Hej Kochani :)
W czasie gdy biegamy za prezentami dla bliskich pod choinkę,zapominamy o sobie :) Robicie sobie samemu prezenty? Kusicie się na jakiś fajny kosmetyczny zestaw dla siebie? Póki co wpadłam na inny pomysł obdarowania się,o czym na końcu :D Najpierw pokażę Wam co wpadło mi w oko przeglądając internety :)
Kalendarze adwentowe z miniaturkami porządnych kosmetyków co roku są wyczekiwane i popularne :) Mi najbardziej spodobały się te od The Body Shop :) Są 3 rodzaje w różnych cenach,niestety nawet najtańszy jest dla mnie za drogi,nie mówiąc o najdroższym :D Fakt że są pełne skarbów ale ja jestem w stanie wydać max 200 zł na taki prezent dla siebie,a tutaj najtańszy z sówką kosztuje 229,90, drugi z jelonkiem 349,90, i najdroższy lisek 499,90. Są tak cudowne ze aż serce boli że nie mogę sobie pozwolić na taki :)
Mimo wszystko istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo,że skuszę się właśnie w tym sklepie na jeden z zestawów prezentowych takich do 100 zł. Mają ich naprawdę sporo i spodobało mi się aż 10 :D Te zestawy na zdjęciu poniżej kosztują 99,99 zł.
A te poniższe jeszcze mniej! od 50 do 100 zł więc można? Można :D
Drugi kalendarz marzeń to dostępny w perfumerii Sephora kalendarz Rituals. Oj taki kalendarz choinka to naprawdę coś co sprawiłoby mi radość ogromną :) Jest piękny ale oczywiście cenowo ciągle dla mnie zbyt wiele, kosztuje 259 zł.
Jak patrzę na te buteleczki to mam wrażenie że czuję ich piękny zapach :D
Do 100 zł można kupić z Rituals zestawy 3-4 kosmetyków,też fajna sprawa choć oczywiście na ma to jak frajda z otwierania okienek :)
Kolejna firma która mi się podoba i kusi to L'Occitane. Tutaj niestety kalendarze też są poza moim zasięgiem :) Widoczny poniżej kosztuje 429 zł, a jest jeszcze tańszy za 229 zł. Ale kosmetyki wyglądają bardzo fajnie :)
Jeśli jednak bym się uparła, to do 100 zł można kupić zestawy z 3 kosmetykami L'Occitane :) Taka puszka bombka czy gwiazdka z zawartością pewnie by mnie ucieszyła :)
Dużo firm ma fajne upominki,kalendarze adwentowe :) Druga znana drogeria,perfumeria Douglas też ma przyjemne kalendarze,mi się podoba Believe in Angels :) Kuszący choć mniej jest też dla mnie Nuxe,a z najtańszych można nabyć miniaturki np.z Balea. Swoje kalendarze mają też Yves Rocher, nawet Avon,ale ten jest kiepski :)
Jak widzicie,nie wybieram kalendarzy z malowidłami,bo bardzo ciężko mi dogodzić,zwykle są mocne szminki w takich zestawach i to mnie najbardziej odstrasza,wolę pielęgnacyjne :)
Ja w tym roku postanowiłam się sama rozpieścić :D Ponieważ bardzo lubię perfumy,zakupiłam na Allegro 31 próbek zapachów,będę losować (oczywiście z zamkniętymi oczami :D) cały grudzień po jednym zapachu z pudełka :) Już je poukładałam i ozdobiłam świątecznie pudełko :D
Starałam się wybierać same nowości,coś czego nie znam,choć 2 czy 3 zapachy już wąchałam u kogoś lub w perfumerii,nie miałam okazji jednak poczuć ich w pełni na sobie :) Jakie zapachy mam? Kto obserwuje mnie na instagramie,będzie mógł cały grudzień codziennie zerkać na stories co wylosowałam :)Więc zapraszam :D A mam m.in. Armaniego,Versace,Diora,Balenciagę,Elie Saaba,Chloe,Kenzo,Guerlain,Givenchy,YSL,Narciso,Paco Rabane, Muglera,Pradę,Moschino i inne :) Już przebieram nóżkami i nie mogę doczekać 1 grudnia :D
Mój "kalendarz" perfumowy kosztował mnie 187,97 zł (próbki od dwóch sprzedawców na allegro,cena z przesyłkami),więc zmieściłam się w moim 200 zł :) Zliczyłam też pojemność i mam 33,31 ml zapachów :)
