Cześć jesiennie 🍁
Jak się macie? Pogoda nam w Polsce dopisuje, ostatnio takie piękne i ciepłe dni powyżej 20 stopni, liście nabrały pięknych kolorów, taką jesień to ja lubię :) Oczywiście ciężko też sobie odmówić jesiennych zakupów,to jest niezależne od pogody :D Na które zapraszam na przykład do Avonu :) Chodźcie na przegląd obecnego katalogu :)
Avon szturmem wkracza w tym katalogu z nową,wegańską linią do pielęgnacji twarzy Distillery :) Seria zawiera 5 produktów i już pojutrze zapraszam na szczegółowy wpis o całej serii, o każdym z kosmetyków, testuję wszystkie i opowiem Wam swoje wrażenia :)
Nowości perfumowe :) Jest jeden nowy zapach z serii Soft Musk, tym razem Delice :) Zapach apetyczny, składający się z mandarynki,czekolady i wanilii :) Mój nos po pachnącej kartce czuje głównie gorzką czekoladę, dosyć ciekawy zapach ale nie ujął mnie aż tak jak się spodziewałam :)
W tym katalogu jest dużo perfumowych promocji, typu 1+1=3 (na serię Far Away-oprócz czarnej, Eve,Luck, Today), wersje 30 ml też mają dobre ceny, zachęcam również wielbicielki zapachu Premiere Luxe do zakupów bo cena teraz jest bardzo dobra :) A to zapach cudowny na jesień, taki cielesny, otulający :)
Attraction który ja uwielbiam, też ma świetną cenę,zwykle jest 10 zł droższy :) Osobiście lubię go wiosną bo jest promienny, seksowny, radosny, ale ma też dużo słodyczy więc i na chłodniejsze dni będzie fajny :)
Jeśli lubicie zapach Sensuelle lub Surreal Island, zachęcam do kupienia flaszeczki bo zapachy będą wycofywane i mają wykrzyknik oznaczający "do wyczerpania zapasów" :( Mam Sensuelle i bardzo go lubię,to taki pudrowo-piżmowy lekko duszący zapach, ale fajny i kremowy :)
Obecnie moim hitem jesieni jest Maxima :) To ciepły, lekki, słoneczny zapach jak promienie zachodzącego słońca :) Idealny na przełom lato/jesień, podoba się otoczeniu gdy go używam :)
A dla mężczyzn jest nowy złoty Victory Gold :) To zapach lekko ziołowy, ale ma minimalną słodycz wg mojego nosa :D Z klasą, ale jednocześnie dla faceta pewnego siebie, czyli po prostu zwycięzcy :D
Inny fajny zapach dla facetów to Real, bardziej sportowy, młodzieńczy, morsko-cytrusowo-ziołowy :) Można kupić w zestawie lub pojedynczo :)
Do Waszych ulubionych perfum polecam antyperspiranty w kulce :) Teraz jesienią gdy mniej się pocimy, sprawdzą się lepiej - przynajmniej tak jest u mnie :) Ale słyszę na ich temat dużo pozytywnych opinii że dają radę, więc kto ma ochotę-za cenę 5,99 można śmiało spróbować :)
A co nowego w makijażu? Puder bananowy :) Widziałam już takie cudo u innych firm,ale jeszcze nie próbowałam,mam kilka pudrów ale prawdę mówiąc, używam sporadycznie, nie czuję potrzeby pudrowania się po podkładzie :)
Kolejną nowością-starością jest cień do powiek w pudrze :) Starością, bo on był już w ofercie kilka lat temu - jak ja go lubiłam! Z ogromną radością witam go znów i na pewno kupię przynajmniej dwa odcienie :D Mam nadzieję że będę umiała operować gąbeczką bo od dawna do cieni używam pędzelków :)
Całkiem podobną nowością są szminki w pudrze - jeszcze się nie zdobyłam na zakup,ponoć produktu jest mało (tyle co w dole zatyczki), źle się nakłada i jest nietrwała, ale czytałam też pozytywne opinie, więc chyba muszę sama wypróbować na sobie - mam jeden odcień na oku :) Pomyślę :D
Apropo trwałości to na szminkę Power Stay 16h nie ma bata :D Pokazywałam Wam wszystkie odcienie TU ,ubolewm że nie ma tu odcienia dla mnie :( Marzy mi się ciepły zgaszony koral i próbowałam taki zrobić mieszając beż z czerwienią, ale czerwień okazała się zimna i wyszedł mi róż, brr :D
Jeśli nie lubicie matów i próbowałyście (albo jeszcze nie) szminek metaliczny mat, zalecam zrobić zapas ulubionego koloru bo zostają właśnie wycofywane i może nie być już okazji... Chętnie podpowiem kolor odcienia na moich swatchach TU :)
Kolejna nowość to tusz do brwi, występuje w 4 odcieniach :) Malutka szczoteczka ma nadać koloru brwiom i ładnie je rozczesać...
