Znacie zapewne tę piękną aktorkę? :)
To Demi Moore,niedawno nawiązała współpracę z firmą Oriflame i zareklamowała perfumy o fajnej nazwie More by Demi :)
Zapach kryje się w pięknej złotej buteleczce:
Niestety jeszcze jej nie posiadam... JESZCZE,bo zamierzam ją mieć :) Do tej pory testowałam ten zapach z próbki:
Pójdę na łatwiznę i wkleję to co o zapachu pisze na Fragrantice:
A moje odczucia? Zapach jest zniewalający :) Dziewczynom lubiącym zmysłowe i bardzo słodkie zapachy powinien się spodobać :) Mimo że nuty zapachowe wydają się świeże i rześkie-zielona mandarynka,jaśmin,lilia,brzoskwinia,zapach ma w sobie bardzo dużo słodyczy,ale takiej kremowej,złagodzonej :) Mnie się kojarzy bardzo ze słodkimi pralinkami z nadzieniem śmietankowym :) Strasznie przyciąga nos,a i podobno zapach ciągnie się za mną jak przechodzę,tak twierdzi mój facet :) Nie mogę się doczekać jak spryskam nim sweterek,szalik,bo z próbki jest to niemożliwe :)
W katalogu Oriflame zapach kosztuje w promocji 89 zł-myślę że warto,bo jest bardzo trwały :)Na moim nadgarstku po 5 godzinach nadal go czułam :)
More by Demi poza perfumami oferuje nam żel pod prysznic,krem do ciała i dezodorant w sprayu.
Zapach typowo na zimę,bądź namiętną randkę :)
Ja muszę go mieć-już sobie go załatwiam u znajomego konsultanta :)
Znacie? chcecie poznać? lubicie takie słodkie zapachy? :)
Buteleczka piękna, ale zapach chyba nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńSkoro takie fajne to jak będę mieć pieniądze to zakupię :D
OdpowiedzUsuńTeż lubię słodkie zapachy, szczególnie na jesień i zimę. Muszę sobie załatwić próbkę u znajomej konsultantki ;-)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie wąchałam - na razie w ciemno zamówiłam sobie ten zestaw o tej samej nucie zapachowe :D
OdpowiedzUsuńmoze moja konsultantka wpadnie na to aby mnie próbką poczęstować to wtedy sobie obwącham lepiej :D
Zapach od Demi? Czemu nie? ;) Buziaki, zapraszam na nowy wpis ;)
OdpowiedzUsuńa ja wolę Millę Jovovich ;)
OdpowiedzUsuńCzyli Avon City Rusch? :) dla mnie za delikatny... :)
Usuńbutelka cudna, nie wąchałam, ale jeśli mówisz, że słodki, to chyba nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńBardzo spodobała mi się buteleczka! Ja jednak nie za bardzo lubię słodkie zapachy, wolę typowo kwiatowe, lekko orientalne nuty :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesująco opisałaś perfumy, ja się dopiero niedawno dowiedziałam, jakie to jest trudne wyzwanie. Chętnie zapoznałabym się z próbką tegoż zapachu, bo brzmi na prawdę dobrze a i kompozycja składników zapachowych jest bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i niecierpliwie czekam na kolejnego posta! ;)
dziękuję :* mam nadzieję że moje odczucia zapachowe pokryją się choć trochę z nosami dziewczyn które je zechcą przetestować :)
UsuńZaciekawiłas mnie tym zapachem :) Mam jeszcze trochę psikadeł do skończenia, ale jak je wykończę to na pewno muszę zdobyć choć próbkę tego od Demi!!:)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za obserwowane, rewanżuje się:) Pozdrawiam!:)
Musi byc całkiem miły zapaszek ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio miałam okazje powąchać ten zapach i naprawdę oczarował mnie;)
OdpowiedzUsuńpo za ty zapraszam Cię do TAG-u na Moim blogu.
Pozdrawiam;*
http://stachurka20-mojemalekrolestwo.blogspot.de/2012/11/tag-liebster-blog.html
Ja nie przepadam za kupowaniem perfum z katalogów, chyba że z wcześniejszym powąchaniem próbki- to co innego. Ja lubię słodkie zapachy, więc pewnie u mnie by się sprawdził. Na razie jednak nie kupię, bo mam jeszcze kilka różnych buteleczek perfum.
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
pretty-and-colour.blogspot.com
Będziesz zadowolona bo zapach bardzo trwały, ja zachwycam się właśnie tym zestawem do pielęgnacji i zamówię sobie dezodorant, bo testowałam i jest to łagodniejsza wersja wody perfumowanej. Szalik mi pachniał 2 dni, także jak na dezodorant to świetnie :)
OdpowiedzUsuńdla mnie niestety za mocny i ma coś w sobie co mnie odrzuca, a szkoda ;)
OdpowiedzUsuńLubię słodkie zapachy, ale ostatnimi czasy jestem wierna Today i Tomorrow Avonu
OdpowiedzUsuńczęsto się zdarza że zapach z próbki nie odzwierciedla zapachu w pełnowartościowym produkcje
OdpowiedzUsuń