Cześć :)
Urlop się skończył, dni laby niestety też, pora wrócić do obowiązków buu...Na szczęście są też przyjemne "obowiązki" jak np. blogowanie :) Zastanawiałam się o czym dzisiaj napisać, padło na suplementy diety od Avon, wszak obiecałam że dam znać po skończeniu 2-tygodniowej kuracji :) Posiadam dwa produkty, chodźcie sprawdzić ja smakują, jakie jest ich zadanie :)
Zbilansowany posiłek w formie koktajlu w proszku Liiv Nutritionally Balanced Meal Shake :)
Posiadam opakowanie z 14 saszetkami (jest też z 5 sztukami),każda saszetka to 27g proszku o smaku waniliowym,który rozpuszczamy w szklance mleka (np.2%).
Otrzymany koktajl zawiera 50% dziennego zapotrzebowania na witaminy, minerały, błonnik, posiada wysokiej jakości białko, 19 protein, beta-karoten. Na opakowaniu znajdziemy szczegółowe dane :)
Jak smakuje koktajl? Przez pierwsze 4 saszetki smakował mi bardzo - przypomina rozpuszczone lody waniliowe, ale przebija też mocno smak mleka w proszku. Potem zaczęłam kombinować, dodawać owoce i tutaj bardzo polecam bo jest smaczniej, zwłaszcza z czerwonymi i ciemnymi owocami, z malinami i jagodami najlepiej mi smakowało :)
Nie będę oszukiwać że nagle stałam się piękniejsza,zdrowsza, cera się wygładziła i w ogóle cuda. U mnie wszelkie suplementy działają po 3 miesiącach więc tyle musiałabym pić ten koktajl, ale regularności u mnie raczej nie będzie :) Mimo to czuję że daję organizmowi dawkę zdrowia, będę pić w razie ochoty, bardziej dla relaksu :)
Relaksacyjny suplement diety w tabletkach Rest & Relax :)
To są tabletki które mają nas wyciszyć - bierzemy na godzinkę przed snem, mamy się odprężyć, a potem nasz sen ma być zdrowszy.
Tutaj coś dla mnie :D Mimo że nie mam problemów z zasypianiem - przykładam głowę i odlatuję, to wyciszenie przed snem jest wskazane, zwykle wieczorem mam najwięcej zajęć, moja głowa najwięcej wtedy pracuje.
Tabletki zawierają wyciągi roślinne i ziołowe, witaminę B6, magnez. Połykamy je ale tuż po wzięciu na język czujemy mocny, ziołowy smak, zalatuje mi walerianą :D Chyba tutaj z działaniem jest ok, ale nie biorę codziennie, tylko przy jakiejś "pełnej głowie" przed snem sobie zapodaję :) Nie bójcie się, to nie tabletka nasenna, rozluźnienie też nie jest jakieś przesadne, wcale nie czuję żebym była "miękka" i mnie ciągnęło do łóżka :D
Jeśli macie ochotę, zachęcam do zapoznania się z linią Liiv w katalogach Avon. Nie są to tanie rzeczy więc u mnie nie zagoszczą na stałe, choć wiem że niektórzy inwestują w zdrowie i suplementy więcej :) Ciekawi mnie nowość - koncentrat napoju aloesowego z zieloną herbatą i imbirem - taki do rozpuszczania z wodą, jak herbatka :) Zachęcam zarówno ten koncentrat jak i moje saszetki mieszać w shakerze, w Avonie też są takie w sprzedaży :)
Lubicie suplementację? Jeśli tak, to w jakiej formie? Tabletki, koktajle? Dajcie koniecznie znać :)
Ja nie stosuję suplementacji, jakoś nie ciągnie mnie narazie do tego.
OdpowiedzUsuńWidziałam te suplementy w katalogu, ale jakoś mnie nie kuszą. :)
OdpowiedzUsuńJa raczej nie stosuję żadnych suplementów, ale kiedyś stosowałam w formie tabletek 😊
OdpowiedzUsuńja jestem zdecydowanie za suplementami, brakuje mi witamin i podaję je sobie w dużych dawkach.
OdpowiedzUsuńDużo cukru ;p
OdpowiedzUsuńNie stosuję takich produktów :)
OdpowiedzUsuńMam sceptyczne podejscie do suplementow :)
OdpowiedzUsuńW dzisiejszych czasach suplementy to konieczność... Warzywa jem ze względu na smak i ewentualny błonnik, bo witamin już raczej nie mają, owoce jem rzadziej, bo poza cukrem niewiele mają do zaoferowania 😔 czy to jest drogie? Tak i nie... Stare przysłowie mówi, że jeśli nie wydasz na kucharza, wydasz na lekarza. Zostawiam do refleksji
OdpowiedzUsuńSą pyszne, rzeczywiście smakują jak lody waniliowe, ale niestety wywoływały u mnie biegunki więc musiałam odstawić 😢
OdpowiedzUsuń