Cześć :)
Dzisiaj moja opinia o dwóch tuszach do rzęs od Maybelline :) Lubię tusze tej firmy,zwłaszcza wodoodporne bo nie ma na nie mocnych :) Najczęściej takich własnie używam,zwłaszcza jak jest wilgoć,deszcz,śnieg,oraz latem np.na plaży,woda morska go nie ruszy,próbowałam :)
Obaj dzisiejsi bohaterowie też są 'wodoszczelni' :)
Oto oni: One by One oraz Colossal.
Pierwszy to One by One. Śliczne koralowe opakowanie kryje w sobie silikonową szczoteczkę o takim kształcie jak widzicie :)
Nie miałam jeszcze takiego kształtu szczoteczki w żadnym tuszu i chciałam wypróbować.Niestety...zadowolona nie jestem...źle mi się nim operuje,ciężko pokryć dokładnie rzęsy,maźgam i maźgam a efekt prawie zerowy...
nie robi z rzęsami w sumie nic-ani nie pogrubia,ani nie wydłuża,nie podkręca,jedynie daje im czarny kolor.
Nie mam rzęs firanek więc cudów się nie spodziewałam,ale są tusze które je troszkę upiększają-ten nie.
Drugi tusz to Colossal Volume Express.Jestem w trakcie używania od 3 tygodni i tutaj jestem bardziej zadowolona.
Szczoteczka ma gęste i nie silikonowe włoski,tusz ładnie pokrywa rzęsy,rozczesuje je,nie są posklejane,fajnie mi się nim pracuje.
Dwie warstwy mnie zadowalają,w sam raz na co dzień.
Oba tusze tak jak inne z tej firmy które testowałam,super się sprawdzają w "mokrych" warunkach. Przetrwają też łzy,więc polecam pannom młodym :D
Znacie te tusze? Lubicie?
Pozdrawiam wtorkowo :*
Obecnie uzywam colossala 100 % black. Ładnie pogrubia i czerń faktycznie czarna moje ręsy wyglądają mega. To już moje drugie opakowanie, polecam
OdpowiedzUsuńużywam one by one super pogrubia i mam wrażenie że wydłuża, ale kiedy chcę naturalny efekt to używam żółtego wydłużającego z avonu lub dwa naraz :)
OdpowiedzUsuńjeszcze miałam przyjemność używać dwóch wersji big and beautiful astora i normalna wersja była super a wodoodporna nic nie robiła z rzęsami, może warto tez spróbować obu wersji one by one;) pozdrowionka
pozdrawiam serdeccznie
Znam tylko colossal, ale umnie dawal zadelikatny efekt :(
OdpowiedzUsuńNie używałam i ogólnie nie używam tuszy wodoodpornych, ale szczoteczka tego pierwszego mi się podoba :) Chociaż efekt lepszy po Colossalu.
OdpowiedzUsuńZnam One By One i bardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńMiałam oba, ale chętniej powracam do Colossal Volume Express :)
OdpowiedzUsuńMiałam żółty i byłam z niego zadowolona tego drugiego nie miałam
OdpowiedzUsuńNie miałam ich.... jakoś na wodoodporne nie zwracam uwagi, bo zwykłe też dają radę ;) ale ten drugi fajny :)
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze tuszy z Maybelline
OdpowiedzUsuńOne by one uwielbiam
OdpowiedzUsuńColossal w wersji wodoodpornej jest moim ulubionym tuszem :)
OdpowiedzUsuńZ Maybelline to colossal i Rocket są moimi ulubienicami,One By One mam zamiar wypróbować:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tusze Maybelline. Dla mnie są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńOgólnie nie kupuję tuszy wodoodpornych - a i nie przepadam za tymi opakowaniami od meybeline - choć może kiedyś coś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa tam zawsze i wszędzie Rimmel Scandaleyes ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam colossal!!! jestem wierna temu tuszowi już długi czas :)
OdpowiedzUsuńŁadne masz oczęta :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam collosal, silikonowe szczoteczki niezbyt lubię, ale powoli się do nich przekonuję :D
OdpowiedzUsuńPo pierwsze dopiero trafiłam na Twój blog i jestem zauroczona jego wyglądem. Uwielbiam babeczki pin up. Co do Tuszu to ten one by one był moim ulubieńcem 2013, tylko, że po miesiącu używania troszkę się kruszy...
OdpowiedzUsuńMiałam One by One w zwykłej wersji i był fajny :D Za to tego Collosal nigdy nie miałam ale chciałabym kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCollosal całkiem ładnie prezentuje się na Twoich rzęsach, jeszcze nie miałam żadnego tuszu tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńmam gęste i dosyc mocne rzęsy więc lubię te duże szczoteczki :) miałam w swoim posiadaniu i jedną i drugą maskarę ;) ale uważam ,że najlepszą wersją z tej firmy jest Maybelline, Volum' Express Curved, najtanszy i najciekawszy, pieknie pogrubia, podkręca i wydłuża rzęsy a przy tym jest mocno wodoodporny ;)
OdpowiedzUsuńZ tej firmy jeszcze nie miałam ale może skuszę się na Collosal :)
OdpowiedzUsuńEfekt Colossala bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń