Cześć Kochane :)
Nad tym postem praktycznie pracowałam przez cały rok :) W tym bowiem roku postanowiłam zdradzić mój wieloletni szampon Head&Shoulders z innymi przeciwłupieżowymi szamponami :) Kupowałam więc,testowałam i wszystko skrzętnie notowałam :)
Najpierw coś o mojej głowie :) Mam przetłuszczającą się skórę głowy ze skłonnością do tłustego łupieżu,swędzenia.Jeśli przez dłużej niż 3 tygodnie stosuję inny szampon niż przeciwłupieżowy,zaraz swędzi mnie głowa...Jestem więc zmuszona wybierać takie właśnie szampony :)Włosy mam długie,gęste,twarde i zwykle nie ma szans rozczesać ich bez odżywki.
Zapraszam Was na opinię o 6 szamponach :)
1.Avon Naturals drzewo herbaciane i mięta-ładny ziołowy zapach,szampon śliski jakby miał odżywkę lub dużo silikonu-świetnie rozczesują się po nim włosy ale też szybciej przetłuszczają...nie podrażnił skóry głowy. skład: KLIK
2.Care&Go citrus fresh(dostępny w Biedronce) do włosów przetłuszczających się-cytrusowy,śliski,dobrze pieniący,niestety wbrew nazwie szybko przetłuszcza włosy.skład: KLIK
3.Isana Med-bardzo delikatny zapach,dobrze pieniący,ale włosy po nim suche,jak papierowe i nie ma szans bez odżywki rozczesać.skład: KLIK
4.Farmona Herbal Care łopianowy do włosów tłustych ze skłonnością do łupieżu-piękny roślinny zapach,gęsty,dobrze pieniący,ale bez odżywki się nie obejdzie-niestety podrażnił mi skórę głowy,pod koniec opakowania zaczęła swędzieć :(skład: KLIK
5. Yves Rocher z nasturcją -cudowna gęsta i olejowa piana,włosy śliskie,pachnące łąką,głowa nawilżona ale też troszkę szybciej się przetłuszczała-jednak do codziennego użytku super.Opisywałam go TU,miał wtedy jeszcze czarną nalepkę.skład: KLIK
6.Head&Shoulders ocean energy-dobrze się pieni,gęsty,lekko śliski,chłodzi skórę głowy,odżywka będzie potrzebna do rozczesania ale za to nie przetłuszcza szybciej skóry głowy.skład: KLIK
(wszystkie zdjęcia składów są moje,wygodniej mi było je wrzucić do neta niż wklejać tutaj) :)
Jaki z tego wniosek? Jednak nadal dla mnie najlepszy jest Head&Shoulders :)stosuję różne warianty,żaden mnie nie zawiódł.Drugi z którego jestem naprawdę zadowolona i na pewno do niego wrócę to szampon z YR z nasturcją :)
Jeszcze jedna ważna rzecz-gdy zaczynałam używanie tych szamponów,NIE MIAŁAM ŁUPIEŻU,więc nie potrafię powiedzieć czy go usuwają gdy go posiadamy.Jeśli masz łupież i ciężko Ci się go pozbyć,a używałaś któregoś z tych szamponów,ja polecam zrobić najpierw kurację leczniczymi szamponami-mogę polecić 2 wypróbowane przeze mnie dwa szampony lecznicze dostępne w aptece-Nizoral i Selsun Blue.Tymi szamponami robi się kilkurazową kurację.Ja mając tłuste płaty łupieżu i swędzącą nie do wytrzymania głowę,po 4-6 myciach pozbyłam się go na zawsze :) Dopiero potem aby efekt się utrzymywał,stosujemy drogeryjne szampony przeciwłupieżowe :)
Pozdrawiam weekendowo :)
Miałam kiedyś ten szampon z Isana Med i była z niego zadowolona, nie wiem czemu o nim zapomniałam, jak będę w rossie to go kupię bo był świetny :) z biedronki kompletnie się u mnie nie sprawdza, a Farmona jest całkiem fajna ale żeby zadziałał na łupież nie zauważyłam :) Head&Shoulders też kiedyś miałam pamiętam, że przyjemnie chłodził skórę :)
OdpowiedzUsuńZe wszystkich znam Selsun Blue i u mnie sprawdzał się dobrze.
OdpowiedzUsuńHmm ja się cieszę bo nie mam problemu z łupieżem - ale Nizoral stosuje się też przy łuszczycy na ciele dość drogi ale skuteczny :)
OdpowiedzUsuńŻadnego z nich nie miałam, ja też mam duży problem z łupieżem i u mnie genialnie sprawdza się szampon z green pharmacy.
