Hejka :)
7 tygodni stosowania serum za mną,mogę więc napisać czy urosły mi rzęsy :DSerum przyspieszające wzrost rzęs L'Biotica zachwyciło mnie od pierwszego otwarcia opakowania :)
Piękne,czarne i eleganckie pudełko kryje w sobie serum o pojemności 3,5 ml i ulotkę-prezentuje się naprawdę luksusowo i kobieco :)
Nawet Felek był zainteresowany i zapewne żałował że nie posiada rzęs :P :D
L'Biotica obiecuje nam widoczny wzrost rzęs już po 4 tygodniach,ale końcowy,spektakularny efekt po 8 tygodniach.
Nakładałam codziennie i cierpliwie (co nie jest moją mocną stroną :P) przez 7 tygodni.Serum jest bezbarwne i wodniste-co trochę sprawiało mi problem,bo jak za długo maźgałam pędzelkiem na linii rzęs,to z plastikowej części serum kapało mi na policzki :) Mimo wszystko wygodnie się nakłada,bo cieniutki pędzelek dosięga każdej nasady rzęs i przestrzeni między nimi. Trzeba je dokładnie wcierać w linię rzęs i uważać żeby płyn nie dostał się do oka.Stosuje się oczywiście na noc,jak większość tego typu produktów.
Czy jest efekt? Długo go nie widziałam-po 4 tygodniach nadal nic...ale nauczona doświadczeniem-kiedyś używałam już innego serum na porost rzęs-poczekałam i dopiero w ok.6 tygodniu malując rzęsy tuszem pomyślałam-urosły :D Nie wiem czy widać efekt,poniżej zdjęcie przed i po :)
Ja efekt widzę-gdy zaczynałam kurację,rzęsy były krótkie,osłabione. Poza tym-w przeciwieństwie do poprzedniego serum-rzęsy się zagęściły i nie wypadały w trakcie demakijażu :)
Efekt nie jest może spektakularny,ale mimo wszystko widoczny,i ja jestem z niego zadowolona.Poza tym serum jest tak dużo w opakownaiu,że mam wrażenie iż wystarczy na kolejną kurację-zostawiam je więc na jesień :)
Gdzie je kupić? Produkty L'biotica widuję w Drogeriach Natura,ale serum chyba tam nie ma...natomiast można kupić np. TUTAJ.
A,i jeszcze skład-nie każdej z Was może się spodobać,bo wiele z Was unika składnika o nazwie bimatoprost-mnie nie zaszkodził,zresztą myślę że skoro występuje w produktach,to w takich ilościach w jakich jest dozwolony :)
Używacie serum na porost rzęs? Ja już mam kolejne które czeka w kolejce :D ale oczęta muszą odpocząć :)
Bardzo fajny i naturalny efekt. Podoba mi się :).
OdpowiedzUsuńja też widzę efekt :) rzęski Ci się zagęsciły i są troszkę dłuższe :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest :)
OdpowiedzUsuńJa poszłam na łatwiznę i od kilku miesięcy przedłużam i zagęszczam sobie rzesy :)
OdpowiedzUsuńWidać że trochę urosły :)
OdpowiedzUsuńWidać efekt :)
OdpowiedzUsuńA tam serum...
OdpowiedzUsuńFelek przeuroczy ;))
Wydaje się godne wypróbowania ;)
OdpowiedzUsuńpiękna świneczka <3
Efekt jest widoczny, jeszcze nie stosowałam takiego produktu, ale może w końcu się skuszę.
OdpowiedzUsuńTo serum wygląda bardzo ekskluzywnie, ładne opakowanie . widać efekt, ja też zawsze muszę czekać dłużej. Ale opłaca się.
OdpowiedzUsuńEfekt widać, ak najbardziej! :) Lubię kosmetyki do włosów tej marki :)
OdpowiedzUsuńA Feluś nawet bez rzęs jest cudowny :) :)
Ja do włosów bardzo zadowolona jestem z serii Silk&Shine :)
Usuńjuż w zeszłym roku się nad nim zastanawiałam ale moja mała regularność mogła by nie dać tak fajnych efektów jakie Ty uzyskałaś :)
OdpowiedzUsuńOdżywka ta niby jest lepsza alternatywą dla Long4Lashes ale nadal ma bimatoprost :/ Poza tym gratuluję niezłej firanki na oczkach ;) Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńwidać efekt zwłaszcza w kącikach gdzie rzęsy są dobre 2-3 mm dłuższe ;) Ej! Felek ma rzęsy! Przyjrzyj mu się :D
OdpowiedzUsuńma? kurde,zaraz go capnę i obejrzę :D
UsuńWidać efekt, rzęsy zdecydowanie zagęściły się i urosły
OdpowiedzUsuńSuper widać efekt! Można powiedzieć, że cierpliwość się opłaca. Ja też testuję serum, jestem po chyba już 6 tygodniu i widać efekty. :)
OdpowiedzUsuń