Hejka,weekend się kończy :(
O czym dziś napiszę? O żelu do mycia twarzy Sylveco,rumiankowym :)
Sylveco lubi wiele z Was-ja też :) fakt że dopiero zaczynam poznawanie produktów,ale zużyłam też sporo próbek,więc pierwsze wrażenie o firmie mam i jest pozytywne :) Tak jak np.pomadka do ust z peelingiem-jest super :)
Dziś parę słów o rumiankowym żelu-zużyłam już 3/4 produktu :) Parę słów od producenta:
Żel na gęstą,przezroczystą konsystencję,troszkę oleistą.Pieni się słabo,ale lepiej w ciepłej wodzie-trzeba jednak trochę potrzeć dłońmi żeby lekka pianka się pojawiła :)
Co do zapachu mam mieszane uczucia-bardzo intensywny i długo uważałam go za mega śmierdziucha-ale teraz jakoś się przyzwyczaiłam i już tak mnie nie razi :) Pachnie oczywiście rumiankowo,jak zgniecione żółte środki rumianku,intensywnie,ziołowo,długo nie mogłam się przyzwyczaić ale teraz nawet go lubię :D
Dobrze oczyszcza buzię,chociaż na początku nie byłam pewna czy dobrze domywa podkład-mam głupie przekonanie że tylko coś co się mocno pieni,dobrze oczyszcza-błąd :) Spłukuje się ze skóry dobrze,nie jest tłusto i ślisko,a buzia jest czysta i nie wysuszona,nie jest ściągnięta :)
Ogólnie podsumowując-dla mnie ten żel jest bardzo dobry,minimalny minus za zapach bo nie każdy go polubi :) Podobno wersja tymiankowa ładniej pachnie-na pewno wypróbuję :)
Lubicie Sylveco? :) Zakupiłam jeszcze krem do twarzy,ale recenzja nieprędko,bo czeka na swoją kolejkę :)
Ja również miałam kilka próbek i było w miarę. Jak i o tej pomadce wiele dobrego słyszałam. Żel wygląda równie ciekawie :D
OdpowiedzUsuńO pomadce słyszałam wiele dobrego, o tym żelu czytam po raz pierwszy;)
OdpowiedzUsuńMimotego, ze "pachnie rumiankiem", chętnie bym go przygarnęła ;-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie go używam i powiem szczerze, że okropnie pachnie.
OdpowiedzUsuńmiałam lipowy plyn micelarny i był super :)
OdpowiedzUsuńja mam ochotę wypróbować wersję tymiankową :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie zapas mydeł to pewnie bym się skusiła na ten żel :) Musi zaczekać
OdpowiedzUsuńwczoraj porównalam te 2 zele i faktycznie tymiankowa jest lepsza w zapachu :) ale konsystencja, dzialanie bardzo zblizone :)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam, ale żel od Biolaven uwielbiam <3 :)
OdpowiedzUsuńDla mnie na początku stosowania tego żelu zapach był nie do zniesienia ale na szczęście po pewnym czasie się przyzwyczaiłam :)
OdpowiedzUsuńBędę chciała go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMam jedynie żel z Biolaven i dla mojej obecnie suchej cery jest całkiem całkiem :D
OdpowiedzUsuńmiałam wersję tymiankową, dla mnie potwornie śmierdziała i oddałam ją mamie :P
OdpowiedzUsuńJak zużyję moje żele do twarzy to na pewno zaopatrzę się w jakiś z sylveco :)
OdpowiedzUsuńu mnie niestety średnio spisał się ten żel...nie domywał mi resztek makijażu...później na waciku po przetarciu twarzy miałam jeszcze ślady podkładu
OdpowiedzUsuńmiałam go kiedyś, teraz planuję już dłuższy czas tymiankowy zapoznać
OdpowiedzUsuńByła między nami przyjaźń.
OdpowiedzUsuńNie miałam produktów tej firmy a cieszą się dobrymi opiniami :) może wypróbuję ten żel tyle że może tą wersję tymiankowa skoro ładniej pachnie :)
OdpowiedzUsuń