OdpowiedzUsuńJak to się stało, że nie miałam żadnego z nich :D
OdpowiedzUsuńa łupież posiadasz? :D
Usuńodpukać nie borykam się z problemem łupieżu, chociaż parę epizodów miałam i nizoral przyszedł mi "z odsieczą" :) przepiękne zdjęcia w pasku bocznym, na tym w czerwonej bluzeczce uwodzisz, Kochana :)
OdpowiedzUsuńooo jak mi miło,dziękuję :) :*
UsuńMi H&S wyleczył skórę głowy. Teraz mogę używać na co mam ochotę, jak coś mi zaszkodzi wracam do niego i wszystko wraca do normy:)
OdpowiedzUsuńto na szczęście miałaś lżej chorą skórę ode mnie :)
UsuńJa na szczęście jeszcze nigdy nie miałam styczności z łupieżem także totalnie nie mam zdanioe o tego typu szamponach :)
OdpowiedzUsuń@ Dziękuje :* tak jasne mają sztyfty, wszystko co tubkowane i w sztyfcie jest :)
UsuńPrzydatny wpis dla osób, które zmagają się z łupieżem.
OdpowiedzUsuńNa łupież najlepszy Nizoral i nic tego nie zmieni ;)
OdpowiedzUsuńU mnie najlepiej sprawdza się granatowy Elseve (ponoć niedostępny w Polsce) i od lat nie szukam innego. Profilaktycznie myje nim włosy raz w tygodniu a przez resztę dni innymi szamponami i wszystko jest ok.
OdpowiedzUsuńMiałam tez ten z YR i był ok. A moja siostra bardzo lubi ten a Avon Naturals. Szkoda, ze już wycofany..
Po H&S mam koszmarny łupież!
granatowy Elseve mówisz? a to nie była wersja dla facetów? albo pomyliłam z innym :D
UsuńNie miałam nigdy łupieżu ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie :) Do wygrania są kosmetyki od Marizy :) http://wszystkozafreeee.blogspot.com/2014/01/rozdanie-z-mariza-mineralny-puder.html
u mnie sprawdził sie care go jak używałam takich szamponów teraz już ich nie używam
OdpowiedzUsuńświetnie wyszłaś na tych fotkach z boku chyba tu dawno nie byłam
Usuńbędę częściej zaglądać pozdrawiam
Bardzo dziękuję i zapraszam :*
UsuńDla mnie H&S to też najlepszy szampon przeciwłupieżowy choć słyszałam, że Venita jest równie dobra ;)
OdpowiedzUsuńja nie mam problemu z łupieżem na szczęście jednak mój chłopak od lat używa H&S i jest z niego zadowolony ;)
OdpowiedzUsuńYves Rocher mnie kusi! A H&S wierna jest od lat moja mama, po każdym innym szamponie ma okropny łupież :(
OdpowiedzUsuńLubię szampony z Yves Rocher! :)
OdpowiedzUsuńpolecam Ci wypróbować Pirolam, trochę drogi w aptekach ale na allegro jest tańszy:) Naprawdę dobry szampon:)
OdpowiedzUsuńale to taki leczniczy? to sięgnę po niego jak mnie najdzie łupież (odpukać) :)
Usuńtak to jest szampon przeciwłupieżowy, ale moja Pani dermatolog poleciała mi na swędząca skórę głowy bez łupieżu:) zawiera witaminy
Usuńnigdy nie miałam problemów z łupieżem, ale zauważyłam że szampony z avonu bardzo podrażniają mi skórę głowy, miałam chyba 3 różne, i za każdym razem po kilku dniach stosowania zaczynała mnie koszmarnie swędzieć skóra :(
OdpowiedzUsuńJak mam łupież, to jedynym ratunkiem jest szampon Vichy.
OdpowiedzUsuńŻaden szampon drogeryjny ani Nizoral nie usuwa u mnie problemu :( a szkoda, bo vichy jest dość drogi, dlatego szukam tańszej alternatywy.
Podobno szampon Green Pharmacy z dziegciem jest dobry, ale jeśli "pachnie" dziegciem, to wolę kupić Vichy :D
też jestem zwolenniczą H&S, ale faktycznie w moim wypadku raczej zapobiegały łupieżowi niz go leczyły :)
OdpowiedzUsuńUżywałam, jedynie piątego, ale... Wszystkie 'drogeryjne' szampony przeciwłupieżowe są jedynie maską, nie mającą nic wspólnego z rzetelnym niszczeniem problemu. Ja też zmagałam się z przetłuszczającą się skórą głowy i po przeprawach z szamponami z drogerii, sięgnęłam po specjalistyczny preparat z apteki. I pomogło, w dodatku z szybkością światła i na stałe :)
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Ja też uważam że HS jest najlepszy i lubię go też za ten fajny zapach i działanie odświeżające ;)
OdpowiedzUsuńHead&Shoulders u mnie spisuje się tylko przez krótki czas, bo gdy używam go długo to bardzo wysusza skórę głowy ;/
OdpowiedzUsuń