się spodoba
OdpowiedzUsuńArmani Because It's You mam w swojej kolekcji, zapach jest piękny ale jesienno zimowy, ciepły.
OdpowiedzUsuńArmani - moje ukochane nuty zapachowe. Jestem pewna że byłabym zachwycona tym zapachem.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że przez monitor nie można poczuć zapachu. Po samych nutach nigdy nie umiem ich ocenić.
OdpowiedzUsuńNa skorze dzisiaj wyczuc mozna niesmiertelny avonowy klasyk - Little Black Dress
OdpowiedzUsuńBecause It's You lubię. :)Jest w grupie moich ulubionych typów zapachów, tak więc, jakbym dostała to bym używała z przyjemnością, ale nie jest na tyle super, żeby go kupować. ;) natomiast jego następca In Love with You już bardziej mi się podoba :) i ma moje ulubione nuty (porzeczka i paczula :D). Reszty nie znam, może gdzieś poniucham. ;)
OdpowiedzUsuńŻadnego zapachu nie znam :)
OdpowiedzUsuń