Witajcie Palmowo :*
Dzisiaj kolejny post zakupowy-wczoraj wybrałam się na stoisko Golden Rose,bo miałam kupon zniżkowy -20% z gazety Grazia :) Szkoda więc by było go nie wykorzystać ;) Zahaczyłam też o Rossmann,Naturę,jak szaleć to szaleć :D uzbierało się więc kilkanaście kosmetyków do pokazania :)Na początek 5 kosmetyków z Golden Rose :) Wszystkie oczywiście najpierw upatrzyłam sobie w necie,skrzętnie notowałam numery i teraz mam wszystko co chciałam (poza jednym eyelinerem).
1 i 2 to lakiery Golden Rose Galaxy-niebieski ma nr.04 a różowy 21.
3.Kredka do oczu Dream Eyes w pięknym chłodnobązowym odcieniu taupe,polowałam na taki kolor od dawna :)
4.Eyeliner Style Liner Metalic 16-piękny srebrno-grafitowy kolor :)
5.Pojedynczy matowy cień Classics 08-również odcień taupe :)
Poniżej drobne zakupy w Naturze :) Szok że wczoraj zakupiłam aż 3 różowe lakiery! Kto mnie dobrze zna wie że nie cierpię różu,ale ostatnio przekonuję się do niego na paznokciach i ustach-z ciuchami tak łatwo nie będzie :P
6.Lady Speed Stick to antyperspirant w sprayu-lubiłam z tej firmy sztyfty więc postanowiłam dać szansę i sprayom-jestem wybredna jeśli chodzi o antyperspiranty i pasuje mi jedynie Dove,ale za cenę trochę powyżej 6 zł postanowiłam przetestować ten :)
7.Słynne na blogach masło do ciała Green Pharmacy-oj namyślałam się długo jaki zapach wybrać-stanęło na olejku arganowym i fidze :)
8.Ten lakier zachwycił mnie na blogach i musiałam go kupić-cieszę się ze go upolowałam-Catrice Crushed Crystals 06.
9.I tu lakier różowy-piaskowy od Essence z czerwonymi drobinkami-chyba będzie faajny :)
10.Cień do powiek Sensique-tymi cieniami skusiła mnie Mavia-nails i już żałuję ze wzięłam tylko jeden :)
Poniżej drobne zakupy z Rossmanna i 3 rzeczy z paczki Avonowej która przyszła już jakiś czas temu :)
11.Lakiery piaskowe Wibo Wow Sand są na wyprzedaży,wzięłam odcień ciemnoszafirowy nr.1-nie będę o nim robić osobnego posta skoro je wycofują :) Jak się prezentuje możecie zobaczyć na fotce poniżej z dzisiejszym manicure :)
12.Płyn do higieny intymnej Green Pharmacy-cena genialna bo 3.75 bodajże,również wyprzedają,mam 3 flaszki na zapas,cudnie się myje nim buzię rano bo ślicznie pachnie :P
13 i 14 to Avon-dwufazowy płyn do demakijażu i pianka do mycia twarzy :)
15.Drugie opakowanie pudru w kamieniu-mojego the best-Eveline Celebrities-opinia TU :)
16.Lakier do paznokci Avon Sahara Sunrise-tego brzydala mogłyście zobaczyć TU :)
-------------------------------------------------------------------
No i tyle ostatnich zakupów :) Myślę że w kwietniu to będzie na tyle (oby :D )
Poniżej jeszcze pokażę dzisiejsze manicure wykonane trzema lakierami piaskowymi-My Secret,Wibo i Ados :)
Na koniec dorzucam zdjęcie Gucia-jest mi miło że go tak komplementujecie jak się u mnie pojawi :D
Dziś się zajął moją palmą jak się zagapiłam :P
Miłego wieczoru dziewczyny! :*
Widać, że zakupy bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńI jaki słodki Gucio :)
No to ja poproszę pozycje numer 9 na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńnie ma sprawy,jutro pomaluję i we wtorek postaram się pokazać :)
UsuńNoo widzę, że zakupy bardzo udane. Ja ze zniżek z Grazi skorzystałam z tej do Bath & Body Works :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że zaszalałaś ;) Na moje (nie)szczęście pojechałam do domu i wszelkie promocje związane ze zniżkami z Grazią mnie ominęły ;) Czekam na relację ze stosowania masła z Green Pharmacy ;)
OdpowiedzUsuńwczoraj pierwszy raz się posmarowałam i będę testować dalej regularnie :)
UsuńA ja skomplementuję Gucia - śliczny ♥ Też miałam kiedyś takiego :-)
OdpowiedzUsuńNajbardziej za serce złapał mnie Gucio! Sama swego czasu miałam kilka świnek morskich, cudowne zwierzątka :)
OdpowiedzUsuńŚwietne i spore zakupy, ale Gucia przebiła wszystko :)
OdpowiedzUsuńOooo zaszalałaś na tych zakupach.
OdpowiedzUsuńMasło z GF jest świetne, mam je tylko inny zapach. Pazurki też bardzo ładne, interesujące te lakiery piaskowe.
Buziaki.