Opowiadajcie w komentarzach czy kupujecie/planujecie jakiś zakup dla siebie,czy podobają się Wam kalendarze czy usatysfakcjonowałby jakiś mniejszy zestawik :) Jestem bardzo ciekawa! :)
O Boże, jakie cuda <3 Chętnie bym obdarowała siebie samą takim kalendarzem :D
OdpowiedzUsuńJa też,ten TBS i Rituals to moje niespełnione marzenie :D
UsuńŚwietne te prezenty ja bym sama takie chciała kurde :) chyba sobie nawet sprawię taki :)
OdpowiedzUsuńO,ciekawe czy jakiś wybierzesz :D
UsuńSuper wymyśliłaś z tym swoim "kalendarzem" zapachowym :D
OdpowiedzUsuńA dziękuję :D Najpierw miało być 12 próbek,potem 24 a potem jakoś poszło i będzie calutki grudzień :D
UsuńNo i zajebiście :D gdyby nie to, że mam totalny ban w tym roku na kosmetyki dla siebie, odgapiłabym od Ciebie pomysł na własny kalendarz. Bo te sklepowe, choć fajne to nie dość , że drogie to nie do końca mnie satysfakcjonują :)
OdpowiedzUsuńDokładnie,te sklepowe nie są w 100% idealne,a cenowo masakrują-ja sobie kupię za stówę z TBS zestaw kosmetyków i będę usatysfakcjonowana :D
Usuńświetny ten Twój kalendarz ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :D Nie chciałam już kombinować z okienkami bo za dużo roboty,ale będę sobie losować,a że kocham perfumy,to dla mnie raj :)
UsuńBardzo podoba mi się Twój pomysł na kalendarz adwentowy, znam część z próbek zapachów, które zamówiłaś, jestem fanką aliena i mam kolejny flakon, śliczne jest to pudełko z Mikołajem
OdpowiedzUsuńWłaśnie mnie zaciekawił ten Alien Flora Futur bo jest ponoć z innej bajki niż reszta Alienów,których nie lubię :D
UsuńW sumie to powinno być 24 próbki od 1 do 24 grudnia :D Ale w sumie jak się rozpieszczać to czemu by nie do oporu :D Zazwyczaj coś sobie kupuję z takich rzeczy, które bym chciała, ale wiem, że nikt mi ich nie kupi - np. nowe lakiery do paznokci. Nikt nie chce mi ich kupować, bo wszyscy twierdzą, że mam ich za dużo :D
OdpowiedzUsuńoch niedobrzy bliscy :D powinni kupić Ci to co kochasz :D
Usuńco do kalendarza,to tak,miało być 24 ale jedna sprzedająca dała mi gratisy i pomieszała plany :D
Bardzo ciekawy ten Twój kalendarz :) ale będziesz teraz pachniała mmmr :D mi się marzy ten duży z L'Occitane :)
OdpowiedzUsuńhehe codziennie inaczej,będę musiała ciągle prać apaszki i szaliki żeby się nie pomieszały zapachy :D
UsuńAle super pomysł!!! Chociaż przy moim zużyciu perfum pewnie te próbki wystarczyłyby mi na kolejny rok ;D Ja dostałam w prezencie kalendarz MUR. Pierwszy raz będę miała kalendarz adwentowy z kosmetykami!!! Tez nie mogę się doczekać 1 grudnia ;D
OdpowiedzUsuńNo proszę,zazdraszczam kalendarza :D Bo ja też jeszcze nie miałam żadnego :D
UsuńŚwietny prezent sobie sprawiłaś.
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba parę kalendarzy, ale ostatecznie i tak nie kupię żadnego
Jednak Boguś na żaden się nie zdecydujesz?
UsuńPewnie, że robię sama sobie prezenty :D
OdpowiedzUsuńPomysł z próbkami kapitalny!!
Za rok pewnie zrobię podobnie,tyko może pomieszam z jakimiś miniaturkami kosmetycznymi,będę kupować w ciągu roku i odkładać :D
UsuńZachwyca ten kalendarz z L'Occitane. <3
OdpowiedzUsuńNiektóre kalendarze są świetne :D
OdpowiedzUsuńŚwietne są te kalendarze z TBS i za rok się skuszę na jakiś może:)Teraz bym chciała z Douglas ale zobaczę czy jeszcze będzie w sklepie .
