Hej hej :)
Jest zimno,więc można zapuszczać włosy na nogach :D
Zrobiłam to bo chciałam przetestować wosk w plastrach do depilacji Perfecta od Dax Cosmetics.
Wcale mi się nie spieszyło :P Mam niefajne doświadczenia z depilatorem,więc plastrów bałam się jak ognia :D Jestem wytrzymała na ból gdy boli mnie głowa,brzuch,przeszyty na maszynie kciuk i złamany mały palec u nogi również przeżyłam bez lekarza :D Natomiast depilacji "nie przeżyłam" :D
Zimne poty i uczucie jakby mnie poraził prąd (to też wiele razy mnie spotkało :P ) towarzyszyły mi jak tylko przyłożyłam depilator do nogi. A jak było z plastrami?
Zacznijmy od tego,że opakowanie Perfecta EpiLady zawiera 10 plastrów (5 podwójnie zlepionych ze sobą) oraz 3 saszetki nasączone olejkiem-dla ukojenia skóry po depilacji.
Instrukcja obsługi jest prosta, i na tym etapie przestaje robić się śmiesznie :D
Pokażę najpierw do jakiej długości zapuściłam włoski-wiem że to nieciekawe do oglądania,ale producent obiecuje że plastry wyrywają już 2-milimetrowe włoski,a zwykle trzeba mieć dłuższe :)
I jak było? Koszmarnie :D Przyklejenie plastra oczywiście spoko,odrywanie mimo że mega szybkie i oczywiście pod włos,sprawiło że zaraz mnie poty oblały :D Ale od razu miałam na nodze biały łysy prostokąt :D Plastry dobrze usuwają włoski,nie w 100% więc trzeba poprawić,ale dla mnie kilka takich rund to zdecydowanie za dużo :P Zrobiłam jakieś 4 "zrywy" i miałam dość :D No cholernie mnie to boli,to nie jest mój ulubiony ból :D Nie dokończyłam nawet jednej nogi,poza tym zaczęło mnie to tak swędzieć że myślałam że się zadrapię...Na szczęście chusteczka nasączona cudownie pachnącą oliwką złagodziła swędzenie i ból.
Wielbicielkom plastrów polecam,a ja nie chcę tego widzieć na oczy :P
Szczytem wyobraźni dla mnie jest myśl że ktoś może tym depilować bikini czy pachy-nie przeżyłabym :D
Depilujecie się plastrami lub depilatorem? A macie porównanie np.do pójścia do kosmetyczki? Może tam robią łagodniej i mniej boli?
Plastry Perfecta osztują ok.12 zł,dostępne w drogeriach lub sklepie internetowym :)
Ja ostatnio pachy depilowałam plastrami. Bolało, ale efekt bardzo przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńja takimi depiluję wąsik, boli jak cholera, ale zawsze każę mężowi wrać, bo on zrobi to raz, a pewnie, a ja się cackam i nie wyrywa dobrze.
OdpowiedzUsuńfajnie ze plastry sie sprawdziły :) kiedys dawno temu stosowalam ta metode depilacji teraz stawiam na golarke tylko i wylacznie :)
OdpowiedzUsuńDawno nie używałam takich plastrów, muszę je w końcu kupić i zachęcić męża do działania :)
OdpowiedzUsuńgdy byłam w liceum siostra pomagała mi zrywać takie plastry, do tej pory pamiętam ten ból, to nie dla mnie, zresztą, nie lubię hodować włosków za długo
OdpowiedzUsuńOh, plastrami jeszcze nie depilowałam, zazwyczaj używam maszynki, ale ostatnio po kilkumiesiecznej wrócilam do depilatora. Ból jest do wytrzymania - jestem już przyzwyczajona, ale to tak dużo czasu zabiera:( Może kiedyś zabieg laserowy?:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
No plastry to nie dla mnie. Nie mam ochoty się skatować takim bólem :-)
OdpowiedzUsuńoj nie, plastry nie dla mnie....
OdpowiedzUsuńJa to boję się używać plastrów na większe partie ciała:) jedynie na małe włoski pod nosem i na jedną pachę używam ( wiem głupio to brzmi ale np pod lewą mi nie rosną a pd prawą pachą raz na jakiś czas wyrosną może 3, natura akurat tak mnie obdarzyła:)
OdpowiedzUsuńoj zazdroszczę gołych pach :D
UsuńJa jestem taka wygodna, że wolę iść bezpośrednio do kosmetyczki i żeby to za mnie zrobiła :)
OdpowiedzUsuńu kosmetyczki boli mniej? kurczę,ciekawa jestem czy ktoś ma porównanie z plastrami a kosmetyczką:)
UsuńJa akurat lubię ten rodzaj bólu, hehe, ale jak wiesz używam teraz "lasera" i mam święty spokój od jakiegoś czasu ;)
OdpowiedzUsuńmasochistka! :D
Usuńtez je mam i już się boję!
OdpowiedzUsuńoj...plastry nie są dla mnie :P
OdpowiedzUsuńUżywałam plastry i przypadły mi do gustu. :)
OdpowiedzUsuńJa wróciłam do depilatora bo mnie denerwowało ciągłe zakupywanie maszynek do golenia. =D
OdpowiedzUsuń