Płyn dwufazowy i piankę do twarzy z Avon miałam i byłam nawet zadowolona :) bardziej z pianki przy mojej mieszanej cerze ;) Gucio jest przesłodki:D uwielbiam świnki morskie - hodowałam parę lat wstecz :) pocieszne zwierzątka i nawet inteligentne mimo swoich rozmiarów:) jak dobrze widzę to długowłosy Gucio jest :)))
OdpowiedzUsuńtak,Gucio jest długowłosy,3 razy w roku idzie "do fryzjera" (czyli do mnie D )
UsuńJestem strasznie ciekawa tego piasku z Essence, nawet nie wiedziałam, że z tej firmy takie są :D Granatowy piasek z Wibo już mam i jestem dość zadowolona :D A Gucio jest prze prze prze prze słodki! <3
OdpowiedzUsuńpiaski, piaski, piaski ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie to masło GP :)
OdpowiedzUsuńMam 3 piaski, aż, a ty mnie kusisz kolejnymi :D
OdpowiedzUsuńco to jest 3...ja mam chyba 10 :D
UsuńŚwietne te zakupy z GR :-) Ja już dawno u nich nie byłam...
OdpowiedzUsuńWidać, że zakupy się udały :) A piaski śliczne!
OdpowiedzUsuńmmm! same cudowności :)
OdpowiedzUsuńCrushed Crystals chętnie zobaczę na pazurkach bo chodzę obok nich już od jakiegoś czasu a nie mogę się zdecydować na kupno :)
OdpowiedzUsuńteż zaszalałam dziś na stoisku Golden Rose... ach te kupony ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam eyelinery z GR, są po protu genialne:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że udało Ci się kupić piasek z essence u mnie ich nie ma...
Mani bardzo mi się podoba:)
przypadkowo trafiłam na te piasek z essence,były gdzieś pomieszane między zwykłymi lakierami,był jeszcze ciemnoczerwony bodajże ze złotymi drobinkami :)
Usuńświetne zakupy
OdpowiedzUsuńTe lakiery sa niesamowite ;) Chyba będę musiała sobie kupić, bo bardzo przypadły mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńDodaję Cię do obserwowanych ;)
Świetne te piaski, szczególnie ten granatowy mi się podoba. Miałam ten żel z GP i bardzo go lubiłam.
OdpowiedzUsuńJakbym widziała moje szynszyle jak spuszczę z nich oko - zakupy świetne a za żelem z GP z chęcią się rozejrzę u siebie w Rossmannie - fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy :). Dlaczego wycofują te lakiery Wibo?! Obecnie mam bana na zakupy więc co zrobię jak się skończą? :(
OdpowiedzUsuńpewnie wejdzie coś nowego i dlatego-widziałam piaskowe Candy Shop w neonowych kolorkach :)
UsuńPiaskowce robią za wsze na mnie wrażenie. Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńSuper zdobycze, tyko pozazdrościć
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tego lakieru z catrice, miałam go już w rekach, ale w końcu nie wzięłam jak pomyślałam ile ja mam lakierów w domu :P
OdpowiedzUsuńja się staram nie myśleć :D
Usuńudane zakupy, jest tego całkiem spora ilość :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Masz tak okropna czcionkę, że nie sposób czytać Twojego bloga. Przynajmniej na telefonie.
OdpowiedzUsuńno popatrz...dla mnie jest czytelna i wyrazista,ale w telefonie nie widziałam jak wygląda...
Usuńsliczne te piaski ! :)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak konkretne, zaplanowane zakupy :)
Świetne zakupy :) Ja masło GP planuję kupić jak zużyję naturalne masła, które sama mieszam - na lato będą zbyt ciężkie. Fajne lakiery wybrałaś i piaskowy misz masz ciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJa miałam 20% do Inglota i też to oczywiście wykorzystałam :D a do GR chyba nie było w Twoim Stylu :( Ogólnie weekend spędziłam w szkole ;/ więc na zakupy nie bardzo miałam siłę, ale pojechałam.. chociażby na chwilkę, zobaczyć co tam się ciekawego dzieje. I w sumie nie żałuję, choć byłam mocno wykończona całym dniem.
OdpowiedzUsuńA niebieski wibo cudny! :)
do Inglota też sobie kupon wycięłam ale nie zdążyłam wykorzystać....
UsuńFaktycznie troszkę poszalałaś ;-) Ja też kupiłam ten kobaltowy piasek z Wibo i skusiłam się na jeszcze jeden :) Ciekawa jestem tego różowego piasku z Essence :-)
OdpowiedzUsuńPiaski nigdy mi się nie znudzą:)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tego lakieru z catrice, miałam go już w rekach, ale w końcu nie wzięłam jak pomyślałam ile ja mam lakierów w domu :P
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :) Świneczka urocza :)
OdpowiedzUsuńGucio jest śliczny :) ja jutro poszaleje w Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńChcę kupić ten lakier z Catrice :))
OdpowiedzUsuńLubię te eyelinery z GR, chociaż mogłoby mieć lepsze krycie.
OdpowiedzUsuńTen lakier z Catrice mam, a z Essence jeszcze muszę kupić :)
A biały piasek z Adosa jest świetny!
Uwielbiam lakiery z Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u Ciebie też będa się dobrze spisywać :)
Och cho cho cho cho zaszalałaś, nie ma co... ;)
OdpowiedzUsuńGucio jak zawsze wymiata :)
OdpowiedzUsuńJaki uroczy Gucio :)
OdpowiedzUsuńOstatnio również skusiłam się na różowy lakier Catrice. Trzeba przyznać, że na blogowych fotach robi piorunujące wrażenie. GP oraz olej arganowy i figi również u mnie ale w formie peelingu.Jeszcze nie przetestowany ale w zapachu się zakochałam.
OdpowiedzUsuńDopiero zwróciłam uwagę na Gucia:D Przystojniaczek!
UsuńGucio dziękuje za wszystkie komplementy :D
Usuń