OdpowiedzUsuńprzepięknie to zrobiłaś:) podoba mi się pomysł i wykonanie:)
OdpowiedzUsuńTrójkąt z masłami (?) the body shop wygląda super. Aż sama bym się skusiła, choć straciłam już dużo kasy na prezenty... Z rituals miałam kilka rzeczy z czerwonego rytuału, były super ;). Fajny pomysł. Na pewno poznasz dużo ciekawych zapachów ;)
OdpowiedzUsuńTak,to masełka,tak samo gwiazda,z 5 masełkami :D
UsuńNie no, Twój osobisty kalendarz najlepszy :D Niech się inni uczą :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na kalendarz, choć sądziłam, że wyjdzie taniej.
OdpowiedzUsuńNiestety,najtańsze próbki to koszt 4,50 zł do 10...
UsuńSama zastanawiam się nad kupnem kalendarza adwentowego w tym roku tylko jeszcze nie wiem, na jaki się zdecyduję 😍
OdpowiedzUsuńMalinowa Kaloria | blog o walce z bulimią
Fajny pomysł z tymi próbkami perfum, możesz codziennie mieć inny zapach
OdpowiedzUsuńKalendarz Rituals moge polecic po zeszlorocznej przygodzie z nim. W tym roku u mnie Kiehl's :)
OdpowiedzUsuńPięknie! Kiehl's ponoć też super :) Miłego testowania :)
UsuńKALENDARZE ADWENTOWE bardzo mnie ciekawią - szkoda tylko,że ich ceny są na prawdę wysokie.Ja w tym roku postawiłam na KALENDARZ ADWENTOWY od AIR WICK z ZAPACHOWYMI ŚWIECAMI,ale Twoja opcja również bardzo mi się podoba - GRATULUJĘ pomysłu :)
OdpowiedzUsuńwow,Ty świece,ja perfumy,każda ma to co lubi <3 świetny pomysł kochana :)
Usuńojej jakie cuda, marzy mi się kalendarz adwentowy kosmetyczny. Fajny pomysł z tymi próbkami
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ze własnym kalendarzem adwentowym :) U mnie stoi i czeka czekoladowy z Milki ;) a mężowi kupiłam z Kinder, żeby mu przykro nie było :D
OdpowiedzUsuńhehe :D i wystarczy,a co :D Dobrze że o mężu też pomyślałaś :D
UsuńJa już mam swój kalendarz adwentowy z The Body Shop. Nie mogłam się oprzeć pięknej sówce :D
OdpowiedzUsuńale zazdroszczę! <3
UsuńNajlepsze kalendarze adwentowe ever! Mogłabym mieć je wszystkie :D Szkoda, że się tak szybko wyprzedały, nie zdążyłam kupić. Ale fundnę sobie na Mikołajki ten mini zestaw z sówką, jest mega uroczy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kalendarze adwentowe, ale w tym roku nic mnie nie zauroczyło. Dużo z tych kosmetyków już miałam... A też mam dużo zapasów i kolejne miniatury nie są pożądane.... Dla odmiany kupiłam sobie 3 zestawy w Sephorze kosmetyków, których potrzebowałam i chciałam wypróbować.
OdpowiedzUsuńTak,kupiłaś bardzo fajne zestawy i będę podglądać jak będziesz je opisywać :)
UsuńBardzo kreatywny pomysł, dzięki temu masz pewność, że Twój kalendarz jest wyjątkowy i spersonalizowany!
OdpowiedzUsuńJa w tym roku też postanowiłam sobie zrobić prezent - rozglądam się za idealną koronkową sukienką, choć zawsze bałam się, że będzie mało uniwersalna i szybko się zniszczy. Jednak raz się żyje, a co!
No jasne! Nie zawsze musimy mieć tylko rzeczy uniwersalne,codzienne,czasem trzeba zaszaleć :D Mam nadzieję że trafisz na idealną sukienkę <3
UsuńDziękuję i trzymam kciuki, aby wśród Twoich adwentowych niespodzianek znalazły się Twoje nowe perfumowe miłości :)
UsuńOOO Cudeńka <3 A z tym kalendarzem dla siebie to super pomysł :) Kalendarz adwentowy, który nie będzie nudny, a idealnie dopasowany : )
OdpowiedzUsuń