Czeeeść :)
W sklepach internetowych zaczynają się już pokazywać lubiane przez większość z nas kosmetyczne kalendarze adwentowe,co uświadomiło mi że pora i stworzyć swój kolejny perfumowy :) Kto pamięta że rok temu kupiłam 31 próbek perfum i codziennie w grudniu losowałam jedną? :) W tym roku będzie tak samo bo mój własny pomysł przypadł mi do gustu :D Mam nawet już nowe pudełko na zapachy a pierwsza 14-tka już do mnie jedzie :) Ale zanim nadejdzie grudzień, dziś opiszę jeszcze kolejną trójkę z zeszłego roku :) Zapraszam więc na 22 część mojej perfumowej serii :)
Zapach z gatunku ciepłych,słonecznych, kwiatowo-drzewnych :) Ponoć jest tu miód - zwykle w perfumach z 'nectar' w nazwie miód jest mocno wyczuwalny, ale ja go tu nie czuję,dla mnie to zapach różano-wodny z kaszmirowo - drzewną bazą. Momentami dosyć intensywny własnie dzięki tym drzewnym nutom,ale ogólnie to zapach kojarzący się z wiosną, powietrzem, czystością. Niby nie mój ale całkiem ciekawy :)
Elie Saab Girl of Now
Piękny zapach i gdyby nie fakt,że jest prawie identyczny jak Poison Girl Diora który mam na swojej półce, pewnie myślałabym nad zakupem :) Jest słodki,ciepły,waniliowo-migdałowy, gourmandowy i smakowity, z mrowiącą w nos i dodającą lekkiego pazurka utrwalającą zapach tonką :) Apetyczny,przytulny,osobiście uwielbiam pachnieć jadalnie, ciastem, słodkościami i ten zapach taki jest - i faceci go uwielbiają! Pychota :D
Paco Rabanne Lady Million Lucky
Klasyczne Lady Million chyba większość z Was zna a jaki jest Lucky? Lucky zapowiadał się fajnie,były słodziutkie malinki z miodem, tak wręcz syropowo było, ale potem wylazło na mojej skórze coś co nie do końca mi się podobało, niby orzechowa nuta ale taka hmm...jak mokre łupiny orzecha, w stronę mokrego drewna. Zapach nie jest zły, ale dla mnie tylko na początku była miłość, a potem się na facecie zawiodłam,yyy...to znaczy na zapachu :D Ogólnie to często tak mam z perfumami że podobają mi się nuty głowy, a nuty bazy są dla mnie zbyt ciężkie, dziwne, i niestety w tym zapachu też tak jest :) Moja skóra i nos po prostu nie polubili się z którymś ze składników.
Jak to u Was z zapachami? Co teraz najbardziej lubicie? A co dzisiaj nosicie na sobie? :)
Nie znam żadnego z tych zapachów, ja dzisiaj noszę na sobie Playboy'a Play it Lovely.
OdpowiedzUsuńO, na mojej półce jest jeden z Playboy'ów, fioletowy Endless Night :)
UsuńGirl of Now opisałaś tak, że go chcę :D
OdpowiedzUsuńPaco Rabanne Lady Million Lucky mam ten zapach ale w odpowiedniku :) dla mnie on jest taki dla Pani +50 :D nie wiem, takie mam o nim skojarzenie.
OdpowiedzUsuńhaha :D mi w nim coś przeszkadza właśnie, może za 10 lat będzie ok :D
UsuńZ tych tutaj znam Miyake no i nie podszedł mi za bardzo. ;) A teraz otaczam się zapachami słodkimi z pazurkiem. ;)
OdpowiedzUsuńZapachy nieslychanie ciekawe, fajnie jest poznawac nowe. Ja dzis na sobie mam Nomade od Chloe :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tych zapachów :D
OdpowiedzUsuńMoja mama uwielbia Lady Million 💕
OdpowiedzUsuńKlasycznego miliona znam i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym kalendarzem! Nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :*
klasyczne Lady Million wąchałam, ale to nie moja bajka
OdpowiedzUsuńzresztą mnie jest bardzo ciężko dogodzić zapachami perfum
Zapachu żadnego tym razem nie znam, ale pamiętam losowanie próbek z zeszłego roku, to było super :D i czekam na tegoroczną edycję :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :D Zapraszam więc od 1 grudnia codziennie na insta stories :D
UsuńPierwszy zapach którego nazwa marki nic mi nie mówi, wydaje się w stu procentach wpisywać się w mój gust. Reszta za słodka dla mnie :)
OdpowiedzUsuń