...lub poczochrać ja na zdjęciu poniżej :D
Tańsza seria Color Trend też ma nowość - podkład Real Matte :)
Rozświetlacze w kropelkach również są obecnie w ofercie, każdy zupełnie inny,zobaczycie poniżej moje swatche :)
Pędzli z Avonu mam kilka, są całkiem fajne, teraz zmieniono im troszkę wygląd na bardziej elegancki i profesjonalny - może pora wymienić mój sfatygowany kabuki na nowy? :D
Czego używacie do mycia twarzy? Bo ja nie mam ograniczeń :D Olejki, żele, mydełka naturalne,a i pianki bardzo lubię- tę z Avonu używałam gdy była w innym opakowaniu, myślę że obecna z linii Nutra Effects też jest w porządku :)
Serum przeciwzmarszczkowe z kwasem hialuronowym testowałam z próbki, to lekki mokry żel który na początku delikatnie się klei, by po 5 minutach wchłonąć się prawie całkowicie :) Można używać samodzielnie, pod krem lub zmieszać z kremem :)
Naturals stworzył zapewne limitowaną wersję na zimę o zapachu czereśni i gałki muszkatołowej, pachnie apetycznie, owocowo z cierpką przyprawą :)
Natomiast poniższy płyn do kąpieli grozi wypiciem wprost z butelki :D Wyobraźcie sobie zapach czekolady z jagodami - co za apetyczny zapach! Kupię i będę używać pod prysznicem :)
Stópki też są rozpieszczane fajnymi zapachami - pomarańcza z cynamonem :) Cały zestaw do pielęgnacji (kąpiel do stóp, scrub i krem) kosztuje tylko 17,99, warto!
Pozostając przy stopach, te bardziej wymagające regeneracji ucieszy fakt że lubiany krem na spękane pięty ma teraz większą tubę :)
A mnie cieszy fakt że cudowny oliwkowy krem do ciała Planet Spa jest w promocji :) Mimo że mam cały słój, polecam go Wam, pod warunkiem że lubicie świeże, soczyste roślinne zapachy, ja nie przepadam ale ten krem jest wyjątkiem, używam nie pierwszy i nie ostatni słoik :)
Jeśli chodzi o produkty do włosów, polecam serum, takie olejkowe bez spłukiwania :) Fajnie zabezpiecza ale też odżywia końcówki włosów, wyglądają ładnie i zdrowo :) Są 4 dostępne rodzaje, mojego ze zdjęcia już nie ma w ofercie :)
Jak zużyję swój kosmetyk do olejowania włosów, to może się skuszę na ten z Avonu :) Pięknie pachnie, odżywia, używamy go przed myciem, zostawiając na jak najdłużej na włosach (od pół godzinki wzwyż), potem po prostu myjemy włosy szamponem :)
Z włosowych rzeczy to zaciekawiła mnie dziwna szczotka-oczywiście moja ciekawość wiąże się z obawą czy rozplątałabym włosy z tego cuda :D Zwłaszcza że nie kumam jak się tego używa i pewnie zostałabym łysa :D
O, gdzieś mi się wcisnęło jeszcze zdjęcie w nowymi brokatowymi lakierami do paznokci, wszak idzie sezon na takie błyskotki :)
Niekosmetycznie urzekły mnie te oto bransoletki:
Złote i srebrne kotki oraz sówki też są boskie :)
I ta torebka <3 Ten miodowy kolor jest chyba teraz modny bo widzę go często w sklepach na odzieży więc kto już ma płaszczyk w tym kolorze, torebka będzie pasować :) Duży szal też! :)
Torebki z Avonu lubię, w poprzednim katalogu zamówiłam czarną "do pracy" i jestem bardzo zadowolona, tutaj też widzę dwie fajne :)
I ciepłe kapcie w serduszka-urocze!
Na koniec jeszcze bielizna wyszczuplająca :)
Myślę że nie ma się co spodziewać talii osy :D Ja mam tylko halkę która delikatnie łagodzi i wygładza, dla mnie zbyt delikatna ale to zależy od oczekiwań :)
No i jak Kochani? Widzicie coś dla siebie? :)
Mnie też Soft Musk Delice nie zachwycił, spodziewałam się ulepnej, czekoladowej, mlecznej bomby, a tutaj rozczarowanie :( Czereśnia i Gałka Muszkatołowa to wielki powrót, był ten zapach już kiedyś w regularnej sprzedaży! :) Cieszę się, bo go uwielbiam i przywołuje mnóstwo wspomnień sięgających przedszkola :D
OdpowiedzUsuńPS Wiesz, że w katalogu 17 będzie dostępne Attraction w wersji 100ml? <3
Tak,ale 100 ml to dla mnie za dużo :D Mimo że uwielbiam <3 to staram się kupować mniejsze opakowania bo nie mam kiedy potem zużyć :D
UsuńOferta katalogu bardzo kusząca. Ja też lubię taką jesień :)
OdpowiedzUsuńWidzę wiele ciekawych nowości, dawno nie zamawiałam z avonu
OdpowiedzUsuńSporo kosmetyków z tego katalogu wpadło mi w oko :) Na pewnos korzystam z promocji 1+1 :)
OdpowiedzUsuńPuder bananowy i nowa seria Naturals kuszą! Chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuńCzekam na twoją recenzję kosmetyków Distilery ;-) Kusi mnie zwłaszcza krem-żel na noc z tej serii! Cienie do powiek w pudrze już kiedyś były i pamiętam, że są nie do zdarcia! A używanie ich to sama przyjemność ;-) Kupiłam sobie pomadkę w pudrze (odcień Free to Be) i jest bardzo delikatna. Kolor trzyma się długo, choć zdecydowanie jest to bardzo jasny "dzienniak".
OdpowiedzUsuńoooo własnie ten odcień mnie interesuje, mówisz że bardzo jasny? Obawiałam się że będzie za mocny bo takim żywym koralem się wydaje :D Pomyślę nad nim choć kolejne nowe szminki będą niedługo więc zobaczę :D
Usuńten złoty rozświetlacz jest piękny. perfumy Maxima zainteresowały mnie, lubię ciepłe zapachy
OdpowiedzUsuńA ja skusiłam się na flakon Soft Musk Delice :D. Nie mogłam tej czekoladzie przepuścić :P! Co prawda nie jest to czekoladowy ideał, przyjemny chociaż nie porywa, ale jest tak mało dobrych perfum z nutą czekolady czy kakao, że mu wybaczam. W tej cenie jest fajny :).
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ta nowa linia :D
OdpowiedzUsuń