piątek, 20 lutego 2015

Szybki test nowych żeli Isany

Cześć :)
Dzisiaj szybki test nowych żeli Isana.
Czemu się spieszę? bo są to limitowanki i chcę Wam napisać parę słów na temat ich zapachów zanim znikną z półek-jeden z nich jest trochę kontrowersyjny :P




A więc nowe żele Isany to kremowy żel o niebiańskim zapachu (ten błękitny) oraz owocowy żel pod prysznic o uwodzicielskim zapachu (w groszki)

 Kupiłam je w ciemno bez wąchania w sklepie (ilekroć tak robię,przynoszę do domu buble,koniec! wącham w sklepie i już! )
Żel niebiański....powinien kojarzyć się z lekkością,delikatnością...producent pisze:
A co się okazuje? wąchamy z butelki i czujemy...wymioty! Jejku masakra,kwaśne,odrzucające,przebija gdzieś tam wanilia,ale ostry zapach zabija ją skutecznie :/ wielka mi zmysłowość,pffff....
Zaryzykowałam i zabrałam go pod prysznic...na szczęście tam zapach łagodnieje,robi się delikatniejszy,jednak czułam ciągle ten kwas...brrr...po jednym razie poleciał do kosza...

Drugi żel na szczęście jest spoko :) ma ładny ciemnoróżowy kolor,zapach owocowy,czereśniowy,jednocześnie dosyć delikatny :) Nie zwala z nóg,ale zużyję bez obrzydzenia :)

 Skład "rzygającego anioła" :P
 i "czereśniowej uwodzicielki"
 Nad niebiańskim radzę się dobrze zastanowić i obwąchać w sklepie,ja bez żalu wyrzuciłam te 3 zł do kosza....raz tak bez wąchania w Rossmannie skusiłam się na peeling Alterry i musiałam wywalić a tak dobrze się zapowiadał...kokos,papaja...
a może już skusiłyście się na te żele? co sądzicie? :)


23 komentarze:

  1. Skusiłam się na ten w groszki bo ładniej pachniał dużo ładniej, a ten drugi faktycznie był podejrzany bo coś mi nie fajnie pachniało to odłożyłam na szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam obydwa tez kupowałam w ciemno. Dla mnie ten niebiański pachnie kocimi szczynami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie skusiłam się na te żele, jakoś nawet mnie nie wołały z półki ;) Chyba nawet dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  4. mam włsnie ten z gorsetem i całkiem , całkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie bardziej odpowiada ten czerwony, niebieski totalnie mi się nie podoba

    OdpowiedzUsuń
  6. wąchałam oba i tylko czerwony wzięłam :D w niebiańskim od razu coś mi nie pasowało

    OdpowiedzUsuń
  7. Wąchałam je, ale mi nie podpasowały ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Parę razy miałam w ręku ten niebiański i widzę iz dobrze zrobiłem że się na niego nie skusilam. Ja nie wacham nigdy kosmetyków w sklepie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śmierdziuchy :D żeli w sklepach nie otwieram i kupuję w ciemno ale byłam z siostrą i ona chwyciła za butelki. I dobrze. Fu fu fu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. mnie jakoś nie za bardzo kuszą ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam ich, ale jakoś mnie nie kuszą :P

    OdpowiedzUsuń
  12. W anielskim nie czuję wymiotów :p

    Nie mam tych żeli, ale kupiłam siostrzenicy, która uwielbia żele Isany

    OdpowiedzUsuń
  13. muszę powąchać je w sklepie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. żelu pod prysznic w ciemno nie kupię, a ten niby niebiański pachnie okropnie :-(

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja kupiłam oba i na pierwsze "wąchnięcie" bardziej spodobał mi się anielski. Cóż, muszę zobaczyć w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mój niebiański pachnie dobrze. Mydłem, pudrem i dzieckiem. Konsultowałam z mężem, jemu też pachnie ok. Przyczyny szukałabym w czym innym niż żel sam w sobie - ktoś musiał go "wymacać" przed Tobą i po prostu się zepsuł. Właśnie dlatego nie powinno się otwierać kosmetyków i odkładać ich na półkę... Bo raz to będzie żel, który śmierdzi, a raz uczulenie leczone miesiącami (wiem coś o tym, mi się raz trafił macany balsam).

    OdpowiedzUsuń
  17. tego pierwszego to bym nie chciała ze względu na ten zapach, ale muszę jakieś spróbować, bo wszędzie się o nich rozpisują ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. jeszcze ich nie miałam ale ten drugi chętnie kupię na próbę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ten anielski to faktycznie smierdzi wymiotami, takie było moje to samo odczucie:) ten drugi bardzo deliaktny, ale ładny

    OdpowiedzUsuń
  20. nie skuszę się, skoro w jednym wymiociny a drugi czereśnia - za owocowymi zapachami średnio przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. nie wiem gdzie te anioły się podziały :D ten żel jest.. nie mam słów FUJ!!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...